Daniel Colman od sześciu miesięcy zalicza upswing na poziomie, który dany jest niewielu pokerzystom. W środę Daniel wygrał Main Event Seminole Hard Rock Poker Open i tym samym jego wykres skoczył jeszcze wyżej.

W finałowym heads-upie Colman pokonał Mike’a Leah. To jego trzeci tytuł w tym roku i kolejna, czwarta wypłata przekraczająca milion dolarów. Turniejowe wygrane Colmana to już ponad 20 milionów dolarów! To zwycięstwo daje również Colmanowi prowadzenie w rankingu gracza roku magazynu BLUFF. Co ciekawe Daniel w ciągu ośmiu miesięcy uzbierał tyle punktów co Daniel Negreanu i Marvin Rettenmaier przez rok, gdy to oni zdobywali ten zaszczytny tytuł.

W finałowym pojedynku Colman wypracował sobie przewagę 3 do 1 i musiał wygrać jeszcze jedno duże rozdanie. W ostatniej ręce turnieju Leah podbił do 600.000, Colman zrobił 3-bet do 1,5 miliona i Leah poszedł all in. Colman sprawdził go i pokazał A K, gdy Leah odsłonił swoje Q J. Na flopie 4 3 2 Leah nie otrzymał żadnej pomocy. Na turnie pojawiła się dziesiątka T i Mike mógł liczyć tylko na te 6 outów, z którymi zaczynał walkę o pulę. River w postaci K dał Colmanowi parę i mistrzowski tytuł.

ColmanJohn Dolan zaczął grę na finałowym stole z małym stackiem, ale zgarnął kilka pul bez pokazywania kart zanim jego all-in został sprawdzony. Leah podbił minimalnie do 240.000 z buttona, Dolan zrobił 3-bet za swoje 23 duże blindy, a Leah sprawdził go z A Q. Dolan doświadczył emocjonalnych wzlotów i upadków, gdy jego para 9 9 okazała się lepsza preflop, gorsza na flopie Q T 2 i w końcu najlepsza po trafieniu seta 9 na riverze. Shawn Cunix również podwoił się ładnie, gdy Colman popełniając jeden z niewielu błędów tego dnia sprawdził jego fulla. Ostatecznie to Shawn zajął trzecie, a Dolan czwarte miejsce.

Seminole Hard Rock Poker Open 2014 – Wypłaty na stole finałowym

  1. Daniel Colman – $1,446,710
  2. Mike Leah – $1,047,638
  3. Shawn Cunix – $748,313
  4. John Dolan – $548,313
  5. Joe Kuether – $424,044
  6. Martin Hanowski – $324,269

źródło: bluff.com

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.