Gdyby pokerzyści nie zakładali się o różne szalone rzeczy, to ta branża straciłaby jakąś część swojego uroku. Na szczęście obawy są nieuzasadnione, gdy istnieją pokerzyści w stylu Shauna Deeba i Tony’ego Milesa.
Deeb to czterokrotny mistrz WSOP. W turniejach live wygrał 6,19 mln dolarów, a w turniejach online 6,78 mln dolarów. Miles wygrał w turniejach live 5,054 mln dolarów. Aż 5 mln pochodzi z nagrody za drugie miejsce w Main Evencie WSOP 2018.
Kilka miesięcy temu zawarli zakład, w którym Miles może wygrać aż 125.000$. Żeby mieć na to szansę wyłożył „tylko” 5.000$. Zakład dotyczy popularnego amerykańskiego programu „American Ninja Warrior”. Tony musi zakwalifikować się do programu, a następnie przejść przynajmniej jedną rundę. Jeśli dokona tego w ciągu roku, to otrzyma od Shuna wspomniane 125.000$. Jeśli w drugim roku, to otrzyma 100.000$. A jeśli w trzecim, to 75.000$.
Dwa tygodnie temu Tony przekazał kibicom świetne wiadomości, gdyż zdołał zakwalifikować się do nowego sezonu programu. A to oznacza, że udało mu się zrealizować połowę warunków zakładu.
Zakład podczas lunchu
Eric Mertens z PokerNews.com przeprowadził krótką rozmowę z Milesem. Pokerzysta pytany o to, jak doszło do zakładu, odpowiedział: „Shaun i ja jedliśmy lunch w Edynburgu, gdy graliśmy tam w turniejach WCOOP, po festiwalu EPT Barcelona. Powiedziałem mu, że z moimi rodzicami często oglądam tamten program i zawsze chciałem wziąć w nim udział. Shaun w swoim stylu powiedział, że powinniśmy się o to założyć. Zawsze byłem ogromnym zwolennikiem przekraczania swoich ograniczeń fizycznych i psychicznych, wychodzenia poza strefę komfortu. Uważam, że to pomaga się rozwijać jako człowiekowi”.
W kolejnym pytaniu opowiedział o swoich przygotowaniach do programu: „Trenowałem w Ninja Parku w Orlando przez dwie, trzy godziny dziennie po trzy razy w tygodniu. Mój harmonogram był dosyć zajęty w grudniu, więc moje treningi były sporadyczne aż do stycznia, gdy miałem złożyć zgłoszenie i naprawdę zacząłem się angażować [w treningi]. Przeprowadziłem się z Ormond Beach do Lake Mary, żeby być bliżej miejsca treningów. Zatrudniłem prywatnego trenera, żeby pomógł mi w nabyciu umiejętności”.
Proces rekrutacji do programu wymaga nagrania maksymalnie trzyminutowego wideo, w którym pokazuje się swoje umiejętności. Na korzyść Milesa zadziałało także to, że producenci programu dowiedzieli się o zakładzie i skontaktowali się z nim.
Podobieństwa
Tony dopytywany, którzy pokerzyści dobrze poradziliby sobie w programie „American Ninja Warrior” mówi: „Uważam, że wielu pokerzystów dobrze by sobie poradziło. Poświęcenie i wytrwałość niezbędne do opanowania umiejętności wymaganych w tamtej rywalizacji są bardzo podobne do wielu aspektów pokera. (…) Jest kilka nazwisk, które dobrze by sobie poradziły. To Alex Foxen, Jason Koon, Kyle Julius i Shannon Shorr. Oni naprawdę angażują się w utrzymanie sprawności i mają dobre programy treningu siłowego”.
Tony Miles mówi, że dla pokerzystów kluczowe jest bycie w dobrej formie fizycznej. To pozwala na lepszą grę przy pokerowych stołach. „Moja rada dla graczy, którzy chcą być w formie, jest taka, żeby to po prostu zrobili. Jak w pokerze, każdy jest inny, gdy chodzi o trening. Znajdź coś, co działa w twoim przypadku i nie pozwól sobie na stagnację. Zmieniaj rutynę, staraj się często dołączać nowe ćwiczenia. Postaraj się także znaleźć fajne sposoby na trenowanie. Ja lubię wakeboarding, jazdę na nartach, wspinanie się i grę w siatkówkę plażową” – radzi Miles.
_____
_____
