Na pewno słyszałeś już kiedyś, że nie powinno się ryzykować wszystkich żetonów podczas pierwszego poziomu w turnieju. Jest w tym sporo racji, ale nawet na początku gry możliwe są sytuacje, w których zagranie all-in dla blefu będzie usprawiedliwione. Jedną z takich sytuacji opisał Gareth Chantler.
Rozdanie, w którym uczestniczył Gareth Chantler, pochodzi z turnieju online z wpisowym 20$. Był to freezeout, a zmagania toczyły się przy sześcioosobowych stołach. Chantler już podczas pierwszego poziomu zdecydował się na all-in dla blefu, co jest niezwykle rzadkie. Zastanówmy się wspólnie, czy podjął właściwą decyzję.
Standardowe zagrania przed flopem i na flopie
Chantler był na big blindzie i trzymał . Gracz z pozycji UTG, znany jako agresywny regulars, otworzył za 3 big blindy. Pozostali gracze spasowali, a decyzję do podjęcie miał bohater naszego rozdania.
Jak wskazał Chantler, jego ręka jest za silna, by 3-betować z nią bez pozycji. Albo też jest za słaba. Nie mógłby bowiem kontynuować po 4-becie. Ale co ważne – wiemy również, że ręka ta jest za silna, by zamienić ją w blef.
Gdy dysponujemy głębokimi stackami – a tutaj wynoszą one trochę ponad 110 big blindów – lepszą opcją z na ręce jest po prostu sprawdzenie. Upewniamy się wówczas, że rywal zobaczy flopa ze wszystkimi rękami od A2 do AT, a także z KJ, QJ czy JT.
Chantler wybrał więc call, a flop przyniósł .
Jak zauważył Chantler, flop ten faworyzuje zakres jego rywala. Ma on ręce, których my nie możemy mieć – jak AA, KK czy AK. W zakresie przeciwnika nie ma też tak wielu rąk T9 offsuit jak w naszym. Innymi słowy, jesteśmy w niekorzystnej sytuacji, ponieważ nasz zakres pełen jest średnich i wysokich rąk offsuit, które mogły co najwyżej trafić gutshota.
Z większą częścią naszego zakresu nie będziemy mogli komfortowo zagrać na tym flopie check/call. Gdy więc trzymamy rękę, która może komfortowo sprawdzić zakład, przebiciem ryzykowalibyśmy osłabienie naszego zakresu dla zagrania check/call. Poza tym – mamy jeszcze backdoor drawy do strita i koloru. To wystarczające powody, by zobaczyć turna.
Chantler zaczekał, a jego rywal postawił zakład za 6 big blindów do puli wynoszącej 7,5 big blinda. Wysokim sizingiem przeciwnik jasno zasygnalizował przewagę swojego zakresu. Nie przestraszyło to oczywiście Chantlera, który trzymał się swojego planu i sprawdził.
Trudniejsza decyzja na turnie
Na turnie pojawiło się , a cały board wyglądał teraz następująco: . Bohater naszego rozdania trafił gutshota. Zaczekał, a rywal zabetował 14 big blindów do puli wynoszącej 19,5 big blinda.
Chantler przyznał, że z jednej strony pewien niepokój wzbudzały u niego rozmiary zakładów stawianych przez rywala. Z drugiej jednak strony zdawał sobie sprawę, że jeśli przeciwnik chciałby zmusić go do foldu z ręką typu Kx, to nie wybierałby małych sizingów. Innymi słowy, używane przez niego rozmiary zakładów mogą sugerować, że blefuje. Jak jednak zauważył Chantler, na tym turnie blefować muszą jedynie piki, a niektóre z nich blokuje jego .
Chantler sądzi, iż jego przeciwnik jest na tyle dobry, by rozumieć, że para dziesiątek z JT na ręce nie jest odpowiednio silna, by sprawdzić z nią tutaj w celu dojścia do showdownu. AJ offsuit to jedna z najsilniejszych rąk z zakresu Chantlera. Pasowałby zbyt często, gdyby kontynuował tylko z rękami, które pokonują value bety rywala.
Hero nie miał łatwej decyzji, ale postanowił sprawdzić.
Blef za wszystkie żetony na riverze
River przyniósł , uzupełniając board .
Chantler ponownie musiał zaczekać. Jego przeciwnik miał teraz przecież wszystko – strity, fulle i kolory, a wśród nich też najlepsze możliwe kolory i fulle. Betował też na każdym ze streetów. W puli było w tym momencie 47,5 BB, a efektywne stacki wynosiły 88 BB.
Bohater analizowanego rozdania zaczekał, a rywal postawił 35 big blindów.
Sprawdzenie prawdopodobnie nie byłoby dobrym rozwiązaniem. Zawsze istnieje oczywiście możliwość, że rywal blefuje, ale większość jego zakresu składa się obecnie z rąk lepszych od AJ offsuit. Mowa o AK i jeszcze silniejszych kartach.
Chantler stwierdził, że ma tutaj do wybory dwie opcje – fold lub shove. Za zagraniem all-in przemawia to, że może on reprezentować AT, KT, 44 i skompletowany kolor. Ręka Chantlera, poprzez , blokuje też QJ i niektóre kolory – a to dwie główne ręce, z którymi rywal mógłby grać bet/call.
Warto dodać, że bohater rozdania ma w swoim zakresie ręce, z którymi zagrałby all-in dla value (np. AT, KT i 44). Zdecydował się więc na zaryzykowanie wszystkich żetonów.
Tym razem rywal spasował.
Podsumowując analizę własnego rozdania, Chantler stwierdził, że jeśli nasz przeciwnik jest dobrym graczem i nie tiltuje, to najczęściej w podobnej sytuacji zachowa się rozważnie. W powyższym rozdaniu zagrania Chantlera reprezentowały fulla. Więc jeżeli jego przeciwnik dopiero zaczynał swoją sesję, to mógł pasować nawet z „monsterami”.
Co sądzicie o ryzykownym zagraniu Chantlera?