Założyciel strony Absolute Poker Scott Tom powrócił do Stanów Zjednoczonych, aby w końcu stawić czoła zarzutom postawionym mu w związku z wydarzeniami z 15 kwietnia 2011 roku. Mowa o tak zwanym pokerowym Czarnym Piątku.

W czwartek agencja Reuters poinformowała, że Tom (na zdjęciu) pojawił się w sądzie federalnym na Manhattanie gdzie nie przyznał się do winy wobec zarzutów prowadzenia nielegalnych gier hazardowych oraz prania brudnych pieniędzy. Tom został następnie zwolniony za kaucją w wysokości 500.000$.

Nie wiadomo dlaczego 37-letni Tom postanowił po tylu latach wrócić do Ameryki, ale prokuratura twierdzi, że Scott opuścił wyspę Barbados dobrowolnie i sam zadecydował o powrocie do USA.

Tom nie przyznał się do winy, ale jego prawnik James Henderson powiedział, iż jego klient chce dogadać się w niedalekiej przyszłości z prokuratorem. Henderson dodał z pewnością siebie, że “rozwiązanie tej sprawy nastąpi szybko”, ponieważ Tom “chce to po prostu mieć za sobą.”

Tom był jednym z dwóch dyrektorów wykonawczych w Absolute Poker i jedną z 11 osób oskarżonych w sprawie Black Friday. Drugi dyrektor, do spraw wypłat, Brent Beckley, został w lipcu 2012 roku skazany na 14 miesięcy pozbawienia wolności, po tym jak przyznał się do oszustw bankowych i fikcyjnych przelewów. W tym też tygodniu Beckley powrócił do branży gamblingowej i zajmuje obecnie stanowisko w firmie BetOnline w Panamie.

Absolute Poker upadło wkrótce po Black Friday, kiedy wyszło na jaw, że spółka nie ma pieniędzy na spłatę balansów kont graczy. W przeciwieństwie do strony Full Tilt Poker, których użytkowników uratowało PokerStars pokerzyści z Absolute zostali z niczym.

Tom to drugi już wysoko postawiony branżysta, który wrócił do Stanów w ciągu ostatnich miesięcy aby stawić czoła zarzutom z Czarnego Piątku. W październiku ubiegłego roku były dyrektor do spraw wypłat w PokerStars Paul Tate przyznał się do winy w tym samym sądzie na Manhattanie. Nakazano mu zapłacenie 119.000$, ale uniknął wyroku więzienia podczas rozprawy w listopadzie 2016.

Tom rozwiązuje powoli swoje prawne problemy z przeszłości i tylko jedna osoba musi jeszcze trafić przed oblicze sprawiedliwości. Dawny właściciel PokerStars Isai Scheinberg , bo o nim mowa nie zamierza jednak oddawać środków, które on i jego syn Mark zarobili (5 miliardów dolarów) na sprzedaży FTP spółce Amaya Gaming w 2014.

ŹRÓDŁOcalvinayre
Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.