Pokerzysta z wysokich stawek, Terrence Chan zwyciężył walkę w stylu MMA, która odbyła się 2 tygodnie temu w Manili. To jego szósta walka w karierze. Zawodnik nie kryje, że pewnego dnia ma nadzieję dotrzeć do organizacji UFC.

terrence chan poker mma fightChan, który waży jakieś 62 kilogramy “nie został uderzony ani razu” w czasie bardzo krótkiej walki – jak sam informuje w streszczeniu walki na swoim blogu. Chan poinformował także, że walka odbyła się pod sztandarem World Series of Fighting Global, która jego zdaniem jest drugą lub trzecią najlepszą „stajnią” zawodników po UFC.

“Nie pamiętam kiedy ostatnio czułem się tak dobrze, zarówno psychicznie jak i fizycznie” powiedział Chan zapytany o to co miał w głowie wchodząc do klatki. “Nie rozgrzewałem się zbyt wiele, ale myślę, że było idealnie. Nie byłem zmęczony, ale już złapałem odpowiedni rytm.”

Chan pokonał swojego przeciwnika już w pierwszej rundzie po szybkiej kontrze lewym sierpowym, który wytrącił przeciwnika z równowagi. “Po pierwszych 10 sekundach wiedziałem że nie muszę się obawiać jego gardy” mówił Chan. “Zazwyczaj szybko można ocenić czy ktoś ma niebezpieczne, podstępne ustawienie rąk, ale w tym wypadku tak nie było. Wiedziałem, że może być dobry co najwyżej defensywnie i musiałem szukać sposobu na wejście.”

Pod koniec Chan wykręcił przeciwnikowi ramię i ten poddał się.

“Złapałem i zaciągnąłem dźwignię, tak mocno jak nic nigdy wcześniej w życiu” opowiada Chan. “Postanowiłem ściskać ile tylko się da, aż w końcu sędzia mnie odciągnął. Gdy to zrobił mój oponent chwycił się z bólu za ramię.”

Pomimo pełnoetatowego treningu MMA Chan wziął w ubiegłym roku udział w festiwalu World Series of Poker. W czasie swojej kariery zajął tam łącznie 30 miejsc płatnych, ale nadal nie wywalczył złotej bransoletki WSOP.

“Nic się nie stanie jeśli nie dostanę się do UFC” dodał Chan w wywiadzie dla magazynu Card Player. “Tak samo dotarcie do UFC nie będzie oznaczało żadnego absolutnego sukcesu. Ludzie marzą o wygraniu bransoletki WSOP, ale to nie jest koniec świata, to tylko element drogi rozwoju… Moim zdaniem jeśli ktoś nie marzy o UFC nie powinien zajmować się walkami MMA.”

źródło: cardplayer

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.