Mainstreamowe media mają skłonność ku temu, aby pokazywać pokerzystów jako nałogowych hazardzistów. Prawda jest jednak taka, że gra w pokera wymaga od nas dyscypliny większej niż ta w wojsku.

W grze tej bowiem przewaga nad innymi zawodnikami jest tak mała, że trzeba wyszukiwać każdej okazji, aby coś zarobić. Odnoszący sukcesy gracze to chodzące encyklopedie wypełnione informacjami na temat tego jak zmniejszać ryzyko i zwiększać profity.

Tajniki te sprawdzają się jednak nie tylko w pokerze. Sporo umiejętności ze stołu może nam pomóc zarówno w pracy jak i życiu osobistym.

Nowi gracze otwierają oczy ze zdumienia, kiedy ktoś im mówi o EV (expected value) czy wariancji. Trochę inaczej patrzymy na świat po kilku dobrych lekcjach prawdziwego pokera.

Godziny wysiedziane przez ludzi przy pokerowym stole zaowocowały sporą wiedzą, którą warto nabyć, nawet jeśli nigdy nie mielibyśmy wziąć kart do rąk.

Oto 10 tak zwanych life hacków, które wynieść można z pokerowej sesji:

1. Matematyka przydaje się w codziennym (pokerowym) życiu


Statystyka i matematyka ogólnie przy pokerowym stole czasem przeraża ludzi, ale to tylko jeden element pozwalający nam podejmować dobre decyzje. To, jak głęboko w nią pójdziemy zależy od nas.

Jedną z najbardziej podstawowych koncepcji w pokerze jest wspomniane już Expected Value (w skócie EV).

Jeśli możesz wygrać 1000$, a ryzykujesz tylko 100$ to jest to dobry pomysł, aby zaryzykować (oczywiście pod warunkiem, że nasze szanse wynoszą ponad 10%). Podejmowanie tylko i wyłącznie decyzji o dodatniej wartości prędzej czy później przyniesie nam zysk.

W pokerze jak i w życiu zawsze trzeba zestawiać ze sobą ryzyko i nagrodę.

Wielu ludzi boi się latania samolotem, ale statystyka mówi, że o wiele więcej osób ginie w wypadkach samochodowych. W życiu nic nie jest pewne, ale wybierając bezpieczniejszą opcję (nawet 10.000 km nad ziemią) statystyczne wyjdziemy na tym lepiej.

2. Czasem trzeba przegrać (pokerowe rozdanie)

Coś Wam zdradzę. Nawet najlepsi gracze na świecie czasem przegrywają sporo kasy. Zazwyczaj wyglądają przy tym na totalnych idiotów, ale tak to już bywa.

W pokerze i życiu istnieje bowiem czynnik szczęścia. Można mieć przysłowiowego farta i odebrać cały stack mistrzowi świata.

Profesjonalni pokerzyści miewają gorsze dni i tygodnie, a nawet miesiące, ale po długim czasie gry wyjdą na swoje, jeśli podejmować będą dobre decyzje.

„Skill” w końcu weźmie górę nad szczęściem. Dzięki temu zawodowa gra w pokera jest w ogóle możliwa.

Dobrymi przykładami osób, które doświadczały porażek, ale parły naprzód są Steve Jobs, Bill Gates i Warren Buffett. Mieli niejeden kiepski moment, ale w końcu zmienili świat, w którym żyjemy.

Cała rzecz w tym, aby nie zważać na drobne niepowodzenia. Nie zawsze wszystko ułoży się po naszej myśli. Lepiej skupiać się na tym, aby wykonywać to, co robimy coraz lepiej. Rezultaty przyjdą same.

3. Nie warto się zbytnio przywiązywać (do danej ręki)

Amatorzy za mocno przywiązują się do asów, nawet jeśli board jest skoordynowany i możliwe jest sporo kombinacji kolorów czy też stritów.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że rywal ma nad nami przewagę w kartach, ale nie chce nam się czekać kolejnych 200+ rozdań na silną rękę, więc sprawdzamy do oporu.

Zawodowcy potrafią jednak spasować nawet króle preflop, jeśli wyczują, że ktoś ma asy. Tak powinniśmy też w prawdziwym życiu podchodzić do pewnych spraw. Z dystansem, nawet jeśli czegoś bardzo chcemy, choć instynkt mówi nam, że pakujemy się w kłopoty.

That’s how unattached to a particular hand you have to be in certain situations.

W życiu są takie chwile, kiedy trzeba umieć odpuścić. Pracujesz po 12 godzin dziennie, ale odbija się to na Twoim zdrowiu i rodzinie? Odpuść, życie masz jedno.

4. Ryzykuj (na stole) tylko tyle, ile możesz stracić

Ludziom wydaje się, że pokerzyści są hazardzistami, którzy założyliby się o cokolwiek stawiając nawet ostatnie pieniądze w portfelu.

Coś w tym niby jest, ale zawodowcy od dekad zarabiają na kartach, więc chyba nie do końca tacy z nich ryzykanci.

Pokerzyści trzymają bowiem osobno pieniądze na grę i na życie. Te pierwsze do towar, którym obracają na stołach niczym akcjami na giełdzie. Dzięki temu gwarantują sobie większe finansowe bezpieczeństwo.

Jeśli planujesz jakiś interes na boku, nie inwestuj w niego wszystkiego co masz, tylko tyle ile możesz stracić i iść dalej. Jeśli się uda to dobrze, jeśli nie, to też nie będziesz płakał za straconymi środkami.

