Często bywa tak, że najlepsze promocje dedykowane są wyłącznie graczom z wysokich stawek. Operatorzy błędnie myślą, że w pokerze chodzi wyłącznie o wygrywanie wielkich sum pieniędzy. Na szczęście PartyPoker ma inne podejście, a promocja Cash Game Leaderboards tylko to potwierdza.
Gracze z niskich limitów są pomijani. We wszelkich promocjach i rankingach często nie zauważa się, że w relacji do wysokości poniesionego wpisowego potrafią oni zanotować ogromny zysk!
W Cash Game Leaderboards zauważony może być każdy: zarówno rekreacyjni grinderzy z limitów 0,01/0,02$, jak i rasowi wyjadacze z 2,50$/5$. „Oopsman” oraz „ICMasta” pokazują, w jaki sposób dali swoim pokerowym budżetom potężny zastrzyk finansowy.
Oopsman wygrywa 1.000 Big Blindów!
Oopsman pochodzi z Białorusi i niespecjalnie wierzy w swoje pokerowe umiejętności; nazywa siebie po prostu rybą. Większość czasu spędza z żoną i synem, ale gdy usłyszał o promocji Cash Game Leaderboards, postanowił spróbować swoich sił.
„Widziałem reklamę na jednej ze stron i postanowiłem włączyć się do gry. Obecnie gram dla zabawy na stawkach od NL2 do NL25” – mówi Białorusin.
Oopsman wziął się za grind na stołach NL2. Sukces wymagał poświęcenia 75 godzin.
„Zdałem sobie sprawę, że mogłem wygrać ostatniego dnia promocji. Mój najbliższy rywal trzymał się mocno, ale udało mi się. Musiałem rozegrać wiele dodatkowych rozdań, łącznie 75 godzin” – kontynuował Oopsman.
Opłaciło się, ponieważ na jego konto wpadło 200$ za wygranie rankingu. To przekłada się na 1.000 big blindów na stawkach, na których grał. Przyznacie, że ta liczba robi wrażenie, prawda?
ICMasta, grinder z mikrostawek PLO, wygrywa 500$
ICMasta to 36-latek pochodzący z Ukrainy, który gra w pokera od początku nowego stulecia. Na początku swojej przygody z pokerem zajmował się głównie odmianą NLHE, ale obecnie to PLO jest jego główną specjalizacją.
O Cash Game Leaderboards powiedzieli mu znajomi. Obecnie wisi im drinka, ponieważ dzięki ich namowom wziął udział w promocji i został zwycięzcą rankingu na stawkach 0,02$/0,05$. Na jego koncie zaksięgowano 500$.
W jego przypadku decyzja o ataku na wygraną też pojawiła się w ostatniej chwili:
„Mówiąc szczerze, miałem szczęście. Moi przeciwnicy byli bardzo wymagający. Po drugie celowałem gdzieś w trzecie miejsce, ale jak to bywa w przypadku rywalizacji sportowej, zawsze trzeba grać do końca. W trakcie ostatniego weekendu udało mi się sporo nadrobić do liderów. A niedziela była prawdziwym maratonem. Nigdy wcześniej nie grałem tylu stołów cashowych jednocześnie!” – powiedział zwycięzca rankingu PLO.
Nie czekajcie i również włączcie się do gry. W marcu czeka na graczy 1.000.000$. O szczegółach tej promocji czytajcie – tutaj.
Chcecie jeszcze więcej – skorzystajcie z nowej odsłony NAJLEPSZEGO DEALA na rynku i zgarniajcie co miesiąc dodatkowe $$$!
