Internetowy poker w Australii przeżywa obecnie chwile sporej niepewności, a wszystko przez rząd, który wypowiedział wojnę nielegalnym grom hazardowym i przygotowuje nową ustawę w tym temacie. Co ciekawe jeden z polityków radzi graczom, aby łamali prawo, gdyby nieprzychylna nowelizacja została rzeczywiście przyjęta i mówi, że nie spocznie w walce w ich obronie.

‘Walić rząd, sprawcie sobie VPN [virtual private network]’ do gier internetowych w pokera, mówi David Ean Leyonhjelm, senator z New South Wales reprezentujący Liberalną Partię Demokratyczną.

VPN to programy, które ułatwiają graczom zmianę ich geolokalizacji. Przydatna rzecz, jeśli na zamieszkanym przez nas terenie gry są nielegalne.

Senator Leyonhjelm wystosował swoją radę poprzez konto na Facebooku.

“Wiem, że jest bardzo wielu Australijczyków, którzy po ciężkim dniu w pracy nie wyobrażają sobie nic lepszego niż grę w ulubione karty” – napisał na stronie, która założona została w proteście przeciwko nadciągającej nowelizacji ustawy hazardowej. “Niestety rządzący uważają, że znają się na wszystkim lepiej i postanowili zakazać nam tego, co sprawia nam przyjemność.”

Australijczycy są nacją, która wydaje na hazard bardzo dużo pieniędzy. Kraj ten przoduje także jeśli chodzi o wydane na ten cel pieniądze w przeliczeniu na jednego mieszkańca i jest to około 1000$ na osobę rocznie. Szacuje się, że około 80% tamtejszych mieszkańców w ten czy inny sposób bierze udział w grach tego typu.

 
Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.