Artur Górczyński, poseł SLD, nie ustaje w walce z absurdalną ustawą hazardową. W tym roku zwołał już kilka posiedzeń Parlamentarnego Zespołu ds. Efektywnej Regulacji Gry w Pokera, aranżując m.in. spotkanie środowiska pokerowego z wiceministrem Jarosławem Nenemanem. Do tego dochodzą panele dyskusyjne z udziałem przedstawicieli branży hazardowej i doktorów prawa oraz oczywiście charytatywny turniej w pokera.
Natomiast dzisiaj o godzinie 14:00 odbyła się konferencja prasowa pt. „Rząd o hazardzie na cmentarzach, zamiast w Sejmie” , której pretekstem był list posła Gorczyńskiego do premier Ewy Kopacz w związku z ustawą hazardową. Choć jak celnie na wstępie zauważył pan Artur, pismo powinno być raczej skierowane do prezydenta Komorowskiego, który pewnie zorganizowałby jakieś referendum w tej sprawie.
Na wstępie poseł przypomniał o ostatnich panelach, które organizował i podkreślił, że przedstawiciele Ministerstwa Finansów albo uciekali od dyskusji albo nie odpowiadali na zaproszenia w ogóle. Jego zdaniem ewidentnie świadczy to o podejściu rządzących, nie tylko do posłów innych partii, ale także obywateli. Natomiast to samo Ministerstwo nie omieszkało się narazić się na śmieszność drukując ulotki informujące, że wynajmowanie lokali pod automaty to też przestępstwo czy zlecając słynną akcję likwidacji „kasyna” pod Łodzią. Tę brawurową akcję możecie zobaczyć poniżej:
[jwplayer mediaid=”36579″]
Kontynuując Artur Górczyński mówił o powstałym w 2009 roku Funduszu do walki z uzależnieniem od hazardu, który nie zorganizował się do dziś, a kosztuje nas 22 miliony rocznie. Wspomniał także, że może nam grozić międzynarodowy skandal w związku ze zignorowaniem próśb ambasadora Estonii o rozmowę dotyczącą częstego kontrolowania kasyn na terenie RP, który właścicielem jest spółka estońska.
Na koniec padły pytania. Redaktor portalu E-PLAY Iwo Bulski pytał posła czy znane jest mu pismo Ministerstwa Gospodarki do Jacka Kapicy, które zostało wystosowane w marcu 2013 roku, a w którym to zawarte są wnioski, że nie można notyfikować obowiązującego już aktu prawnego, tylko należy powtórzyć proces legislacyjny. Górczyński odparł, że zna treść tego pisma i zna także kilka innych „kwiatków” , dlatego tematu ustawy hazardowej nie można zaniechać, tylko należy sytuację bacznie kontrolować i wytykać kolejne błędy, aż do skutku.
Zapis całej konferencji znajdziecie poniżej:
[jwplayer mediaid=”36577″]
[ad id=”36108″]