Czy wielkie festiwale pokerowe to tylko turnieje z zawrotnymi pulami gwarantowanymi, na które ostrzą sobie zęby wszyscy pokerzyści biorący w nich udział? Zdecydowanie nie!

Dla wielu uczestników największych festiwali pokerowych, takich jak World Series of Poker lub World Poker Tour, wyjazd na dany turniej jest punktem kulminacyjnym roku, lub nawet całej pokerowej kariery. Inni zawodnicy decydują się na uczestnictwo w tych festiwalach z nadzieją, że uda im się osiągnąć wynik zmieniający ich życie.

Mimo wszystko, wielu pokerzystów wybiera się na duże eventy mimo że nie planują brać udziału w turniejach. Dlaczego zawodnicy wybierają gry cashowe, zamiast walczyć o imponujące pule nagród i liczyć na sukces, który pozwoli rozsławić ich nazwisko?

Grasz kiedy chcesz

Decydując się na uczestnictwo w cashówkach, nie musisz martwić się o to, że nie zdążysz dołączyć do gry przed końcem określonego poziomu blindów. Możesz zasiąść do stołu praktycznie w każdym momencie i uczestniczyć w grze na takich stawkach, jakie najbardziej Ci odpowiadają. Na największych festiwalach pokerowych, takich jak WSOP, cashówki „chodzą” praktycznie non stop, zatem moment w którym zdecydujesz się do nich dołączyć, zależy wyłącznie od Ciebie.

Cashówki wymagają mniejszego wpisowego

Mocno uśredniając, pokerzyści, którzy decydują się na dołączenie do gry cashowej, jednorazowo przeznaczają znacznie mniej pieniędzy, niż na wpisowe do turnieju głównego na danym festiwalu. Zależnie od tego, jak duży stack chcesz mieć przed sobą, wpisowe do gry na stawkach 1$/2$ NL wynosi od 100$ do 400$. Dla stawek 2$/5$ jest to przedział pomiędzy 300$, a 1.000$, natomiast jeśli zdecydujesz się na udział w grach na stawkach 5$/10$, powinieneś liczyć się z jednorazowym wydatkiem od 500$, do 2.000$.

Zatem decydując się na uczestnicwo w grach cashowych, za kwotę wpisowego do Main Eventu możesz kilkukrotnie wkupić się do gry cashowej bez obawy o to, że Twój udział w grze zakończy się po pierwszej utracie swojego stacka.


2 pakiety VIP na Battle of Malta i $2,000 ekstra gotówki tylko dla Polaków na PartyPoker! (szczegóły po kliknięciu w baner)

Battle of Malta


Gry cashowe nie są freezeoutami

Dość płynnie przeszliśmy do kolejnej zalety cashówek – w odróżnieniu od wielu turniejów pokerowych, utrata wszystkich żetonów nie oznacza zakończenia gry. Ponadto, biorąc pod uwagę pierwszy punkt dotyczący dostępności gier, jeśli w jednym momencie gra ewidentnie Ci się nie układa, możesz wkupić się do niej ponownie za jakiś czas.

Szansa na szybsze wzbogacenie

W odróżnieniu od turniejów pokerowych, cashówki oferują pokerzystom szansę na szybkie powiększenie swojego bankrolla. Wpłacenie 1.000$ do gry na stawkach 2$/5$ może zaowocować potrojeniem tej kwoty w trzy lub cztery godziny, co w turnieju pokerowym jest absolutnie niemożliwe. Wykres ewentualnych wygranych w stosunku do czasu, jaki trzeba na ich osiągnięcie poświęcić, jest bezlitosny dla turniejów.

Fenomen ten w znakomity sposób obrazują chociażby zawodowi pokerzyści, pokroju Phila Ivey. Dlaczego nie walczy on w każdym turnieju podczas festiwalu WSOP, za to przesiaduje godzinami na cashówkach? Ano dlatego, że pula 250.000$ jest w zasięgu jego ręki podczas jednego rozdania przy stole cashowym, zaś aby sięgnąć po te same pieniądze w turnieju, musiałby przeznaczyć trzy dni swojego życia.

Jesteś panem swojego losu

Decydując się na udział w turnieju, jesteś z góry skazany na powierzenie swoich pieniędzy innym ludziom. To oni zdecydują o tym, przy jakim stole usiądziesz i czy Twoja gra będzie opłacalna. Jeśli trafisz na stolik, przy którym nie uda Ci się zbudować dobrego stacka, w zasadzie nic nie jesteś w stanie z tym zrobić.

Gry cashowe oferują możliwość wstania od stołu wtedy, gdy gra się nie układa. Powracając do poprzednich punktów, możesz wstać, pójść na spacer, odetchnąć i wrócić wtedy, kiedy uznasz to za stosowne. Posiadasz również większą kontrolę nad swoimi pieniędzmi oraz czasem – tylko od Ciebie zależy, jak długo pozostaniesz przy danym stole.

Większa różnorodność

Kolejną przewagą cashówek nad turniejami jest fakt, iż posiadają one znacznie bardziej zróżnicowaną ofertę. Jeśli masz ochotę zagrać w Omahę Hi-Lo, a danego dnia w kasynie rozgrywany jest turniej w Holdema – nic z tym nie zrobisz.

Wybierając cashówki, masz szansę na uczestnictwo w różnych wariantach gier w zależności od tego, w jakim miejscu na świecie się znajdujesz oraz od tego jaki jest popyt na dane odmiany pokera. W dzisiejszych czasach kasyna starają się wychodzić naprzeciw upodobaniom graczy, oferując cashówki w wielu różnych wariantach.

Mniejsza wariancja niż w turniejach

Wygrywanie pieniędzy podczas gry w pokera jest jej nadrzędnym celem – z tym na pewno zgodzi się większość z Was. Uczestnictwo w turniejach wiąże się jednak z dużo większą przypadkowością, niż ma to miejsce w grach cashowych. Naturalnie możliwe jest, że podczas dużego turnieju osiągniesz również duży wynik, jednak zdarzać się to będzie raczej rzadko.

Dużo częściej wyjdziecie zatem na plus z cashówki, aniżeli przesiadując godzinami przy stołach turniejowych. Czyż nie brzmi to sensownie?

Reasumując – decyzja dotycząca wyboru pomiędzy grami cashowymi, a turniejami zależy od tego, jakie cele przed sobą stawiacie. Jeśli jesteście zdecydowani, aby regularnie pomnażać swój bankroll – cashówki stoją dla Was otworem. Jeśli jednak liczycie na to, że Wasze nazwisko na długie lata wpisze się do historii pokera, pakujcie walizki i ruszajcie na wielki festiwal i zasiadajcie do najgrubszego turnieju, który jest przewidziany w harmonogramie.

W obydwu przypadkach – życzymy szczęścia!


Zakładając w czerwcu konto na PartyPoker przez PokerGround, możecie liczyć na szereg korzyści: darmowe 20 USD na start, bonus 100% do $500, darmowe PS4, darmowe HM2 i wiele więcej. Aby skorzystać ze wszystkich bonusów, zarejestrujcie się z tego linka lub kliknijcie w baner. O szczegóły pytajcie, pisząc na adres: [email protected].

źródło: pokerupdate.com

Korrsarz
Pływam po tematach pokerowych niczym pirat po obcych wodach. Podbijam kolejne stawki jak wytrawny kolonizator. Na PokerGround póki co jestem jeszcze majtkiem, ale pokład kapitański już niedługo będzie mój.