Rzadko zdarza się, by główne media w Polsce interesowały się pokerem, a tym bardziej przedstawiały naszą grę w pozytywnym świetle. Jeśli jednak wejdziecie dziś na stronę Onet.pl, w bardzo wyróżnionym miejscu zobaczycie artykuł Przemysława Langiera. Autor stara się w przystępny dla przeciętnego czytelnika sposób opowiedzieć o pokerze i absurdach związanych z ustawą hazardową.
Zarabiają miliony, w kraju łamaliby prawo – taki tytuł zachęca nas do kliknięcia w artykuł znajdujący się na głównej stronie Onetu. Przekaz jest bardzo prosty – pokerzyści zarabiają na życie dzięki swoim umiejętnościom, choć prawo uniemożliwia im legalną grę w Polsce.
Redaktor Onet Sport, Przemysław Langier, zebrał wypowiedzi trzech czołowych polskich pokerzystów – Dominika Pańki, Mikołaja Zawadzkiego i Pawła Brzeskiego. Cytowany jest jeszcze były poseł, Artur Górczyński, a także redaktor naczelny portalu Pokertexas, Jack Daniels. W artykule użyte zostały również zdjęcia, które Jack Daniels wykonał podczas festiwalu MILLIONS Barcelona.
Już na samym początku artykułu czytamy: Polskie prawo wrzuca jednak pokera do jednego worka z ruletką, mimo iż w tym pierwszym o sukcesie decydują umiejętności i setki godzin poświęconych na naukę, a w drugim wyłącznie szczęście.
Wspomniane są sukcesy m.in. Dominika Pańki i Dimy Urbanowicza. Jeśli chodzi o tego drugiego, to autor porównał nawet jego wygrane do zarobków gwiazdy Bayernu Monachium, Roberta Lewandowskiego (Urbanowicz wygrał ponad 760.000$ podczas festiwalu EPT Malta 2015).
Poker to nie „Wielki Szu”
Poker w głównych polskich mediach nie może obejść się bez przywołania filmu „Wielki Szu„. Redaktor Langier używa go jednak, by przedstawić źródło mylnych wyobrażeń na temat gier pokerowych. Jak pisze: O ile sama produkcja jest świetna, o tyle wyrządziła wiele złego wizerunkowi pokera w Polsce.
Cytowani pokerzyści mówią o tym, jak radzą sobie z krzywdzącymi stereotypami na temat ich zawodu. Paweł Brzeski przyznał, że nie mówi nowo poznanym ludziom o tym, czym się zajmuje. Dopiero później, widząc, że osoba ma otwarty umysł, nie mam problemu, by mówić, że jestem pokerzystą – stwierdza.
Obraz pokerzysty, jaki wyłania się z tekstu Langiera, to osoba zarabiająca dzięki własnym umiejętnością i bezpiecznie obchodząca się z pieniędzmi. To niezwykle rzadkie w naszych mediach, co najlepiej świadczy o znaczeniu artykułu Onetu.
Artykuł kończy się krótkim wywiadem z Arturem Górczyńskim. Poseł na Sejm VII kadencji wyjaśnia w nim, dlaczego polskie prawo hazardowe jest krzywdzące, nie tylko dla pokera, ale też m.in. dla zakładów sportowych.
Zachęcamy do przeczytania tekstu redaktora Langiera i polecania go bliskim, zwłaszcza osobom, które nie mają zbyt wielkiego pojęcia o pokerze. Artykuł znajdziecie tutaj.