Small blind nie jest łatwą pozycją. Wiesz, że przed flopem decyzję podejmował będzie jeszcze jeden gracz, a na kolejnych streetach musisz liczyć się z grą bez pozycji. W uzyskiwaniu lepszych wyników ze small blinda pomóc mogą Ci jednak porady, które w swoim artykule opisał pokerowy trener Pete Clarke.
1. Nie bój się stealować
Stealowanie blindów może przynieść Ci olbrzymie value – pod warunkiem, że poznasz kryjącą się za tym prostą matematykę.
Powiedzmy, że przeciwnik z big blinda jest rekreacyjnym graczem tight. Do tej pory niezbyt często decydował się on na 3-betowanie i możemy założyć, że jest graczem przegrywającym, a to ze względu na jego brak agresji i tendencję do foldowania. Gdy otwierasz za 2,5 bb ze small blinda, to oczekujesz, że spasuje ręce takie jak Q8o czy 75s – dla tego gracza są one zbyt słabe. Nie rozumie on jednak, że foldując tak dobre ręce po otwarciu za 2,5 bb, pasuje o wiele zbyt często. Gdy tak robi, to prawdopodobnie pozbywa się 60% rąk startowych. To ogromny błąd w sytuacji blind vs. blind po niewielkim przebiciu.
Powiedzmy teraz, że jesteś na small blindzie, otrzymujesz dwie karty, a gracze, którzy decydowali wcześniej, spasowali. Pozycję big blind zajmuje wspomniany gracz rekreacyjny. Patrzysz na swoje karty i widzisz dwa obrazki z bananami. Te banany nie mogą połączyć się z żadnym boardem i nie liczą się jako para. Powinieneś przebić czy spasować?
Jeśli założymy, że nie istnieją żadne flopy, na których w celu wymuszenia foldu na przeciwniku moglibyśmy opłacalnie postawić zakład z tymi dwoma bananami, to za każdym razem, gdy dostaniemy sprawdzenie, przegramy pulę. To pesymistyczne założenie pozwala nam uprościć czystą kalkulację ryzyka/nagrody. Gdy przebijamy za 2,5 bb, to ryzykujemy 2 bb, ponieważ nasze 0,5 bb znajduje się już w puli. Próbujemy wygrać pulę wynoszącą 1,5 bb – na którą składają się nasze martwe 0,5 bb i martwy 1 bb przeciwnika.
Prosta kalkulacja dla opłacalności stealowania
Aby nasz steal wart był 0 bb – tyle samo co fold – przeciwnik musi spasować w częstotliwości, którą obliczymy w następujący sposób: ryzyko / (ryzyko + nagroda) %.
To oznacza, że jeśli przeciwnik folduje w częstotliwości wynoszącej 2 / (1,5 + 2) = 57%, to przebicie i spasowanie mają dla nasz identyczne oczekiwane value.
Skoro ten przeciwnik folduje około 60% swojego zakresu, to możemy otworzyć z dwoma bananami nawet wtedy, gdy nigdy nie będziemy mogli opłacalnie betować po flopie. To po prostu szalone! Jeśli możemy osiągnąć zysk z dwoma kartami, które w ogóle nie są w stanie stworzyć żadnego układu, to pomyśl, jak imponująco wygląda teraz . Zarabiamy nawet w przypadku, gdy nie możemy trafić nic na flopie, więc możliwość skompletowania pary ósemek lub czwórek, a czasami nawet strita, oznacza, że stealując w tej sytuacji, po prostu drukujemy pieniądze.
Przeciwko temu rozmiarowi przebicia, przeciwnik powinien bronić się z około 70% swojego zakresu. Aby tak robić, musi on rozumieć, że sprawdzenie jest lepsze od spasowania nie ze względu na dobrze wyglądającą rękę, ale ze względu na dysponowanie pozycją i otrzymywanie świetnych pot oddsów. Gracze, którzy za bardzo skupiają się na sile swoich rąk startowych, wpadają w pułapkę zbyt częstego foldowania. Nie udaje im się dostosować do środowiska, przez co mogą być łatwo exploitowani.
Następnym razem, gdy na big blindzie zobaczysz pasywnego gracza tight, pamiętaj o tym, że 72o jest naprawdę potężną ręką!
2. Nie sprawdzaj, 3-betuj!
Gdy otwiera ktoś inny, a Ty jesteś na small blindzie, to sprawdzenie przeważnie nie wyjdzie Ci na dobre.
Inwestujesz swoje pieniądze z pot oddsami o wiele gorszymi od tych, które otrzymuje big blind, a nie dysponujesz nawet pozycją. To oznacza, że big blind może zagrać squeeze lub gdy sprawdzi, to będziesz musiał grać w wieloosobowej puli bez pozycji. Jeśli nie zachodzą wyjątkowe okoliczności, jak big blind będący słabym luźno-pasywnym graczem lub po prostu maniakiem, który zawsze zagra squeeze, to nigdy nie sprawdzaj.
3. Unikaj angażowania się w pule wieloosobowe
Granie w pulach wieloosobowych bez pozycji jest nieprzyjemne i nieopłacalne.
CO otwiera za 2,5 bb, a BU sprawdza. Ty jesteś na SB, spoglądasz na i czujesz pokusę – „co jeśli spadnie cudowny flop?”.
W tej sytuacji sprawdzenie równa się przegraniu, chyba że jeden z graczy w praktycznie każdej sytuacji popełnia okropne błędy. Zakładając że big blind spasuje, inwestujesz 2 bb do puli, w której znajdzie się 8,5 bb. To oznacza, że abyś mógł wyjść na zero, musi Ci przysługiwać 2 / 8,5 = 23,5% puli. Zajmując najgorszą pozycję przy stole i mając tylko 97s, będzie to dla Ciebie sporym problemem. Nawet jeśli uzbierasz wymagane equity, to możliwy squeeze od big blinda sprawi, że będziesz miał 0% szans na wygraną. Bardzo zmniejszy się wtedy średnia przysługująca Ci część puli, więc po prostu spasuj przed flopem.
Zachęcamy do zapoznania się z innymi artykułami strategicznymi:
- Kiedy (i dlaczego) powinniśmy overbetować na turnie?
- Jak grać z trafionymi na flopie dwiema parami?
- Jak rozgrywać parę króli w grach cashowych?
Powodzenia przy stolikach!
Tom Hall limpuje z parą asów przy stole finałowym (analiza rozdania)