Josh Reichard opowiada w wywiadzie o elementach, które pomogły mu zdobyć jedenaście mistrzowskich pierścieni WSOP Circuit.
Jeśli się uczyć, to od najlepszych. Ta zasada ma szczególne zastosowanie w pokerze. A gdy nauczycielem jest jedenastokrotny mistrz WSOPC, to tym bardziej warto posłuchać, co ma do powiedzenia.
Josh Reichard, bo o nim mowa, był ostatnio gościem podcastu Bernarda Lee. Reichard ma tylko o jeden tytuł WSOPC mniej od Valentina Vornicu, rekordzisty tych rozgrywek. W marcu Josh zdobył swój najnowszy tytuł. Kilka dni wcześniej po swój drugi tytuł sięgnął jego ojciec. Od sierpnia 2016 roku ojciec i syn zdobyli w sumie dziewięć mistrzowskich pierścieni. Josh wygrał w turniejach live łącznie 1,26 mln dolarów.
Agresywna gra
W rozmowie z Lee mówi, że to ojciec nauczył go gry w pokera. „Gdy byłem młodszy, to grał w pokera, a w naszym domu odbywały się małe rodzinne turnieje, dla zabawy. Na początku mojej kariery razem podróżowaliśmy przez cały czas. Dzisiaj nadal wspólnie podróżujemy, ale tylko przez około połowę czasu” – dodaje. Pytany, czego nauczył go ojciec, Josh odpowiada, że agresywnej gry. I dodaje, że przez wiele lat razem z ojcem przechodzili kolejne poziomy w pokerze.
W dalszej części wywiadu, Josh Reichard wyjaśnia, co prowadzi do sukcesu: „Agresja jest ważna, ale nie uważam, że to jedyny styl gry, który prowadzi do sukcesów. Jednym z moich przyjaciół jest Aaro Johnson, który zdobył tytuły Gracza Roku HPT oraz Mid-States Poker Tour 2018. Nasze style gry są kompletnymi przeciwnościami. On gra solidną grę, która ma niską wariancję. Ja gram z wyższą wariancją, mam bardziej agresywny styl. Mój stack zmienia się jak zabawka jojo. Jednak obaj odnosimy sukcesy i dobrze nam idzie, a gramy dwoma całkowicie różnymi stylami”.
Wsparcie
W odnoszeniu sukcesów w pokerze pomaga m.in. posiadanie grupy znajomych, z którymi można dyskutować o strategii, rozdaniach. „Jeśli możesz usłyszeć o rozdaniach z różnych perspektyw, to to naprawdę daje tobie różne sposoby myślenia, o których wcześniej sam nie pomyślałeś. Kolejnym powodem, dla którego jest to pomocne, może być lepsze odniesienie do gry rywali, gdyż ich styl może być podobny do stylu twojego przyjaciela. Po zrozumieniu innego stylu, może być łatwiej dostosować się do rywala. To prawdopodobnie nie byłoby możliwe, gdybyś nie usłyszał innej perspektywy, tej, którą ma twój przyjaciel” – mówi Reichard.
W ostatniej części rozmowy padło pytanie o to, jak pozostać skupionym na dobrej grze, gdy notuje się słabe wyniki w turniejach lub grach cashowych. Josh odpowiedział: „Uważam, że moją najlepszą pokerową cechą jest spokój i rozsądek. Po prostu jestem wyluzowaną osobą i łatwo się nie denerwuję. Uważam, że to naprawdę pomaga mojej pokerowej karierze.
Mam wielu przyjaciół, którzy są niezwykle dobrymi graczami, ale pod względem mentalnym nie potrafią znieść pokerowych swingów. A gracze muszą zaakceptować to, że bad beaty są częścią gry. Gracze muszą odpuścić lub w przeciwnym razie to wpłynie na ich grę i nie będziesz w stanie grać najlepiej”.
Dima Urbanowicz podsumował na vlogu wyjazd na Millions South America!
_____
_____