Doyle Brunson podzielił się z graczami informacjami na temat ciekawych zdarzeń, które miały miejsce w słynnym roomie kasyna Bellagio. Mowa o tak zwanym Bobby’s Room, gdzie dwóch do tej pory niewymienianych z nazwiska pokerzystów high-stakes wdało się z pewnego powodu w bardzo ożywioną dyskusję. Argumenty były tak ostre, że na ziemię poleciały żetony znajdujące się w grze.
Brunson napisał, że zawodnicy grali przez 48 godzin i byli już stiltowani kiedy na ziemię zrzucone zostały żetony warte około 150.000 dolarów.
Okazuje się, że zawodnikami tymi byli nie kto inny jak Gus Hansen i David Oppenheim. Jak informuje strona informacyjna Pokernyhederne, Hansen, zawodnik znany jako „The Great Dane” zamieścił na swojej stronie na Facebooku następujący post:
„Kolejne wieści z gry highstakes w Bobby’s room – napięcie sięga zenitu, głosy są podniesione, a żetony walają się po podłodze. David Oppenheim i Wasz oddany Gus Hansen wdali się w ożywioną dyskusję. Nikt nikogo nie bił, ale obu z nas chodziło to chyba po głowie.”
Strona informuje także, że Hansen spóźnił się na swój samolot do Nowego Jorku, gdzie miał zamiar spędzić sylwestra. W końcu wylądował więc u swojego przyjaciela Erika Sagströma. Gus miał też na uwadze wypad do Phila Ivey na „konkretna imprezę” – nie wiadomo jednak czy tam się znalazł i co w końcu robił w ten wyjątkowy wieczór.
Mieszana gra $2,000/$4,000 toczyła się nadal jeszcze wczoraj, o czym jasno mówi post Patrika Antoniusa zamieszczony na Twitterze.
