poker
Andrew Robl /©Dany Maxwell, PokerNews.com

Andrew Robl, gracz cashowy z wysokich stawek, opowiedział o swojej dotychczasowej karierze.

Triton Poker Super High Roller Series przebojem zdobyło scenę turniejów live. Bardzo wysokie wpisowe, ogromne nagrody, wielkie gry cashowe i najlepsi pokerzyści w zaciętej rywalizacji. To skrótowe podsumowanie tej serii. Jednym z uczestników Triton Poker SHRS jest Andre Robl.

To jest to!

Amerykanin w turniejach live wygrał 5,3 mln dolarów. Jego największym sukcesem jest zwycięstwo w turnieju 100.000A$ Challenge na Aussie Millions 2013. Za zwycięstwo otrzymał 1.000.000A$ (1.055.699$). Na swoim koncie ma trzy występy na stołach finałowych WPT, a także dwa na stołach finałowych WSOP.

Jednak Robl to przede wszystkim specjalista od gier cashowych na najwyższe stawki. Jest stałym uczestnikiem tych, które odbywają się w legendarnym Bobby’s Room.

Ostatnio ukazał się wywiad, w którym Robl opowiedział o swojej dotychczasowej karierze. Amerykanin stwierdził: „Gdy zobaczyłem pokera w telewizji, to natychmiast pomyślałem, że to jest to, co chcę robić w życiu”.

poker
Andrew Robl /©PokerNews.com

Robl urodził się 33 lata temu w Okemos, 22-tysięcznym mieście w stanie Michigan. W dorosłe życie wchodził na początku nowego millenium, a zawodowa gra w pokera była pod pewnym względami niekonwencjonalnym wyborem. „Dzisiaj ludzie mają otwarte umysły, dzięki mediom społecznościowym oraz internetowi. Jednak ja dorastałem w małym mieście, w którym wszyscy byli zachęcani do podążania tradycyjną ścieżką.

W szkole podstawowej mówili tobie, że powinieneś mieć dobre oceny, ponieważ w szkole średniej będzie jeszcze trudniej [niż tu]. W szkole średniej mówili, żebyś miał dobre oceny, ponieważ na studiach będzie jeszcze trudniej [niż tu]. Następnie powinieneś znaleźć pracę, zarabiać pieniądze. Ta ścieżka nigdy nie miała dla mnie sensu” – wspomina Andrew. I dodaje, że poker był tym, co naprawdę chciał robić w życiu, był ścieżką, którą chciał podążać.

Szacunek do pieniędzy

Pokerowa kariera Robla trwa już wiele lat i w pewnym sensie przywykł do wygrywania i przegrywania ogromnych pieniędzy, czasami w pojedynczych sesjach, a nawet w pojedynczych rozdaniach. Pokerzysta w przeszłości bankrutował, ale udawało mu się odbudować. Jeśli chodzi o jego podejście do pieniędzy, to mówi: „Gdy byłem w szkole średniej, dużo pracowałem, np. w szklarni, gdzie zajmowałem się drzewami i kwiatami. Wszystko, co wtedy miałem przegrałem w pokera. To był tysiąc dolarów, ale dla mnie to było dużo pieniędzy. Żeby odbudować swój bankroll pracowałem jako woźny. Po tym czasie mój szacunek do pieniędzy wzrósł, ponieważ gra w pokera była znacznie zabawniejsza niż czyszczenie łazienek”.

poker
Andrew Robl /©PokerNews.com

Ścieżka Andrew do zawodowej gry w pokera nie była łatwa, ale jednak było tam więcej chwil radości niż zmartwienia. Dzięki wysokim umiejętnościom odniósł sukces zawodowy. Jeśli chodzi o życie prywatne, to założył rodzinę. „Zawsze mam przyjemność z gry w pokera, ale hazard jest tym, co sprawia, że potencjalnie każdego dnia możesz mieć z niej inne doświadczenia. To z kolei sprawia, że jest to przygoda. W przeciwnym razie gra może stać się powtarzalna” – mówi.

W wywiadzie Robl wspominał także swoje pokerowe gry w liceum. „Miałem 18-19 lat. Tamtego lata wygrałem 70.000-80.000$ w pokerze online. Dla chłopaka w tym wieku to były wszystkie pieniądze świata.

Zawsze byłem rodzajem buntownika. Pomyślałem, że znalazłem system, który pozwoli mi uniknąć pracy w klasycznym wydaniu. Miałem wystarczająco dużo pieniędzy, żeby robić to, co chciałem” – podsumowuje.

Jonathan Little tłumaczy, kiedy gotową rękę zamienić w blef

_____

Obserwuj PokerGround na Twitterze

Zobacz także:  Podcast PokerGround (nagranie): Gościem był Michał Nowakowski, twórca legalnego klubu pokerowego

_____

Dołącz do najlepszych na PartyPoker!

Dołącz do najlepszych na PartyPoker - Dima Urbanovich!

ŹRÓDŁOAssoPoker.com