Możliwe, że nie wiecie kim jest Daniel Idema, ale tylko 37 innych osób na świecie wygrało więcej złotych bransoletek World Series of Poker niż on. Idema ma na swoim koncie aż trzy tytuły WSOP, czyli tyle co weterani stołów tacy jak Barry Greenstein, Sam Farha i John Hennigan.

Imponujące jest także to, że Idema to były hokeista, który na festiwalu WSOP spędził tylko do tej pory 7 sezonów i w wieku 31 lat ma przed sobą jeszcze co najmniej kilka dekad na pobicie swojego rekordu.

daniel idema poker braceletDaniel w młodym wieku rozpoczął karierę jako hokeista, a potem przesiadł się w pełnym wymiarze godzin na grę w pokera. Teraz grywa w największych grach cashowych na świecie, a na jego koncie znajduje się 2,2 miliona dolarów z turniejów na żywo.

Pasja do hokeja

Jeśli zapytalibyście o to Daniela, to odpowie Wam, że Kanadyjczycy mają obsesję na punkcie hokeja. Idema kocha ten sport i grał w niego od kiedy skończył 5 lat aż do lat 20 kilku. Jako nastolatek walczył w jednej z trzech głównych Lig Narodowych Kanadyjskiego Hokeja.

“Dorastałem w atmosferze współzawodnictwa i szło mi bardzo dobrze” mówi Idema. “Graliśmy jeden z najważniejszych meczy młodzików z drużyną Medicine Hat Tigers. Wygraliśmy puchar prezydenta w 2004 roku i pojechaliśmy na Memorial Cup, który w Kanadzie sporo znaczy. W tej lidze sporo amatorów przechodzi na zawodowstwo.”

Pokerowe początki

Pomimo miłości do hokeja Idema zaczął coraz bardziej skłaniać się do innego sportu, nieco bardziej spokojnego, choć wymagającego nie mniej wysiłku.

“Prawdopodobnie po dwudziestce jeździłbym wszędzie i grał w hokeja po całej Europie, ale pojawił się poker” – przyznaje Daniel. “Na stole zarabiałem więcej i hokej przestał mieć już tak duże znaczenie. Grałem w niego przez całe życie i zacząłem szukać czegoś nowego.”

Jego starszy brat przyrodni, Adam Schwartz, pokerzysta znany z popularnego podcastu, nakłonił Idemę do tego, aby przeszedł na zawodową grę w pokera.

“Jedną z moich pierwszych gier jakie pamiętam była ta na stawkach $3-$6 w odmianie limit hold’em w kasynie w Vancouver” – wspomina. “Mój brat znany był w poker roomach w Vancouver. Oczywiście był dla mnie wzorem i gdy powiedziałem mu, że jestem zainteresowany polecił mi kilka książek i pomagał uczyć się strategii. Tak zaczęła się moja przygoda. Miłość do gry, wsparcie bliskiej osoby i ciężka praca na i poza stołem”

źródło: cardplayer

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.