Jak pisaliśmy wam pod koniec ubiegłego tygodnia, w piątek rozpoczęła się kolejna edycja World Series of Poker Europe, która rozgrywana jest w stolicy Francji, Paryżu. Do tej pory rozdano tylko jedną bransoletkę, która powędrowała do Jackie Glazier. Australijka triumfowała w evencie dla Pań, za co otrzymała nagrodę w wysokości €21,850.
Pierwszy w historii Ladies Event rozegrany w ramach WSOP Europe zgromadził na starcie 65 uczestniczek, które opłaciły wpisowe w wysokości €1,100. Frekwencja na pierwszy rzut oka może wydawać się bardzo niska, ale biorąc pod uwagę statystyki dotyczące ilości kobiet biorących udział w turniejach pokerowych, wynik ten wcale nie jest taki zły. Na udział w tym wyjątkowym wydarzeniu zdecydowały się m.in. takie pokerzystki jak Liv Boeree, Jessica Dawley, a także Loni Harwood i Allyn Shulman, które już wcześniej zdobyły bransoletki WSOP.
Po rozegraniu ośmiu poziomów blindów, udało się wyłonić finałową ósemkę, która udała się na zasłużony odpoczynek i do gry powróciła w sobotę, kiedy to poznaliśmy ostateczne wyniki turnieju. Wśród pozostałych w grze pokerzystek najbardziej rozpoznawalne były Jackie Glazier oraz Gaelle Baumann i jak później się okazało ta pierwsza zdołała wygrać turniej.
Organizatorzy przewidzieli siedem miejsc płatnych, a więc dzień finałowy rozpoczął się od fazy bubble, która dobiegła końca w 10 rozdaniu, kiedy to z turniejem pożegnała się Anais Lerouge. Rozdanie rozpoczęło się, kiedy Lerouge otworzyła podbiciem do 1,225 ze środkowej pozycji. Marline Valente broniła swojego big blinda i zdecydowała się na sprawdzenie, po czym na flopie spadły . Tutaj Valente zdecydowała się początkowo czekać, ale kiedy Lerouge zrobiła bet za 1,350, Valente odpowiedziała zagraniem check-raise do 4,300. Anais pewna siły swojego układu nie zamierzała rezygnować z walki o pota i oznajmiła all-in, który został sprawdzony. Valente pokazała , a Lerouge . Na turnie spadła i to ona zapewniła zwycięstwo Valente. Board uzupełniła , która jednak nie wniosła do rozdania nic nowego.
Miejsce siódme zajęła Gaelle Baumann, która przystępowała do finałowego dnia z najmniejszym stackiem. Gaelle wiedząc, że nie ma zbyt wiele do stracenia w 12 rozdaniu dnia, zdecydowała się na zagranie all-in za 3,800 z wczesnej pozycji trzymając i została sprawdzona przez Laurie Bismuth, która miała w ręku . Baumann liczyła, że jej para utrzyma się na boardzie, jednak tak się nie stało. Już na flopie spadła dziewiątka, która wysunęła na prowadzenie Laurie, a pozostałe karty niemiały znaczenia dla losów rozdania. Gaelle za zajęcie 7 miejsca otrzymała €3,200.
Szóste miejsc przypadło Sherrill Lindsey. Jackie Glazier podbiła do 1,200 z under the gun i została sprawdzona przez Sherrill Lindsey oraz Laurie Bismuth. Na flopie spadły , gdzie Bismuth odstukała check, a następnie spasowała po becie Glazier za 2,000. Na sprawdzenie zdecydowała się za to Lindsey, po czym na turnie pojawiła się . Tutaj Glazier początkowo odstukała check, aby chwilę później sprawdzić bet Lindsey za 4,000. Board uzupełniła . W ostatniej rundzie licytacji, Glazier zagrała all-in, a Lindsey, której zostało w stacku 12,000, odpowiedziała sprawdzeniem. Sherrill trzymała co prawda , ale Glazier miała kolor z i to ona wygrała rozdanie, a Lindsey odpadła z dalszej rozgrywki.
Kolejne miejsca przypadły Nathalie Odet (5 miejsce – €4,770), Celin Bastian (4 miejsce -€6,330) oraz Laurie Bismuth (3 miejsce – €8,950). W heads-upie spotkały się, więc Jackie Glazier (113,500 w żetonach) oraz Maryline Valente (81,500). Pojedynek pomiędzy pokerzystkami trwał dość długo. Ostatecznie rozdanie oznaczone numerem #109 okazało się być tym ostatnim. Akcja rozpoczęła się od Glazier, która podbiła do 2,500 z buttona, na co Valente niemal natychmiastowo odpowiedziała all-inem za pozostałe jej w stacku żetony. Glazier znalazła u siebie świetną rękę i postanowiła sprawdzić. Valente trzymała , podczas gdy Glazier dysponowała parą waletów. W dalszej części rozdania nie zdarzyło się nic nieoczekiwanego i Jackie sięgnęła po pierwszą bransoletkę podczas tegorocznej edycji WSOPE.