Kilka dni temu pisaliśmy o powrocie Chrisa Fergusona do gry na WSOP w kontekście: zbrodni, kary i przebaczenia. Mi, kolokwialnie rzecz ujmując, trochę rura zmiękła i dość łagodnie potraktowałem „Jesusa”. Wręcz postulowałem za tym, żeby człowiekowi, który istotą popełniającą błędy przecież jest, tak po prostu, tak po ludzku wybaczyć, odpuścić winy i pozwolić grać w pokera. Zupełnie inne zdanie na ten temat ma Daniel Negreanu we własnej osobie.
Daniel Negreanu surowo o Fergusonie
Negreanu, jak większość Amerykanów, bardziej żyje Twiterem niż Facebookiem i to właśnie w tym miejscu każdego dnia komunikuje się ze „światem”. 07.06 „KidPoker” zamieścił kilka wpisów, w których oceniał postawę i powrót do gry Chrisa Fergusona. Jak się pewnie domyślacie, nie były to wpisy przychylne byłemu dyrektorowi Full Tilt Poker. DNegs zaczął od tego:
Chris Ferguson powraca na WSOP, bez żadnych przeprosin, skruchy, jakby nic się nie stało. Wygląda to jak ogromny policzek w twarz dla graczy.
Chwilę później Negreanu zaświergotał ponownie tymi oto słowy:
„Jestem tu, aby grać w pokera” – jedyny komentarz ze strony Fergusona, który pomija szkody, jakie wyrządził On pokerowej społeczności, chociaż pozostawał w ukryciu.
2 pakiety VIP na Battle of Malta i $2,000 ekstra gotówki tylko dla Polaków na PartyPoker! (szczegóły po kliknięciu w baner)
A potem dodaje:
Po prostu nie wiem, jak po 5 latach On może myśleć, że nie jest winny graczom żadnego słowa usprawiedliwienia. To takie próżne i absurdalne.
I podsumował serię swoich wypowiedzi tym oto tweetem:
Chciałbym wiedzieć, czy Ferguson ma jakieś wyrzuty sumienia, ale wychodzi na to, że jego czyny wskazują na więcej, niż mówią jego słowa. Nie wygląda na kogoś, kto by się tym przejmował.
Negreanu skończył, teraz mówi Doro
Moja ocena tego jest taka (linia „ukradziona” od Maxa Kolonko): po ludzku chciałbym wybaczyć Fergusonowi: bo minęło już 5 lat, bo mnie uczono, że „na cóż nasze swary głupie, wnet i tak zginiemy w zupie”, bo staram się być ponad wszystko i wyciągać pierwszy rękę „na zgodę” – widzieliście, że w ostatnim wpisie (tutaj) przywoływałem nawet ś.p. Księżną Dianę, żebyście na „Jesusa” (sic!) spojrzeli łagodniejszym okiem – ale po napisaniu ostatniego tekstu uderzyła mnie taka myśl…
A gdyby pokerzystów zamienić na inwestorów (Ci profesjonalni na pewno nimi są), a Chrisa Fergusona zamienić miejscami z tym „siurkiem” od Amber Gold, bo przecież to właściwie szwindel jednej maści, to czy przebaczenie przyszłoby mi tak łatwo? Szybko odpowiadam, że zdecydowanie, nie. Może nie znam nikogo, kto utopił w „bursztynowym złocie” pieniądze, ale wiem, że straciło na tym biznesie wielu Polaków, a to tak strasznie boli, jak Polak, za przeproszeniem, „dyma” Polaka (sytuacja zresztą nagminna za granicą). Może kiedyś będę miał bloga lub zacznę pisać felietony, może się jeszcze na ten temat wynurzę.
Czyniąc długą historię krótką – tu również linia zaczerpnięta od p. Maxa – łatwo się wybacza, jak coś bezpośrednio nas nie dotyczy, i idąc tym tokiem rozumowania, przychodzi mi do głowy taka myśl, że szwindel na FTP bezpośrednio Negreanu nie dotknął, choć nie możemy wiedzieć, kto u niego siedział w kieszeni np. na stake’u, ale bez wątpienia dotknął jego wielu pokerowych przyjaciół, znajomych, ostatecznie, kolegów „z pracy”. Dlatego Negreanu nie zapomniał i myślę, że część społeczności, mimo iż 95% długu FTP wobec graczy zostało spłacone, również szybko nie zapomni.
Ja jestem (relatywnie) młody, może mnie jeszcze nikt za mocno nie kopnął, dlatego staram się możliwie najszybciej puszczać wszystko co złe w niepamięć – by żyło się lepiej – tylko, do jasnej cholery, znając jego stosunek do całej sprawy, po co KidPoker publikuje – nadając medialną nośność – oświadczenie Lederera? Nic już z tego nie rozumiem.
Zakładając w czerwcu konto na PartyPoker przez PokerGround, możecie liczyć na szereg korzyści: darmowe 20 USD na start, bonus 100% do $500, darmowe PS4, darmowe HM2 i wiele więcej. Aby skorzystać ze wszystkich bonusów, zarejestrujcie się z tego linka lub kliknijcie w baner. O szczegóły pytajcie, pisząc na adres: [email protected].