Mikolaj Zawadzki ©Joe Giron/WSOP/Pokernews
Mikolaj Zawadzki 2019 ©Joe Giron/WSOP/Pokernews

Po tym, co dzisiaj los zgotował naszym graczom w Main Evencie WSOP, możemy tylko westchnąć i przywołać powiedzenie – „jak spadać, to z wysokiego konia”. Dwóch naszych graczy było bohaterami głośnych eliminacji. Jeden gra dalej.

Mikołaj Zawadzki radził sobie świetnie, aż do chwili, w której znalazł się w sytuacji bez wyjścia i przyszło mu walczyć o potężną pulę – na tamten moment największą pulę w całym turnieju!

Na blindach 20.000/40.000 + BBA Polak otworzył z UTG za 80.000 z QQ. Na jego zagranie all-inem za 450.000 odwinął się Joseph Cheong z TT. Laurids Nielsen na BB sprawdził to zagranie, a Polakowi nie pozostało już nic innego, jak tylko zagrać za wszystko. Tak też się stało – Mikołaj wsunął swoje pozostałe ok. 3.450.000 i został sprawdzony. Nielsen pokazał KK, a board: J6349 nie przyniósł pomocy naszemu graczowi. Polak zajął 202. miejsce, za które zainkasował 50.855$. Nielsen z dziewiątym stackiem (9.955.000) awansował do szóstego dnia turnieju.

Laurids Nielsen ©Melissa Haereiti/WSOP/Pokernews
Laurids Nielsen ©Melissa Haereiti/WSOP/Pokernews

W równie „bolesnych” okolicznościach – może jeszcze bardziej dramatycznych niż w przypadku Mikołaja – z turniejem pożegnał się Jacek Ładny. W czteroosobowej puli, gdy na flopie leżały: KT7, nasz gracz dysponował setem siódemek. Hiroki Nawa oraz David Guay przeczekali akcję, a licytację rozpoczął Sergei Petrushevskii od zagrania za 160.000. Będący na CO Polak podbił do 425.000. Na BB Nawa zagrał raise do 900.000. To zagranie skłoniło do dłuższego zastanowienia Guay’a, który w końcu wyrzucił karty, podobnie uczynił też Petrushevskii. Po foldach od dwóch graczy Jacek zagrał all-in za 1.000.000 i został szybko sprawdzony. Nawa pokazał seta dziesiątek. Dama i walet w żaden sposób nie przypominały potrzebnej Polakowi czwartej siódemki i jego udział w Main Evencie dobiegł końca. Jacek Ładny zajął 166. miejsce i również otrzymał 50.855$

Fantastycznie radzi sobie za to Martin Huk, który piąty dzień turnieju zakończył na 36. miejscu. W jego stacku znajduje się 5.575.000.

Nic nie wskazywało na to, że nasz gracz będzie znajdował się w tak komfortowej sytuacji. Jeszcze przed pierwszą przerwą Polak (KQ) zdołał się jednak podwoić w starciu z TT Lawrence Brandta. Flop z królem i dwiema dziewiątkami wysunął naszego gracza na prowadzenie, jednak na turnie spadła 4 kier, która dawała rywalowi draw do koloru. Piątą kartą była 4 karo i w ten sposób Martin podwoił się do 1.400.000.

Martin Huk ©Hayley Hochstetler/WSOP/Pokernews
Martin Huk ©Hayley Hochstetler/WSOP/Pokernews

Do 2.350.000 urósł stack Polaka, który tylko zagrał open limp z parą AA, a siedzący za nim Matt Kramer wsunął swój stack z TT. Martin szybko sprawdził i jego lepsza ręka na boardzie: Q5327 bez problemu się utrzymała.

Inne ciekawe wydarzenia

Piękna historia pisze się na naszych oczach. Syn Joe Hachema, mistrza Main Eventu z 2005 roku, Daniel Hachem, w doskonałej kondycji przetrwał piąty dzień turnieju i z 26. stackiem, w którym znajduje się 6.765.000, nadal liczy się w walce o tytuł mistrzowski i 10.000.000$. Jego ojciec nie tylko służy mu swoją radą i doświadczeniem, ale dba również o to, żeby synkowi niczego nie brakowało. W pewnym momencie starszy Hachem przyniósł dla syna pizzę. Przy okazji po kawałku pepperoni otrzymali inni gracze siedzący przy stole.

Joe Hachem
Joe Hachem w roli dostarczyciela pizzy

Dobrze swój dzień rozpoczął Mike Matusow, który z parą KK pokonał 66 Guofenga Wanga i dzięki temu wskoczył na ponad 800.000. Zaraz po tym rozdaniu „The Mouth” odgrażał się dziennikarzom, że dzisiejszy dzień zakończy z 10.000.000. Tak się jednak nie stało – próżno szukać Amerykanina na liście graczy, którzy awansowali do kolejnej fazy rozgrywek. Jego przygoda skończyła się kilka godzin później, na 199. miejscu, po tym, jak zagrał all-in z A8, a sprawdził go Carl Shaw z AJ.

