Ashley Adams na łamach PokerNews.com pisze, w jaki sposób podejść do analizy zakresów, żeby nie była ona zbyt szczegółowa i nieprzydatna.
Ostatnio oglądałem filmy szkoleniowe. Skupiano się w nich na temacie zakresów. Rozmawiano o prawdopodobnych zakresach rywali i zakresie, który należy przyjąć, grając przeciwko tym prawdopodobnym zakresom.
Dla uzupełnienia dyskusji, były tam wykresy, które pokazywały wszystkie prawdopodobne ręce, z którymi może grać rywal. Często dyskutowano o rękach, które były najbardziej prawdopodobne, a następnie przechodzono do rąk, które znajdowały się na obrzeżach tego zakresu, w tym możliwych marginalnych rąk i blefów, a wszystko było zaznaczone różnymi kolorami.
Te rozległe wykresy zostały następnie przeanalizowane za pomocą PokerStove, żeby określić, jak jeden zakres radzi sobie przeciwko drugiemu. Celem była pomoc widzom w nauce, jak grać przeciwko potencjalnym rywalom.
Te nagrania były bardzo przemyślane, wnikliwe i pełne wspaniałej analizy statystycznej. Jednak możliwe, że wysyłają one złą wiadomość graczom w typowych grach cashowych no-limit. Nie zrozumcie mnie źle. Myślenie o zakresie rywala zazwyczaj ma więcej sensu niż próba obstawienia go na konkretną rękę. Jest jednak problem rozważania tych wszystkich konkretnych rąk, które prawdopodobnie są w zakresie rywala, a także rąk, które powinny i nie powinny być w twoim zakresie.
Duża część analiz dot. zakresów, które czytam, wydaje mi się zbyt szczegółowa, wąska i techniczna. Obawiam się, że takie podejście sprawi, że niektórzy gracze będą myśleć zbyt dokładnie, szczegółowo o zakresie rąk rywali i o tym, co rywale myślą o ich zakresie.
W rezultacie, szczegółowe skupienie się na zakresach spowoduje, że wiele osób będzie unikać myślenia o swoim „krótkoterminowym” wizerunku, który powstaje na ich temat w głowach rywali. Podobnie skupianie się na konkretnym zakresie rąk może nas zmylić ws. typowej gry rywala. Prostsza i bardziej podstawowa strategia może być bardziej praktyczna i użyteczna. Uważam, że jest tak z czterech powodów.
1. Większość rywali w typowej grze no-limit nie zwraca dużej uwagi na twoją grę
Grałem przeciwko i rozmawiałem z tysiącami rywali, na całym świecie, w niezliczonej liczbie gier no-limit 1/2$, 1/3$ i 2/5$. Chociaż nie prowadziłem żadnych badań, to jednak powiedziałbym, że nie więcej niż 20 procent z nich przeczytało choćby jedną książkę pokerową lub artykuł strategiczny, albo też obejrzało film szkoleniowy.
Większość graczy – zdecydowana większość w typowych grach 1/2$ i 2/5$ – to nie są ludzie, którzy studiują grę. Wielu z nich także nie studiuje twojej gry. Oni mogą chcieć wygrać, ale nie poświęcają dużo energii na zwracanie uwagi na swoją lub twoją grę. Innymi słowy, oni nie myślą wcale tak dużo o twoim zakresie i z pewnością nie myślą o tym, jakie karty rozgrywałeś w przeszłości.
2. Większość rywali ma małą, jeśli w ogóle, pamięć do kart
Książki, artykuły, filmy szkoleniowe często mówią, że musisz równoważyć swoją grę, żeby rywale nie „przeczytali” zakresu twoich rąk i żeby tego nie wykorzystali. Naprawdę? Widziałeś, jak wielu rywali ponownie sprawdza swoje zakryte karty? To są ich własne dwie karty, a nie pamiętają ich nawet na jedno krótkie rozdanie. Czy myślisz, że pamiętają, co trzymałeś, gdy byłeś dla nich jednym z kilkunastu przeciwników, z którymi grali przez ostatnie kilka godzin?
To kolejny powód, dla którego nie należy zbyt mocno przejmować się równoważeniem swojego zakresu. Moi rywale mogą znać mnie jako gracza tight, ale bardzo niewielu z nich będzie myśleć o tym, czy mój zakres w danym spocie zawiera asa suited, niską parę lub suited connectory o średniej sile. Zamiast tego pomyśl o tym, jak wiele rąk spasowałeś przez ostatnią godzinę. To jest coś, co rywale mogli zauważyć.
3. Próbka rąk z showdownu jest mikroskopijna
Powiedziałbym, bazując na wielu niepotwierdzonych dowodach, że w ciągu jednego okrążenia w typowej grze no-limit w poker roomie są może trzy lub cztery showdowny. Spośród nich, ile showdownów wypada na gracza na godzinę? Mniej niż jeden!
Teraz pomyśl o wszystkich kombinacjach pozycji i możliwych akcjach z betowaniem. Pozwólcie, że pomogę. Są cztery ogólne pozycje (wczesna, środkowa, późna i blindy). Nie licząc pasowania, są trzy możliwe akcje betowania (sprawdzenie, raise, reraise) na każdej pozycji. To daje dwanaście kombinacji pozycja–betowanie.
W jaki sposób twoi rywale zdobędą wiedzę o rękach, które raise’ujesz na późnej pozycji preflop, gdy widzą twoje karty tylko raz na sześć godzin na tej pozycji, gdy wykonałeś takie zagranie? Prosta odpowiedź jest taka, że nie zdobędą tej wiedzy. Gdy grasz w poker roomie, gdzie jest ciągła rotacja graczy, nie martw się zbyt mocno o to, że rywale zauważą, jakie ręce mogą być lub jakich rąk może nie być w twoim zakresie.
4. Zakresy nie są spójne i ciągle się zmieniają z różnych powodów
Ogromna większość spośród tysięcy graczy, przeciwko którym grałem, nie posiada niczego zbliżonego do czegoś, co można nazwać definiowalnym zakresem. Z pewnością nie posiadają statycznego zakresu na różnych pozycjach. Ich gra jest po prostu naturalnie zbyt zróżnicowana i nieprzewidywalna.
Tacy gracze mogą posiadać ogólne wzorce gry, które da się skategoryzować w szerokim ujęciu. Grają luźno, pasywnie, tight, agresywnie, przyklejają się do rozdania, są maniakami. Jednak ich zakres rąk nie jest ani precyzyjny, ani stabilny.
Czasami zagrywają ogromny 3-bet na środkowej pozycji, mając A10+. Innym razem mogą spasować niektóre ze swoich rąk, które są w niższej części tego zakresu, gdy siedzą na hijacku, albo mogą z nimi sprawdzić, albo zagrać min-raise. Ich decyzje nie bazują na strategicznym schemacie, który można dostrzec w ich grze. Bazują na swoich kaprysach, nastroju, odczuciach co do tego, jak sobie radzą w grze, jak duży mają stack, jak dużo pieniędzy mają w swoim portfelu, jakie mają horoskop na dzisiaj, kiedy zamierzają odejść od stołu.
Pełne analizy zakresu, o których pisałem, są użyteczne dla tych, którzy grają na najwyższym poziomie, przeciwko tym samym rywalom, którzy są co najmniej racjonalni i przewidywalni w swoim sposobie gry.
Dlaczego nie należy używać card protectora? Tłumaczy Jonathan Little
_____
_____