Jeśli zastanawialiście się nad tym, jak wygląda życie grindera z najwyższych stawek w grach Spin&Go, to koniecznie przeczytajcie wywiad z CuAt69UsdSng – jednym z najlepszych graczy na świecie w tej odmianie.
Rozmowa z tak znamienitym gościem, którą przeprowadził Dolareq ze Smart Spin, jest objętościowo bardzo długa, dlatego podzieliliśmy ją na części. Z pewnością ukaże się jej dalszy ciąg, a może nawet i trzecia część. Póki co zapraszamy na pierwszą odsłonę, w której CuAt mówi o swoim podejściu do Smart League, o tym, w jaki sposób systematyzuje swoją wiedzę oraz o krajobrazie, jaki można spotkać w grach Spin&Go na stawkach 500$ i 1.000$. Zachęcamy Was do czytania.
Wywiad z CuAt69UsdSng – część I
– Rozpocznijmy od Smart League. Osiągnąłeś tam EV na poziomie 140.000$, ale niestety Twoja drużyna zajęła tylko czwarte miejsce.
– Niestety lub „stety”… Jestem zadowolony, bo ciągle uważam, że czwarte miejsce to bardzo dobra pozycja.
– Ludzie twierdzą, że czwarte miejsce jest tym najbardziej pechowym, ponieważ kończysz grę poza podium. Wygląda jednak na to, że jesteś z tego wyniku zadowolony, tak?
– Ogólnie jestem zadowolony, ponieważ liga jest tylko jakimś małym elementem, małym kroczkiem, do którego nie trzeba aż tak bardzo się przywiązywać. To jakbyś powiedział, że pojedynczy turniej Spin&Go lub jedno drugie miejsce w turnieju ma duże znaczenie. W jednej edycji jesteś ósmy, w kolejnej czwarty, w następnej może skończysz grę na drugim miejscu…
Sądzę, że w czasie tego projektu nabieramy doświadczenia, a sam proces docierania do celu jest ważniejszy niż jego osiągnięcie. Z tego powodu skupiam się bardziej na rzeczach takich, jak poznanie się kilku gości, którzy mają szansę grindować pod mniejszą lub większą presją. Część z nich wychodzi poza strefę swojego komfortu, co jest szalenie istotne. Nie chodzi tutaj o pompowanie wyników dla Smart Spin w danym tygodniu, ale o to, że ktoś zyskał doświadczenie, co pomoże mu w czasie wspinaczki na wyższe limity; co sprawi, że będzie chciał grać więcej godzin lub stanie się trochę lepszym pokerzystą.
Dlatego też nie przywiązuję większej uwagi do końcowych wyników, gdyż każdy zrobił tyle, na ile było go stać.
Jeszcze raz to podkreślę – to jest tylko wynik.
– To coś takiego, jak efekt uboczny?
– Dokładnie. To jest wypadkowa starań członków mojego zespołu i tego, co zrobili. Sądzę, że każdy z graczy potrafi odpowiedzieć sobie samemu, czy zrobił wszystko, co było w jego mocy – i o to właśnie chodzi. To jest rywalizacja zespołowa, w której wiele czynników jest losowych. Na wiele spraw nie masz wpływu.
Z drugiej strony może okazać się, że mogłem nie być idealnym kapitanem, ponieważ aż tak bardzo się nie zaangażowałem w sprawy drużyny. Sądzę, że przeprowadziłem 2-3 sesje treningowe. Arieta2564 był znacznie bardziej aktywny. Rozmawiał częściej z graczami; przypominał im o wynikach i odpowiadał na ich pytania.
– W większym stopniu skupiłeś się na grach za 500$?
– Tak. Grindowanie było dla mnie ważniejsze. Byłem dostępny dla graczy, ale nie dawałem z siebie 110%. Myślę, że było całkiem odwrotnie – zrobiłem absolutne minimum.
– Jednak sesje treningowe z Tobą były dobrym doświadczeniem dla graczy z niższych stawek.
To prawda. Nawet gdy ktoś napisał coś na czacie, chciałem go zmotywować. Po każdej grze staraliśmy się życzyć sobie wzajemnie powodzenia, staraliśmy się poczuć jak w zespole. Ktoś wstawia swój wynik, ktoś inny wrzuca rozdanie, z którym ma problem – ludzie o tym zaczynają rozmawiać.
Myślę, że ważne jest, aby ci gracze poznali siebie nawzajem, mimo iż są z różnych stawek. To ważna część procesu uczenia się: posiadanie kogoś na wyższych limitach, od kogo można się uczyć, a z drugiej strony uczenie kogoś innego, kto gra niżej. Taki proces nauki sprawia, że nie zapominamy o niektórych konceptach i jesteśmy w stanie usystematyzować swoją wiedzę.
Współpraca, która rozwija się w ramach ligi, jest znacznie bardziej istotna niż same rozgrywki.
– To prawda, a ja bardzo chciałbym się dowiedzieć czegoś o ludziach, z którymi pracujesz. Jesteś jednym z najlepszych graczy Spi&Go na świecie i trenujesz wielu pokerzystów, ale jednocześnie, no właśnie, od kogo Ty się uczysz? Czy jest ktoś taki, kto potrafi przekazać Ci nową wiedzę? Ktoś z wyższych limitów?
– Ludzie, z którymi najwięcej pracuję, to Chrobson oraz imbaskadi, ale nie spędzam aż tyle czasu na tej konkretnej formie kształcenia się. Perez1187 przygotowuje świetne materiały na naszej grupie „Droga do pięćsetek”.