5. Naucz się kontrolować (tilt)

Poker wywołuje w człowieku skrajne emocje. Prawdziwi prosi potrafią jednak stracić w jednym rozdaniu 100.000$ i grają dalej jakby nigdy nic. Istotne są bowiem decyzje, nie wynik krótkoterminowy.

Emocje zazwyczaj przeszkadzają w życiu zawodowym i partnerstwie, zarówno w domu jak i biznesie. Trzeba nauczyć się podchodzić na spokojnie do wszystkiego, tak aby przez jeden głupi błąd nie stracić tego, na co pracowaliśmy przez lata.

Jeśli nie dajesz rady na pokerowym stole, zrób sobie przerwę. Jeśli masz problemy w życiu odpocznij trochę i wróć „do gry” zregenerowany.

6. Eliminuj swoje słabości (leaki)

 

Pokerzyści nazywają popełniane przez siebie, czasem drobne, jednak regularne błędy “leakami”, czyli przeciekami. Pieniądze ulatują im bowiem z kieszeni przez tego typu strategiczne pomyłki.

Czasami są to proste rzeczy, jak sprawdzanie o 5% za często na riverze. Innym razem chodzi o coś bardziej fundamentalnego, jak gra zbyt słabymi kartami preflop.

W życiu jest podobnie. Jeśli przykładowo codziennie kupujesz sobie kawkę w Starbucksie za dychę, to co miesiąc wywalasz te 300 zł na coś, co mógłbyś za ułamek ceny zrobić sobie sam w domu.

Kluczem do sukcesu jest wyszukiwanie tego typu sytuacji i eliminowanie ich. Dzięki temu możemy stać się człowiekiem bliższym swojemu idealnemu (pokerowemu) ja.

7. Uważnie wybieraj, kogo chcesz mieć za swojego rywala

Sportowcy lubią współzawodniczyć z najlepszymi zawodnikami świata.

Pokerzyści szukają natomiast najsłabszych rywali, a przynajmniej tak powinni postępować.

Jeśli bowiem grasz z samymi nadzianymi amatorami, to opływasz w luksusie. Wybór dobrej gry, w której masz nad oponentami przewagę to istotna umiejętność pokerzysty.

Oczywiście fajnie jest raz na jakiś czas zagrać na dużym festiwalu jak WSOP lub przeciwko graczom takim jak Phil Ivey, ale pieniądze to główny cel gry dla zawodowca.

W życie nie ma potrzeby, abyś coś udowadniał. Jeśli Twoja firma nie radzi sobie z konkurencją, to może poszukaj rynku, na którym nie ma takiej walki. Niszy, która da Ci elegancki, łatwy profit.

W filmie „Hazardziści”, który lubimy przywoływać jest takie dobre powiedzenie. Jeśli nie potrafisz zauważyć fisha na stole, to prawdopodobnie Ty nim jesteś.

W pokerze oznacza to, że pora znaleźć nowy stół. W życiu, że pora na zmiany.

8. Twoje słowo (pokerzysty) to honor i wiążąca umowa

W pokerze gracze często pożyczają sobie tysiące dolarów, tak jakby to były drobne. Dzieje się tak dlatego, że gra ta zbudowana została na wzajemnym zaufaniu.

Pokerowy świat to kameralne środowisko, więc jeśli kogoś oszukasz, to wieści szybko się rozniosą.

Pokerzyści, którzy naciągnęli kogoś z growej braci są piętnowani na forach i omijani w grach.

Jeśli chcesz odnosić sukcesy, to Twoje słowo musi być coś warte. Ironia polega na tym, że poker polega na blefowaniu, ale poza stołem to, co mówimy musi mieć swoją wagę.

W życiu jest wiele dziedzin, w których postępować trzeba tak samo. Nie składaj obietnic, których nie będziesz w stanie dotrzymać.

9. Wiedz, kiedy jesteś mocno zaangażowany (w pulę)

Czasem nadchodzi chwila, kiedy trzeba wszystko postawić na przysłowiową jedną kartę. Wsuwasz stack na środek i niech się dzieje.

Jeśli w puli jest 95% Twoich żetonów, to nawet, gdy Twoje szanse wynoszą zaledwie 5%, musisz sprawdzić, bo się to opłaca.

Jednym z częstych błędów jest sprawdzanie preflop sporych kwot i pasowanie, gdy nie trafimy nic na boardzie. Przeciwnicy zauważą to i wykorzystają przeciwko Tobie.

Naucz się wychwytywać moment, kiedy zaczynasz się w coś poważnie angażować. Wycofaj się w porę albo przyjmij do wiadomości, że musisz przy tym wytrwać choćby nie wiem co. Dziecko nie daje spać w nocy, żona suszy głowę? Zdecydowałeś się na rodzinę, a oni liczą na Ciebie. Nie zawiedź ich. Prawdziwy mężczyzna gra do końca w swojej drużynie.

10. Szukaj okazji i pomnażaj je (i w grze i w życiu)

Poker online zmienił w 2000 roku to, jak można zarabiać na grze.

Przedtem liczba rozdań była niewielka, a winrate na godzinę jeden i ten sam. Liczony z pojedynczego stolika.

W sieci można jednak grać na wielu stołach i z marginalnym profitem wypracowywać sobie solidny zysk. Kiedy ludzie zorientowali się, że mogą grać na wielu stołach i pomnażać swoje dochody, stało się coś niesamowitego.

Nie trzeba już było grać na niebezpiecznie wysokich stawkach, bo na niższych można było uskładać tę samą kwotę w tym samym czasie, ryzykując mniej.

Jakość w biznesie to fajne hasło, ale nie oszukujmy się – to ilość, mówiąc kolokwialnie „robi robotę”.

baner maksymalny rakeback

ŹRÓDŁOPokerListings
Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.