ea415801bcPokerStars i Full Tilt Poker dostarczają w sezonie ogórkowym największa ilość pokerowych wiadomości. Podczas gdy PokerStars nie znika z czołówek pokerowych portali za sprawą nieudanego nabycia Atlantic Club Casino, Full Tilt Poker próbuje zwrócić uwagę pokerowych mediów poprzez mianowanie nowych ambasadorów, którzy będą reprezentować firmę podczas regionalnych serii.

Zaledwie kilka dni temu rozpoczął się inauguracyjny festiwal Full Tilt Poker Galway, a pierwszą informacją, jaka dotarła do mediów z Irlandii, była wiadomość o wybraniu czterech profesjonalistów, którzy będą reprezentować Full Tilt podczas wszystkich przystanków United Kingdom & Ireland Poker Tour (UKIPT). Trzej szczęśliwi panowie i obowiązkowo jedna pani to Dermot Blain, Martins Adeniya, Ben Jenkins i Sinem Melin.

W komunikacie prasowym opublikowanym na stronie Full Tilt Poker oprócz informacji o nowych ambasadorach marki podczas UKIPT, pojawili się też inni członkowie zespołu, którzy zostali do niego dodani w ciągu ostatnich tygodni. Larrisa Metran, Calaffa Rafael, Carlos Mavca i Leonardo Toddasso będą reprezentować FTP podczas turniejów Brazil Series of Poker (BSOP), podczas gdy Robert Cezarescu, Hana Soljan i Andras Nemeth zostali oddelegowani do pełnienia funkcji ambasadorów podczas przystanków Eureka Poker Tour. Większość z tych nazwisk z pewnością nic wam nie powie i trudno się dziwić, bo tak naprawdę żaden z tych graczy nie zagościł nigdy w mass mediach i jak żartuje redaktor CalvinAyre, trzeba było zatrudnić Sherlocka Holmesa, aby dowiedzieć się o nich czegoś więcej.

W weekend grono zespołu „Red Pro” zostało zwiększone do 15, ponieważ Jonathan Karamalikis, Liam O’Rourke i Tom Griggs dołączyli do zespołu reprezentującego Full Tilt Poker podczas przystanków Australia New Zealand Poker Tour (ANZPT), który zakończył się wczoraj w Queenstown. „Nasi ambasadorowie ANZPT Tour reprezentują wszystko, czym jest Full Tilt Poker, ” powiedział Dustin Iannotti, senior menadżer Full Tilt Poker. „Nowi członkowie zespołu są utalentowanymi graczami, którzy z pasją wciąż podnoszą swoje pokerowe umiejętności i popularyzują grę w pokera.”

Według redaktora CalvinAyre, informacje o dołączeniu kolejnych ambasadorów są pozytywne dla całej pokerowej społeczności. „Tsunami po Black Friday dopiero zaczyna się cofać i nagle zaczynamy dostrzegać, jakie spowodowało spustoszenie. Jest zbyt wielu profesjonalistów, którzy pozostali w grze, którą kochają. Oni po prostu nie wiedzą, co innego mogliby robić. Wiadomości o nowych kontraktach w FTP jest fantastyczna dla wszystkich profesjonalnych pokerzystów.”

Trudno się jednak nie zgodzić z zarzutami, jakie kieruje się w ostatnich tygodniach pod adresem Full Tilt Poker. Dlaczego marka, która działa w internecie nie ma swojego zespołu online? Blain Jenkins, Adeniya i Melin to zdecydowanie gracze live, a więc co mogą wnieść dobrego, oprócz występowania w turniejach UKIPT? „Jako pokerowy redaktor, nie wiem nawet kim jest Sinem Melin. Być może wynika to za faktu, że nie jestem zaangażowany w pokerowe korzenie, być może jeszcze z innego powodu, ale jeżeli pokerowy dziennikarz nie wie, kto to jest, to w jaki sposób ma to wiedzieć ktoś z zewnątrz?

Redaktor zauważa także, że interesujący jest proces selekcji. „Jeżeli nie znasz osobiście tych czterech osób, to w jaki sposób oceniasz ich przydatność w firmie? Skąd wiesz, czy ich przekonania oraz wartości są zgodne z produktem, który mają reklamować. W pokerze podstawą jest rozpoznawalność i musisz wiedzieć o osobie, którą zatrudniasz niemal wszystko, ponieważ ma ona być wizytówką firmy. Wystarczy spojrzeć do stajni IveyPoker. Czy tam jest chociaż jeden gracz o którym nie słyszałeś?”

Jeżeli celem dodania nowych członków do zespołu była poprawa świadomości marki i przyciągnięcie nowych graczy, to z pewnością nie ma w zespole odpowiednich osób. Oczywiście w żaden sposób nie jest to krytyka osób reprezentujących Full Tilt Poker, ale dla zwiększenia świadomości marki trzeba gwiazd, które są rozpoznawalne również poza pokerowym światem. Jeżeli są to osoby anonimowe, to jaki jest sens? Każdy, kto zna tą czwórkę z pewnością ma też konto na FTP.