W pokerze jest co najmniej kilku świetnych komentatorów, a jednym z najpopularniejszych i najbardziej cenionych jest David Tuchman.
Amerykanin pracuje m.in. dla WSOP, „Poker Night in America”, a także podczas transmisji z turniejów 888poker. Dla tego poker roomu realizował także cykl rozmów z pokerzystami w samochodzie (link na końcu tekstu). W turniejach live wygrał 163 tysiące dolarów. Jak wyglądała jego droga?
W rozmowie z Erickiem Raskinem dla portalu USbets.com, wspomina: „Moi rodzice nie byliby zadowoleni, że o tym mówię, ale w szkole średniej byłem przez pewien czas bukmacherem”.
Razem z przyjacielem ustalał kursy i przyjmował zakłady od kolegów. Jego bukmacherska kariera okazała się krótka. Ojciec przyjaciela był dentystą. Jeden z kolegów poszedł do niego na wizytę, a podczas niej wspomniał, że przegrał trochę pieniędzy u jego syna. David stracił partnera i nie miał z kim prowadzić „biznesu”. Tuchman wspomina, że zarobili na tym przyzwoite pieniądze. Zabawa w bukmachera to już przeszłość, teraz zajmuje się pracą komentatora.
Nowojorczyk mówi, że taka praca jest dla niego dobra. Dodaje, że nie odnajduje się w pracy biurowej „Ja nie jestem kimś, kto obudzi się o 07:00, ubierze się, pójdzie do pracy, usiądzie za biurkiem, wróci do domu i będzie to powtarzać. Najbardziej regularną pracą, którą miałem jest prawdopodobnie praca barmana” – mówi.
Aktor, komentator
W college’u marzył o zawodowej grze w hokeja, ale nie był na tyle dobry, aby zostać zawodowym hokeistą. Przeprowadził się więc do Los Angeles, aby spróbować swoich sił w aktorstwie. Przewinął się w hitowych serialach z lat 90. Jako statystę można było go obejrzeć m.in. w „Beverly Hills 90210” i „Buffy: Postrach Wampirów”.
W 2005 roku kasyno Bicycle ruszyło z transmisjami gier pokerowych „Live at the Bike”. Razem z Bartem Hansonem został zaproszony do komentowania. Okazało się to dobrą decyzją dla kasyna, jak i Tuchmana. W 2006 roku zaczął pracować dla The Poker Channel, gdy realizowano program z newsami dotyczącymi wydarzeń na WSOP.
W 2007 roku, gdy był już po rozwodzie, przeprowadził się do Londynu. Dla Sky Sports komentował NFL i wyścigi NASCAR. Natomiast z PokerStars współpracował przy EPT. Gdy w 2007 roku startowało WSOP Europe, Mori Eskandani i Eric Drache zaproponowali mu pracę producenta transmisji. W kolejnym roku, gdy przeprowadzono livestream, David komentował wydarzenia na stołach.
Nowe możliwości
Od 2011 roku komentuje relacje z WSOP. „Jestem niezwykle szczęśliwy z tego powodu. Rok 2011 był niesamowity, ponieważ robiliśmy relację na żywo dla ESPN. Nauczyłem się wtedy bardzo dużo. Chciałbym wtedy wiedzieć to, co wiem teraz. Mógłbym dać z siebie więcej. Czuję, że moje komentowanie poprawiło się od 2011 roku” – mówi Tuchman. Gdy w 2012 roku relacje z turniejów przeniosły się do internetu, nie miał problemu, żeby zgodzić się na mniejsze zarobki, żeby tylko nikomu nie oddać tej pracy. „Mówiłem sobie „Chcę tę pracę. Biorę ją, nie ma znaczenia [obniżka]. Kocham moją pracę, kocham pokera, kocham WSOP. Nie ma nic większego niż to” – mówi.
Amerykanin tłumaczy, że nie ma problemu z komentowaniem pokerowych rozgrywek. Ważne jest jednak odpowiednie przygotowanie, aby mieć co opowiadać widzom, gdy gra robi się nudna. „Gdy teraz programy są interaktywne, dzięki Twitchowi i Twitterowi, to jest nawet łatwiej, ponieważ naszą widownię możemy uczynić częścią programu. Dla mnie to jest świetne w livestreamach. Jest to trochę nieformalne, możemy wprowadzić widownię, robi się zabawnie i ekscytująco” – dodaje.
Tęsknota
Największy minus pracy przy transmisjach z WSOP? Rozłąka z rodziną. „Największe wyzwanie to dla mnie przebywanie z dala od domu, od rodziny, od dzieci. To jest trudne. Tęsknię za nimi, jak cholera. Jest trudno. Ludzie pytają „Dlaczego nie przyjadą do Las Vegas?”. Ale jaka to dla nich frajda? Pracuję po dwanaście godzin dziennie, na zewnątrz są 43 stopnie, mamy psy i koty, mamy dwóch małych synów. To jest niemożliwe” – mówi.
Jeden syn ma pięć lat, drugi ma rok. Ich urodziny wypadają w czerwcu, w odstępie jednego dnia. Organizatorzy WSOP dają Davidowi dwa dni wolnego, żeby mógł polecieć do Pasadeny (Kalifornia). „Mam trzy psy, dwa koty i dwóch synów. Żyjemy w zoo, ale kocham każdą sekundę tego” – dodaje.
Obecnie pracuje także dla kasyna online Play Sugarhouse, gdzie przedstawia swoje typy dotyczące futbolu amerykańskiego. W obecnym sezonie trafnie wytypował jedenaście zakładów na trzynaście. Jak wyjaśnia, meczom, które ogląda poświęca dużo uwagi, ponieważ nie chce zawieść swoich widzów i ma nadzieję, że uda im się zarobić na jego typach.
I chociaż w przeszłości pracował m.in. w bankowości inwestycyjnej, a także, jako barman, aktor i instruktor hokeja, to jednak swoje miejsce odnalazł w pokerze.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Jamie Kerstetter analizuje rozdanie z turnieju bounty
_____
Dołącz do najlepszych na PartyPoker!