Allen Kessler musiał poczekać szesnaście lat na to, aby znaleźć się w kasie Main Eventu. Jego przygoda z tegorocznym turniejem zakończyła się jednak na dniu piątym. Najpierw Amerykanin uciekł katu spod topora, gdy swoim A5 pokonał AQ Vlastimila Pustiny – z opresji wybawiła go piątka, która pokazała się na turnie. Za drugim razem sprawa była jeszcze trudniejsza, bo Kessler miał AQ, a Scott Bohlman AA. Tej przeszkody nie udało się już sforsować i trzeba było wstać od stołu.

Todd Brunson nie pójdzie w tym roku w ślady swojego ojca i nie zostanie mistrzem Main Eventu WSOP, ponieważ z turnieju wyeliminował go Oliver Bithell. Na turnie QQT6 Brunson zagrał check call, a na riverze, gdy pojawiła się 7, a rywal postawił go na all-inie, po chwili namysłu również sprawdził. Jego AT okazało się zbyt słabe na fulla szóstek na damach rywala.

Todd Brunson ©Joe Giron/WSOP/Pokernews
Todd Brunson ©Joe Giron/WSOP/Pokernews

Dean Morrone, który był chip leaderem turnieju przed wznowieniem gry w piątym dniu turnieju, nie awansował do dalszej fazy. Amerykanin zagrał 5-bet all-in z A9 i miał przeciwko sobie KK Chrisa Hunichena. W okienku pokazał się as, ale trzecią kartą na flopie był również król, który przesądził o eliminacji Morrone’a, który chyba lekko przesadził z agresją w rozdaniu, w którym oddał ponad 3.000.000.

Lider rankingu GPI Alex Foxen zdołał przed końcem dnia podwoić swój stack kosztem Chrisa Hunichena. Amerykanin otworzył z KQ, a na SB Hunichen zagrał 3-bet. Obaj gracze obejrzeli flop. K23 (2 piki). Na c-bet rywala Foxen zareagował all-inem. Hunichen, który miał JJ, długo myślał i w końcu zdecydował się na sprawdzenie. Na turnie spadła Q, a na riverze 3 i partner Kristen Bicknell zgarnął pulę w wysokości 3.850.000.

Dzień zakończył się po rozegraniu pięciu dwugodzinnych poziomów blindów. Z 354 graczy, którzy wczoraj przystąpili do gry, awans do kolejnego dnia wywalczyło 106 pokerzystów. Każdy pozostający w turnieju gracz ma już zagwarantowaną wypłatę w wysokości 59.295$.

Najwyższe stacki na zakończenie dnia

Na prowadzeniu znajduje się Timothy Su (19.235.000), który ma zdecydowaną przewagę nad drugim w kolei Samem Greenwoodem (11.950.000). Stackami powyżej 11 mln dysponuje oprócz Amerykanina jeszcze trzech innych pokerzystów, na czele z Duey Duongiem (11.765.000), który po piątym dniu rywalizacji zajmuje trzecie miejsce.

Timothy Su ©Melissa Haereiti/WSOP/Pokernews
Timothy Su ©Melissa Haereiti/WSOP/Pokernews

Warto zauważyć, że lider turnieju po raz pierwszy występuje w Main Evencie WSOP. Swoją przewagę młody Bostończyk zdołał wypracować pod koniec dnia, kiedy wyeliminował z AA Brian Yoona, który miał tylko top parę na królu, a następnie popisał się świetnym sprawdzeniem w starciu z Yulianem Bogdanovem. Po trzech beczkach Amerykanina, gdy na boardzie ułożone były: AKT76, Białorusin odpowiedział zagraniem za wszystko (3.295.000). Su myślał przez ok. pięć minut i zdecydował się na sprawdzenie z K7. Jak się okazało, była to dobra decyzja, gdyż Bogdanov zamienił w blef swojego króla i waleta.

MiejsceImię i nazwiskoKrajStack
1Timothy SuUSA19.235.000
2Sam GreenwoodKanada11.950.000
3Duey DuongUSA11.765.000
4Warwick MirzikinianAustralia11.430.000
5Luke GrahamUSA11.280.000
6Nicholas MarchingtonWlk. Brytania10.835.000
7Milos SkrbicSerbia10.715.000
8Romain LewisFrancja10.600.000
9Laurids NielsenWlk. Brytania9.955.000
10Ian PelzUSA9.635.000

Do najbardziej znanych graczy spoza pierwszej dziesiątki, którzy pozostają w rywalizacji, należą: Hossein Ensan (7.100.000), Antonio Esfandiari (6.630.000), Chris Hunichen (6.280.000), Alex Foxen (2.655.000), Jeff Madsen (1.795.000), Dario Sammartino (860.000).

Średni stack wynosi obecnie 4.850.377. Gra w szóstym dniu zostanie wznowiona na blindach 40.000/80.000 + BBA.

Alex Foxen ©Joe Giron/WSOP/Pokernews
Alex Foxen ©Joe Giron/WSOP/Pokernews

PPPoker

Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?