Najwięcej uczę się z tego, kiedy sam jestem kreatywny, gdy myślę tu i teraz, gdy uczę innych graczy. Do sesji treningowych podchodzę w ten sposób, że „myślę, co zrobić, żeby to wszystko się spinało”. Można to porównać do analizy gry.
Gdy prowadzę sesje treningowe dla członków Smart Spin – np. na stawkach 15$ czy 7$ – zawsze zachęcam moich słuchaczy do tego, aby powtarzali to, czego się już nauczyliśmy, i zastanawiali się nad tym. Dla mnie jest to najlepsza forma nauki – powtarzam koncepty, które przygotowuję dla naszych członków.
To dobra sprawa, bo najważniejsze jest bycie perfekcyjnym w podstawach, które często się powtarzają. W 80% sytuacje nie różnią się niczym od siebie – gra przeciwko rybkom, sytuacje z Crushfests [seria treningowa dla członków Smart Spin], all-iny, coolery itp. Istotne jest to, żeby w tych spotach znajdować się w najlepszej formie. Nie możesz złapać się na tym, że za mało c-betujesz przeciwko słabemu graczowi, nie grasz małych probe betów i nie robisz wielu innych powtarzalnych zagrań.
Ważne jest powtarzanie tej wiedzy i nie ma znaczenia, czy robię to sam, czy robi to gracz ze stawek za 7$. To są fundamenty, których będziesz używał na wszystkich stawkach w czasie trwania twojej pokerowej podróży. Jeśli chodzi o mnie, to własnie tak utrwalam swoją wiedzę. To sprawia, że zapamiętuję rzeczy.
Inną sprawą są koncepty wyższego poziomu, które też przyswajam. Robię to poprzez obserwowanie najlepszych graczy. Obecnie rywalizuję z nimi wszystkimi – czy to jest VbV1900, nice2meet885, imbaskadi czy Chrobson. Obserwuję ich grę i wynajduję rzeczy, których sam nie robię. Wiem, że oni grają w określony sposób z jakiegoś powodu.
Jeśli spotykam się z zagraniem, które wprawia mnie w zakłopotanie, od razu zapisuję je sobie. Analizuję je potem i staram się zbadać, czy mogę je wykorzystać, aby mój przeciwnik poczuł się jeszcze bardziej niekomfortowo. Przykład: Gram z rybą, która zagrywa minimalne donk bety. Mało kto to lubi. Rywal uderza na riverze, a my mamy tylko A lub K-high. Nie wiadomo, co zrobić, dlatego rozmyślam nad tym, w jaki sposób znaleźć dobrą odpowiedź w tym niecodziennym, niekomfortowym spocie.
Dobrze jest wyłapywać takie rzeczy, wdrażać je do własnej gry i obserwować, w jaki sposób ludzie będą reagować. Wytrącanie przeciwników z równowagi jest często celem tej gry. Oni nie wiedzą wówczas, co powinni zrobić, i wtedy popełniają błędy.
– To ciekawy temat i zajmiemy się nim jeszcze w dalszej części rozmowy, ale czy mógłbyś teraz powiedzieć, w jaki sposób wygląda obecnie sytuacja w grach na stawkach 500$? Jak wygląda pula graczy? Czy jest wielu graczy rekreacyjnych? Czy wiele rywalizujesz z regami i jakie są między Wami różnice?
– Szczyt przypada na godziny od 17-18 do 3-4. Wtedy gram na więcej niż czterech stołach jednocześnie. Jest czterech dobrych regów, którzy grają w „godzinach szczytu”: to imbaskadi, VbV1900, nice2meet885 i ja – dwóch graczy Smart Spin i dwóch Rosjan.
Sporo gramy ze sobą. Najczęściej jest tak, że w grze uczestniczy dwóch regów z wyżej wymienionej czwórki oraz jedna ryba – ew. ktoś, kogo możemy nazwać słabszym graczem.
W czasie szczytu – 18:00 – 04:00 – lobby jest zapełnione, ponieważ każdy z nas gra na wielu stołach. VbV1900 odpala jakieś dziesięć stolików, nice2meet885 gra między sześcioma a ośmioma stołami, imbaskadi zaczął grać osiem gier jednocześnie – ja również zacząłem grać w ten sposób.
Jeśli dwóch topowych graczy otwiera osiem stołów, potem jest kolejny reg, są małe szanse na to, że będziesz rywalizował z jakimś graczem rekreacyjnym. Jest ogromna różnica pomiędzy potencjalnym czwartym a piątym regiem na pięćsetkach. Ten piąty gość nie znajdzie dla siebie żadnej rybki, ponieważ zawsze wpadnie na nas. Tak wygląda obecnie sytuacja na grach za 500$ i za 1.000$.
Oczywiście zdarzają się dni, kiedy konkretny gracz robi sobie wolne całkowicie lub choćby na kilka godzin, ale w tygodniu przez 75% czasu w szczycie dwa miejsca przy stole są zawsze zarezerwowane dla regów.
Dziękujemy, że dobrnęliście do końca. Na drugą część rozmowy z CuAt69UsdSng zapraszamy już jutro.
Ucz się gry od najlepszych
PokerGround współpracuje z najlepszą społecznością na świecie, która uczy gry w formacie Spin&Go. Smart Spin posiada gotowe programy rozwoju dla graczy na wszystkich limitach. Już dziś złóż swoją aplikację i rozpocznij marsz w kierunku najwyższych stawek, gdzie czekają na największe pieniądze.
Smart Spin w social mediach: Facebook, Instagram, Twitter, YouTube, Discord. Jeśli masz jakieś wątpliwości, nie wahaj się zadawać pytań poprzez któryś z powyższych kanałów.
CZYTAJ TEŻ: CuAt69UsdSng zgarnia 125.000$ w trzy dni!