Gracze podają różne powody, którymi usprawiedliwiają wstrzymanie się od zainwestowania pieniędzy podczas gry w pokera. Niektóre z nich są zupełnie niewłaściwe. Opisaniem takich właśnie (złych) powodów do zaczekania zajął się niedawno trener pokerowy Pete Clarke.
Strach przed kolorem
Bardzo powszechnym błędem jest czekanie na riverze „na wypadek, gdyby przeciwnik skompletował kolor”. Powiedzmy, że rywalizujesz w grze Zoom NL5, jesteś na pozycji HJ, trzymasz , otwierasz przed flopem i dostajesz sprawdzenie od BB. Flop przynosi , a Ty betujesz za 1/3 puli. Przeciwnik sprawdza, a na turnie pojawia się niewiele wnoszące . Po raz kolejny stawiasz zakład, zwiększając tym razem rozmiar do 3/4 wysokości puli. To dobry pomysł, ponieważ atakujesz teraz ze spolaryzowanym zakresem, w którym znajdują się głównie ręce Qx i blefy. Nie stawiasz już wielu zakładów dla thin value/ochrony, które mogłeś stawiać na flopie. Rywal sprawdza, a board uzupełnia .
Czasami Twój przeciwnik skompletował kolor – to prawda. Ale o wiele łatwiej jest mu trzymać ostatnią damę z różnego rodzaju innymi kartami lub jakąś parę z ręki. Ponieważ rywalizujesz z łatwym fieldem, w którym pełno jest słabych graczy, powinieneś ze swoim najlepszym możliwym tripsem zabetować ponownie. Wielu początkujących graczy wybierze jednak tutaj check, bojąc się kompletującej kolor karty. Zrozum, że ta karta to iluzja i pamiętaj, że sprawdzić Cię może wiele słabszych rąk. Jeśli rzeczywiście otrzymasz przebicie, to na tych stawkach bezpieczny będzie dla Ciebie fold.
Nieposiadanie wartościowego układu
Automatyczne czekanie ze śmieciowymi rękami to kolejny częsty błąd. Będąc przebijającym z HJ, gdy sprawdza BB, możesz dobrze uzasadnić zaczekanie na flopie z ręką taką jak . Jeśli jednak akcji nie było aż do rivera, a Twój przeciwnik zaczekał po raz trzeci, to czas, abyś Ty zabetował ze swoim J-high. Dotarłeś do tego momentu z zakresem o wiele silniejszym od zakresu Twojego rywala, więc pozostać Ci powinno już niewiele powietrza, z którym wcześniej nie stawiałeś zakładów. Twój przeciwnik dotrze do rivera z wieloma śmieciowymi parami i rękami A-high, które wygrają pulę na showdownie.
Postaw zakład na riverze. Jedną z najbardziej opłacalnych rąk do betowanie na riverze jest ta, która nic nie trafiła. Nigdy bowiem nie wygrasz z nią poprzez zaczekanie. Bywa tak, że Twój zakres jest naprawdę słaby i posiadasz zbyt wiele rąk, które nic nie trafiły, by zawsze z nimi betować. To nie jest jedna z takich sytuacji.
Zastawianie pułapki/mylenie
Pokusa, by w celu zmylenia rywala szybko zaczekać po skompletowaniu naprawdę silnego układu, to coś, czego powinieneś pozbyć się ze swojej gry.
Czekanie ze względu na strach przez foldem od rywala jest bardzo niewłaściwie, ponieważ zakłada, że ostatecznym celem jest to, by za wszelką cenę otrzymać sprawdzenie. Prawdziwym celem jest jednak zarobienie jak największej ilości pieniędzy w dłuższym okresie czasu. Grając check behind z pozycją i trafionym na turnie setem, by potem zabetować na riverze, zarobisz o wiele mniej pieniędzy niż w przypadku betowania i na turnie, i na riverze. Być może udałoby Ci się zmylić rywala poprzez zastawienie takiej pułapki, ale jeśli zarobisz mniej pieniędzy, to jaki ma to sens?
Indukowanie
Gracze często używają również zwrotu „check w celu indukowania”. Dlaczego miałby być to zły powód do zaczekania? Czasami czekanie dla indukowania jest poprawne, ponieważ przeciwnik to maniak, a Ty grasz bez pozycji z ręką, która wytrzyma zaczekanie z nią na jednym streecie. Problem pojawia się wtedy, gdy gracze zaczynają czekać w losowych sytuacjach z silnymi rękami, mając nadzieję na to, że przeciwnik zabetuje. Gdy zapominają przy tym o odpowiedniej analizie, to popełniają błąd.
Betowanie dla value jest zwykle o wiele lepsze od czekania przeciwko pasywnym przeciwnikom, graczom z ograniczonymi i średnimi zakresami oraz z zakresami zawierającymi niewiele kombinacji powietrza. Podobnie jest w przypadku pojawienia się na boardzie niewygodnych kart. Oczywiście, jeśli przeciwnik jest naprawdę bardzo agresywny, to opłacalne może być dla Ciebie zrobienie wyjątku od tych zasad.
Podsumowanie
Złe powody do zaczekania są prawdopodobnie bardziej destrukcyjne od złych powodów do betowania. Ogromna część Twoich wygranych zależy bowiem od umiejętności uzyskania value od słabych graczy, a także od kapitalizowania fold equity w sytuacjach, w których rzadko jesteś w stanie wygrać na showdownie.
Powodzenia przy stolikach!
Overbetowanie – trzy przykładowe rozdania, które pomogą Twojej strategii