Rozmowa, którą Alex Fitzgerald odbył na jednej z imprez zaowocowała tekstem nt. zarobków w pokerze. Pisze wprost, że na graczy czeka ciężka praca i brak stałego dochodu.
Chyba każdy, kto zaczyna przygodę z pokerem marzy o sukcesach i pieniądzach, które widzi przy nazwiskach Doyle’a Brunsona, Daniela Negreanu i Phila Hellmutha. Jednak szybciej lub później przychodzi zderzenie z rzeczywistością. Okazuje się, że setki tysięcy lub miliony dolarów zarabia wąska grupa najlepszych graczy, a osiągnięcie ich poziomu wcale nie jest takie łatwe.
Także zestawienia, które pokazują największe wygrane pieniężne mogą wprowadzać w błąd. Nie uwzględniają one kosztów, jakie ponoszą pokerzyści. All-Time Money List wygląda dobrze na papierze.
Temat pieniędzy w pokerze porusza także Alex Fitzgerald, pokerzysta (w turniejach live wygrał 630 tysięcy dolarów, w turniejach online 3,28 mln dolarów) i trener, autor książki ,,Mit pokerowego talentu”. W swoim blogowym wpisie wspomina sytuację, która spotkała go podczas imprezy w nowojorskim Williamsburgu. Jego rozmówca był przekonany, że Alex ma na koncie milion, a przynajmniej sto tysięcy dolarów.
Wartość pieniądza
Fitzgerald pisze: ,,Jednym z najczęstszych pytań, które słyszę odnośnie mojej pracy brzmi: ,,Ile pieniędzy naprawdę zarabiają zawodowi pokerzyści?”. Zawsze szybko wyjaśniam, że nie jestem już zawodowym pokerzystą. Większość pieniędzy zarabiam z dala od stołu, pracując jako trener, twórca treści, konsultant, autor tekstów. Nie zasługuję już na tytuł zawodowego pokerzysty. Należy on do ludzi, którzy nadal walczą w okopach, aby nakarmić swoje dzieci. Ta nazwa nie pasuje także do większości ludzi, którzy błędnie uważają się za zawodowców. Powiem Wam, dlaczego.
Pieniądze w pokerze są trudne do zdobycia. Konkurencja jest zacięta. Przeciętne wynagrodzenie, o którym słyszę od 90-iu procent moich uczniów to 40.000$. Może to być ogromna kwota, ale i żadna. Jeśli żyjesz w Kostaryce, to 50.000$ może pomóc ci bawić się w nieruchomości, jak w grze Monopoly. Jeśli żyjesz na Manhattanie, to 40.000$ oznacza drobne. Jeśli zarabiasz rocznie 60.000$, ale wydajesz 40.000$ na podróżowanie i picie na turniejach live, to gdy wrócisz do domu znajdziesz się poniżej progu ubóstwa”.
Poker to nie piłka nożna
Alex Fitzgerald daje przykład ze świata sportu. Koszykarze, futboliści, piłkarze i baseballiści zarabiają ogromne pieniądze. W innych dyscyplinach sportu wygląda to mniej różowo: ,,Zawodnicy ze szczytu golfa lub tenisa, zarabiają miliony. Jednak zdecydowana większość zawodowców zarabia w okolicach 40.000$-60.000$. Jeśli posadzisz tyłek, zarobisz rocznie 100.000$. To oznacza, że przez większość weekendów studiujesz grę, spędzasz wiele tygodni, pracując po ponad 50 godzin”.
Alex zwraca też uwagę na ważny fakt. Zarobki pokerzystów nie są czymś stałym. Jednego roku ktoś może zarobić 300.000$, ale kolejne dwa lata będą złe i nic nie zarobi. Średnio to nadal 100.000$ rocznie, ale… ,,Niestety, wielu graczy pozbywa się tych 300 tysięcy, grając każdy turniej z wpisowym 10.000$ podczas festiwalu, zaciągając kredyt hipoteczny, na który ich nie stać”- dodaje.
Podatki
Jest jeszcze kwestia podatków. Amerykanin przedstawia następujący przykład: ,,Powiedzmy, że straciłem 60.000$ w 2016 roku, a zarobiłem 160.000$ w 2017 roku. Daje to 100.000$ na plusie, po 50.000$ rocznie. Przyjemny dochód klasy średniej, prawda? Nie prawda. Z tych 160.000$ mam podatek w wysokości 40%, czyli 64.000$. Nie mogę odliczyć straty w wysokości 60.000$, którą miałem w poprzednim roku. Teraz to wygląda tak: 160.000$- 64.000$- 60.000$, co daje 36.000$, czyli 18.000$ rocznie. To kwota poniżej progu ubóstwa dla pary, która żyje w USA. Jednego roku zarobiłeś 160.000$, a możesz się ustawić w kolejce po zupę pomidorową”.
Są też pokerzyści, którzy nie płacą podatków, co zwiększa ich roczne zarobki. Jednak nie jest to dobre rozwiązanie. ,,Gdy poznają miłą dziewczynę, z którą mogą się ustatkować, to trudno jest im kupić mieszkanie lub zaciągnąć kredyt hipoteczny. Żyją przejściowym życiem, przeprowadzając się z jednego mieszkania AirBnB do drugiego, trzymając większość pieniędzy w gotówce”- czytamy. Ale nawet płacąc podatki ,,dla urzędu skarbowego, hazardziści oznaczają czerwone światło. Trudno może być wypełnić wszystkie te kwestie w sposób perfekcyjny”.
Alex radzi wszystkim, którzy marzą o karierze zawodowego pokerzysty: ,,Pomyśl długo i mocno zanim rzucisz swoją dotychczasową pracę. Oszczędzaj pieniądze, utrzymuj wpisowe na niskim poziomie, baw się pokerem. Powodzenia dla Was wszystkich”.
Jeśli jesteście ciekawi innych opinii i porad Fitzgeralda nt. pokera, to warto sięgnąć po jego książkę ,,Mit pokerowego talentu”. Dzięki PokerGround kupicie ją z rabatem! Więcej szczegółów tutaj.