Michael Soyza to pochodzący z Malezji profesjonalny pokerzysta z wysokich stawek. Ostatnio udzielił wywiadu dla magazynu Cardplayer, w którym podzielił się swoimi przemyśleniami na temat odmiany Short Deck.
Kilka lat temu odmiana Short Deck grana była tylko w azjatyckich grach cashowych na wysokich stawkach. W ostatnich latach jej popularność znacząco wzrosła. Do tego stopnia, że w 2019 roku przyznano pierwszą bransoletkę WSOP za zwycięstwo w evencie Short Deck. Turnieje w tej odmianie stały się częścią harmonogramów wielu festiwali.
Gra ta jest podobna do zwykłego No Limit Hold’em. Główną różnicą jest to, że w Short Decku używa się 36 zamiast 52 kart. Usunięte są wszystkie karty od dwójek do piątek, przez co występują również pewne zmiany w zasadach. Kolor pokonuje fulla, a as może być zarówno najwyższą, jak i najniższą kartą (piątką).
Michael Soyza to 30-letni profesjonalny pokerzysta z Malezji. Choć większość z jego wynoszącej ponad 8,4 mln sumy wygranych turniejowych pochodzi z odmiany No Limit Hold’em, to w ostatnich latach rywalizował on często również w eventach Short Deck. W tej odmianie wygrał już 861.780$. Niedawno zajął drugie miejsce w evencie za 50.000$, który rozegrano w ramach festiwalu MILLIONS SHR Series Rosja, inkasując 561.780$.
Michael Soyza o odmianie Short Deck
O swoich przemyśleniach na temat odmiany Short Deck Soyza powiedział w wywiadzie dla magazynu Cardplayer.
– Gdy dopiero zaczynałem grać w odmianę Short Deck, problemem był brak materiałów szkoleniowych i źródeł informacji o strategii – przyznał Soyza. – Ci wszyscy ludzie z wysokich stawek mają własne informacje i programy. Więc ciężko jest w to wejść, ale moi znajomi pomogli mi na początku i dali mi trochę podstawowych informacji. Można powiedzieć, że niedawno zatrudniłem trenera. Nie będę wymieniał nazwisk, ale bardzo mi on pomógł, zwłaszcza jeśli chodzi o grę preflop. W Short Decku ogromne znaczenie ma doświadczenie. Więcej gry może naprawdę dać Ci lepsze rozumienie tej odmiany i tego, jak wszystko działa.
– Jeśli chcesz grać w tę grę poważnie, poleciłbym Ci pracę nad obliczeniami equity i próbami konstruowania różnych zakresów dotyczących flopa, turna, rivera itd. Potrzeba do tego czasu, ale jeśli będziesz pracował, to nie powinieneś mieć problemów.
– Jeszcze do niedawna nie byłem tak naprawdę w stanie grać w tę grę z głębokim stackiem, zwłaszcza w turniejach. Jeśli nie zbudujesz porządnego stacka, to szybko staniesz się shortem i będziesz tylko flipował. W przeszłości wariancja nie była po mojej stronie w odniesieniu do budowania dużego stacka. Podczas ostatniej serii miałem jednak przyjemność grać Short Deck z głębokim stackiem w trakcie średnich oraz późnych etapów turnieju i była to o wiele lepsza zabawa niż gra jako short stack. Przedtem myślałem, że są to tylko flipy, ale gra z głębokim stackiem jest zupełnie inna i bardzo ją polubiłem.
Różnice w konstruowaniu zakresów
Soyza przekazał też poradę graczom, którzy chcieliby spróbować odmiany Short Deck podczas domowych gier ze znajomymi. Jak podkreślił Malezyjczyk, należy pamiętać, że w Short Decku niemożliwe jest popełnienie zbyt dużego błędu, ponieważ equity poszczególnych rąk są do siebie bardzo zbliżone.
– Equity rąk w Short Decku różnią się bardzo od tych z No Limit, co jest rezultatem usunięcia kart – powiedział Soyza. – Częściej kompletowane są strity, co zwiększa wartość suited connectorów i rąk typu JT, T9. Musisz inaczej budować swoje zakresy. W przeciwieństwie do No Limit Hold’em, tu wysokie karty nie mają aż tak dużej wartości. Potrzebujesz skoordynowanych kart i equity. Gra bazuje bardziej na equity niż na częstotliwości, podobnie jak w Pot Limit Omaha. Zmienia się też sposób, w jaki konstruujesz zakresy dla swoich rywali.