Dobre wieści z Cypru! Milan Rabsz awansował do dnia trzeciego Main Eventu #1 na festiwalu Merit Poker Western. Polak i 93 innych graczy powalczą o wejście do finału turnieju, którego zwycięzca zgarnie ponad 180.000$.
Wpisowe do pierwszego Main Eventu na festiwalu Merit Poker Western wynosiło 2.200$. Opłacono je aż 506 razy, dzięki czemu w puli nagród znalazło się 931.040$, czyli prawie dwukrotnie więcej niż zakładała pula gwarantowana. Wypłaty odbierze 62 najlepszych zawodników, a triumfator może wzbogacić się o 182.042$.
We wczorajszym dniu drugim zagrało co najmniej sześciu Polaków, którzy awansowali po dniach startowych. Do stołów powrócili Kacper Pyzara, Milan Rabsz, Bartłomiej Świeboda, Jakub Michalak, Krzysztof Czerwiński i Piotr Sowiński. Ostatecznie tylko Rabsz zdołał przetrwać wczorajszą rozgrywkę i rozpocznie grę w dniu trzecim z 596.000 w stacku.
Rabsz w turniejach na żywo wygrał już niemal 120.000$. Jego największy sukces pochodzi z marca 2018 roku – zajął wtedy trzecie miejsce w evencie WPTDeepStacks Bruksela i zainkasował 33.510€.
Na liście uczestników dnia trzeciego znalazły się 94 nazwiska. Chip leaderem jest Ossi One, który zgromadził wczoraj 731.000 żetonów. Na drugiej pozycji w klasyfikacji plasuje się Ashkan Fattahi ze stackiem wynoszącym 724.000. Trzeci jest Rafi Mordechai, który po wczorajszym dniu drugim ma do dyspozycji 723.500 żetonów.
O awans do finału powalczą dziś również tacy gracze jak Igor Yaroshevskyy (382.500), Morten Mortensen (315.500), Dmitry Gromov (293.500) czy Milad Oghabian (114.000).
Czołówka klasyfikacji przed dniem trzecim:
1. Ossie One – 731.000
2. Ashkan Fattahi – 724.000
3. Rafi Mordechai – 723.500
4. Nichan Khorchidian – 680.000
5. Orhan Ates – 679.000
6. Noam Makavy – 643.000
7. Milan Rabsz – 596.000
8. Konny Ace – 570.000
9. Adrian Lazar – 524.000
10. Selahaddin Bedir – 458.000
Wypłaty dla najlepszych:
1. 182.042$
2. 127.950$
3. 82.705$
4. 60.330$
5. 42.250$
6. 36.310$
7. 30.260$
8. 24.110$
9. 18.155$
Dzień trzeci Main Eventu #1 rozpocząć ma się o godz. 13:00 czasu lokalnego. Finał turnieju zaplanowano na jutro. Trzymamy kciuki za kolejny dobry występ naszego reprezentanta. O tym, jak mu poszło, przeczytacie w jutrzejszym raporcie na PokerGround.
Ramon Colillas, mistrz PSPC – W turniejach myślę tylko o zwycięstwie