Kobiety przy pokerowym stole - Laura Garzon

Ostatnie kilka dni wszyscy żyliśmy emocjami, które związane były bez wątpienia z najbardziej prestiżowym pokerowym eventem, a mianowicie PokerStars Caribbean Adventure, który rozgrywano na przepięknych Bahamach. Standardowo, można było spotkać znane osobistości w pokerowym świecie, ale nie zabrakło też światowej klasy byłego piłkarza, Brazylijczyka Ronaldo.

Dzisiejszy wpis chciałabym jednak poświęcić jeszcze do nie dawna nikomu nieznanej, młodziutkiej, bo 21-letniej Kolumbijce, która turniej na PCA 2015 może uznać zdecydowanie za przygodę życia.

Laura GarzonLaura 'Candylaustar’ Garzon – swoją drogę do PCA zaczęła mając na swoim koncie zaledwie siedem punktów FPP. Zarejestrowała się do satelity za dwa punkty, dokonując jednego rebuya oraz addona i rozpoczęła zaciekłą walkę o pakiet na Bahamy. Choć na co dzień gra na microstawkach, to udało jej się przechodzić do kolejnych etapów, by ostatecznie dostać się do głównej satelity, w której spotkała się z najlepszymi pokerzystami. Na stole finałowym grała bowiem przeciwko takim nazwiskom jak Mickey Petersen – członek Teamu PokerStars Online, Chris Oliver – Runner-up PCA 2011, Elio Fox – zwycięzca Main Eventu WSOPE 2011, czy Kenny Hicks, który zajął 7 miejsce na  EPT Grand Final 2014. Laura, nie czując jednak presji, grała bardzo solidnie i tym samym udało jej się zdobyć pakiet do Main Eventu PCA oraz rozpocząć swoją życiową przygodę. Jak sama powiedziała: „Od samego początku wiedziałem, że mogę wygrać.”

Laura GarzonJednak jej przygoda z PCA nie rozpoczęła się kolorowo, bowiem już na samym lotnisku na Kubie chcieli ją cofnąć do Kolumbii, ponieważ nie miała biletu powrotnego do swojej ojczyzny. Ostatecznie udało jej się go kupić i dotarła na Atlantis Paradise Islands. Niestety, na tym nie koniec jej pechowych przygód. Na samych Bahamach Garzon trafiła na jedną noc do szpitala z dolegliwościami brzusznymi. Udało jej się w końcu dotrzeć na salę turniejową i zagrać w dniu 1B. Ostatecznie jednak nie załapała się do miejsc płatnych, co bardzo chciała uczynić, niemniej w samym turnieju zaprezentowała się  bardzo dobrze, mimo tego, że nie ma żadnego doświadczenia w takich eventach. O samych uczestnikach Laura powiedziała: ”Wszyscy gracze są dobrzy, naprawdę dobrzy.”

Ciekawostką jest, że samej gry w pokera – jeszcze w collegu, 4 lata temu – uczył Laurę jej obecny mąż, z którym ma 3-letnią córeczkę. Biorąc, więc pod uwagę jej mały staż oraz brak doświadczenia, zwłaszcza w grze live, ta młoda Kolumbijka może być z siebie naprawdę dumna.

Laura 'candylaustar' GarzonSamo PokerStars postanowiło drogą promocji, zorganizować turniej „Candylaustar Caribbean Adventure” z gwarantowaną pulą 5.000$ oraz bounty 100$ za głowę Laury, w  którym wpisowe wynosi, zaledwie 2FPP.

Jak pokazuje powyższa historia, nie trzeba być pokerowym rekinem, by móc zagrać w tak prestiżowym turnieju, wystarczy solidna gra z 'odrobiną’ szczęścia, by móc przeżyć turniej życia. Samej Laurze życzymy więcej takich przygód oraz sukcesów przy pokerowym stole!

Źródło : pokerlisting.com
http://www.pokerlistings.com/laura-garzon-s-6-fpp-journey-to-the-2015-pca-24220

 

Kejsi
#AleTypiara czyli bloguję, typuję, a w wolnych chwilach gotuję i mecze obserwuję.