Jak donosi lokalna prasa, władze Kanadyjskiej prowincji Quebec pracują nad ustawą, która mogłaby zakazać w regionie jakichkolwiek gier hazardowych w internecie, oczywiście za wyjątkiem stron nadzorowanych i prowadzonych przez rząd.
Kilka gazet, w tym Huffington Post Canada i redaktor tejże, Giuseppe Valiante, opublikowali projekt ustawy, która ma być przedstawiona Narodowemu Zgromadzeniu Rady Quebecu. Rada jest ciałem legislacyjnym i pełni podobną funkcję jak samorządowcy w naszych gminach. Ustawa o której mowa to Akt numer 74, o którym do tej pory było dosyć cicho i nie wyglądało na to, aby jego uchwalenie miało nastąpić wkrótce. Dopiero niedawno dokumenty ujrzało światło dzienne i okazało się, że mieszkańcom regionu niekoniecznie muszą przypaść do gustu zawarte w nich propozycje.
W szczególności w ustawie numer 74 obywatelom nie podoba się fragment o blokadzie:
Aby monitorować gry hazardowe ustawa o ochronie konsumenta powinna zawierać poprawkę nakazującą dostawcom internetu blokowanie dostępu do nielegalnych stron hazardowych zawartych na liście przedstawionej przez Société des loteries du Québec, i odpowiadać przed specjalną komisją w przypadku, gdy nakaz ten nie jest przez nich respektowany. Komisja będzie z kolei zobowiązana do informowania providerów o ich powinnościach. Prezes i dyrektor wykonawczy Société lub osoba przez nich wyznaczona będzie miał prawo podjąć śledztwo w przypadku niezastosowania się do nowych przepisów.
Mówiąc w skrócie Ustawa numer 74 wprowadzi prawo, które nakaże Dostawcom Internetu blokować mieszkańcom Quebecu dostęp do stron hazardowych i pokerowych, które “nie zostały zaaprobowane przez rząd.” Rząd tejże prowincji nawiązał współpracę z firmami Espacejeux i Loto-Quebec, która świadczy internetowe usługi hazardowe i oferuje gry pokerowe na pieniądze. Poprzez zablokowanie innych operatorów rząd zmusiłby użytkowników do korzystania wyłącznie z ich usług.
Minister Finansów z Quebecu, Carlos Leitao, stwierdził, że nowe prawo zostałoby uchwalone po to, aby chronić “zdrowie i bezpieczeństwo” lokalnej społeczności. Jego zdaniem międzynarodowe strony hazardowe “nie stosują tej samej, dobrej polityki co strony rządowe” i jako takie tworzą zagrożenia (gry dostępne wśród nieletnich, uzależnienia gamblingowe, etc.). W ustawie czytamy także, że “Dostawca internetowy nie może zezwolić na dostęp do żadnej strony, która nie jest autoryzowana lub licencjonowana przez rząd w Quebecu.” Wygląda więc na to, że może pojawić się opcja wydawania licencji, na których lokalne władze mogłyby też sobie nieźle zarobić.
źródło: pokernewsdaily