poker
Dara O'Kearney / ©PartyPoker LIVE

Irlandzki pokerzysta, który znany jest ze swojej świetnej gry w satelitach, odpowiedział na pytania kibiców.

Dara O’Kearney to irlandzki pokerzysta, który w turniejach live wygrał ponad milion dolarów. Jego wygrane online to 2,99 mln dolarów. Ostatnio napisał książkę (razem z dziennikarzem Barrym Carterem) pt. „Poker Satellite Strategy”. Ostatnio wziął udział w sesji Ask Me Anything, którą zorganizował portal Cards Chat. Oto najciekawsze pytania.

Jak znalazłeś się w pokerze? Kiedy zdecydowałeś się podejść poważnie do satelit?

Zacząłem grać znacznie później niż większość osób, gdyż miałem 42 lata. Uprawiałem biegi, ale wiedziałem, że z powodu wieku w ciągu kilku lat z tym skończę. Lubiłem rywalizację przez całe życie. W młodości byłem topowym szachistą i brydżystą. Szukałem więc czegoś, co zastąpi bieganie. Zdecydowałem się na pokera. Pomyślałem, że jeśli będę ciężko nad tym pracować, to w ciągu 5-10 lat mogę być na dobrym poziomie. Stało się to szybciej. Od pierwszego dnia byłem graczem wygrywającym w internecie. Swój pierwszy duży turniej wygrałem dziewięć miesięcy po rozpoczęciu gry w pokera. W ciągu kilku miesięcy zrezygnowałem z tradycyjnej pracy i zacząłem grać w pełnym wymiarze.

poker
Dara O’Kearney / ©Tambet Kask, Unibet Open

Przez pierwsze dwa lata koncentrowałem się na turniejach Sit&Go. A ponieważ stały się trudniejsze, to zdecydowałem się przejść na satelity. Zestaw umiejętności był podobny, a były one najłatwiejszymi turniejami wielostolikowymi. To była dobra decyzja. Przez kolejne trzy lata wygrałem prawie milion dolarów z satelit.

Kiedy zmieniać sposób gry w satelicie?

Są dwa czynniki, od których powinna zależeć nasza gra w danym momencie satelity. Etap satelity oraz nasz stack. Pierwszy czynnik to etap satelity. Możemy podzielić je na wczesny, środkowy i późny. Na początku będziemy grać strategią podobną do tej, którą stosowalibyśmy w normalnym MTT, czyli szukanie okazji do gromadzenia żetonów i skupienie się na CEV (Chip EV), wprowadzając pewne zmiany (nawet na tym etapie chcemy obniżyć wariancję). Stopień poprawek zależy od rozmiaru naszego stacka.

We wcześniejszej fazie wszyscy mają stacki prawie tej samej wielkości i są one bardzo głębokie. Środkowa faza ma miejsce, gdy stacki stają się płytsze oraz jest większa różnica pomiędzy wielkościami stacków.

Dara O'Kearney - Unibet Open Bukareszt
Dara O’Kearney / ©Tambet Kask, Unibet Open

W końcowej fazie ICM zaczyna odgrywać większą rolę. Zazwyczaj jest bardzo mało akcji postflop. Im bliżej bubble’a, tym większą rolę gra ICM i tym bardziej jest odejście od prawidłowej strategii. Nasza książka jest w większości właśnie o końcowej fazie i poprawkach, które musisz wprowadzić do „normalnej” gry.

Drugi czynnik to rozmiar stacka. Kluczowy punkt, od którego powinieneś szukać mniejszej wariancji, ma miejsce, gdy zgromadzisz połowę żetonów, których potrzebujesz do wygrania satelity. Kolejny kluczowy punkt dotyczy przekroczenia poziomu 70 procent potrzebnych żetonów – to poziom, przy którym powinieneś być w stanie zmierzać w kierunku zdobycia wejściówki i starać się utrzymać swój stack, zamiast gromadzić kolejne żetony.

Czy pamiętasz swój ostatni poważny błąd w satelicie?

Jest rozdanie, które rozegrałem w internecie już po wydaniu książki, gdy zagrałem raise i sprawdziłem all-in, mając K-K. Lepszy jest open shove, ze względu na bliskość bubble’a. Zakładam, że grałem wtedy tak dużo stołów, że nie zauważyłem, jak blisko był bubble.

poker
Dara O’Kearney / ©Unibet Open

Największy błąd

Na początku twojej książki Tom Hall mówi, że „wielu zawodników nie ma dyscypliny, żeby być dobrym w satelitach”. Czy mógłbyś powiedzieć, jak ocenić, czy jestem wśród tych, którzy mogą odnosić sukcesy w satelitach?

Nie wiem, co dokładnie Tom miał na myśli, ale powiedziałbym podobnie i już wyjaśniam, co przez to rozumiem. Małą częścią tego wyjaśnienia jest to, że duża część strategii w satelitach jest bardzo nudna i mechaniczna, ale głównie chodzi o wyzwania mentalne, jakie stawiają satelity. Większość graczy z MTT nie w tym praktyki, ponieważ nie muszą się z nimi mierzyć.

Znalezienie się na bubble’u w satelicie jest znacznie gorsze niż w MTT, w którym to zawodnik może powiedzieć, że nie grał o miejsce płatne, ale o zwycięstwo. W satelicie zwycięstwo i min-cash to jedno i to samo, więc presja, żeby nie odpaść na bubble’u, jest ogromna. Wielu ludzi nie potrafi znieść tej presji i próbuje „wziąć sprawy w swoje ręce”. Brakuje im dyscypliny do wykonywania dużych foldów, ponieważ źle się z tym czują i tylko przedłużają napięcie związane z grą.

poker
©King’s Resort Rozvadov

Jakie są główne różnice, gdy gramy we wczesnych fazach satelity oraz Sit&Go?

Nie jest najgorszą strategią rozgrywanie wczesnych faz satelit, jak wczesnych faz Sit&Go, ponieważ domyślną strategią jest zazwyczaj granie nieco bardziej tight niż w MTT.

Myśląc o tym, największą różnicą w satelicie (przez co rozumiem megasatelitę) jest to, że stacki będą głębsze przez dłuższy czas (więc pewne ręce, jak suited connectory, asy w kolorze i niskie pary zyskują na wartości, a wysokie karty offsuit, które są często zdominowane, tracą na wartości), a także jest często ante (co oznacza, że powinniśmy rozgrywać więcej rąk).

Jakie satelity są najlepsze dla graczy początkujących – turbo, super turbo czy regularne?

Uważam, że super turbo. Ogólna zasada jest taka, że im lepsza struktura, tym większą przewagę mają wygrywający gracze. Zakładając, że początkujący gracze są przegrywający, to lepsza jest dla nich szybsza struktura. Inna przewaga jest taka, że szybciej dojdziesz do fazy push/fold, a to jedna z najłatwiejszych umiejętności do zdobycia dla graczy początkujących.

Jak prawidłowo odpoczywać podczas festiwalu pokerowego?

_____

poker

_____

Dołącz do najlepszych na PartyPoker - Dima Urbanovich!