Dima Urbanowicz / ©Hayley Hochstetler, WSOP.com, PokerNews.com

Ostatni dzień startowy Main Eventu WSOP 2019 był wyjątkowy pod wieloma względami. Zaczęło się od dyskwalifikacji dwóch graczy. Później w Las Vegas zatrzęsła się ziemia – już drugi raz w ciągu dwóch ostatnich dni – a dzień zakończył się rekordem frekwencji – jeszcze nie tym najważniejszym.

Zbanowani

Pierwszy „bad boy”, jak się później okazało, był to Georgii Belianin, mocno popił i tak ochoczo układał żetony po wygranym rozdaniu, że do rąk przykleił mu się stack gracza, który nie dotarł jeszcze do kasyna. To zachowanie nie umknęło uwadze innym graczom i obsłudze. Zapadła szybka decyzja o wyrzuceniu gracza z turnieju i z kasyna. W pożegnaniu pijanego gracza asystowała ochrona.

Drugi „łeb” wymyślił sobie, że będzie grał all-iny w ciemno. Jak pomyślał, tak zrobił, a chwilę później to już całkowicie odjechał… Najpierw ściągnął spodnie, a całość występu zakończył zdjęciem obuwia i rzuceniem jednego z butów na stół. Podziękowano mu za uwagę; z dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, że jego też już nigdy nie zobaczymy na WSOP.

Ziemia zatrzęsła się w Las Vegas

Na szczęście Las Vegas było oddalone od epicentrum trzęsienia (pustynia Mojave), które media określają najsilniejszym od dwudziestu lat, o kilkaset kilometrów. Ale w południowej Kalifornii sejsmografy zarejestrowały bardzo silne wstrząsy, które osiągnęły 7,1 stopnia w skali Richtera.

Gdy zadrżała ziemia, jedni gracze opuścili swoje miejsca, inni siedzieli w osłupieniu. Jakaś część żyrandola oberwała się i spadła na jeden ze stołów. Zrobiło się nerwowo, ale oprócz tego, że wszyscy najedli się trochę strachu, nic złego nikomu się nie stało.

Podsumowanie dnia 1C Main Eventu

Skupmy się na wydarzeniach związanych z grą. Wspominaliśmy na wstępie dzisiejszego raportu o rekordzie frekwencji, który dotyczy największej liczby rejestracji do Main Eventu w czasie jednego startowego. Wczoraj do turnieju wkupiło się 4.879 graczy.

Jeśli chodzi o całkowitą frekwencję w czasie trzech dni startowych, to potwierdzone informacje mówią o 8.127 wpisowych opłaconych w kasie. Co ciekawe, w trakcie trzęsienia ziemi zapisało się 17 graczy.

Czy ogólny rekord frekwencji zostanie pobity? Wygląda na to, że chyba nie, ale poczekajmy na ostateczne rozstrzygnięcia.

Ivey nie wytrzymał nawet godziny!

Wydarzeniem dnia jest eliminacja Phila Ivey, który nie wytrwał przy stole nawet godziny. Dziesięciokrotny zdobywca bransoletki WSOP miał już mniej niż połowę swojego stacka, gdy doszło takiego oto rozdania z jego udziałem

Ivey (A4s) zagrał cold call na BTN do otwarcia z UTG (Chang) i 3-betu kolejnego gracza (Nakanishi). Flop to T97 (z drawem do koloru dla mistrza). Chang zaczekał. Nakanishi zagrał c-bet, Ivey sprawdził, a Chang zagrał raise. Nakanishi wyrównał, a Amerykanin oznajmił all-in. Jego zagranie sprawdził już tylko Chang, który pokazał dwie pary (T9). Walet i trójka, które pojawiły się na kolejnych ulicach, nie zmieniły układu sił.

Polacy w trakcie dnia 1C

Do gry w trzecim dniu startowym przystąpiło wielu graczy z Polski. Awans do dalszej fazy rozgrywek wywalczyli:

18. Martin Huk 257.900
34. Dariusz Gliński 233.000
83. Dima Urbanowicz 196.900
326. Tomasz Kozub 148.100
860. Patryk Poterek 108.200
864. Marcin Kreft 108.100
929. Bartłomiej Machoń 104.700
1039. Piotr Nurzyński 100.000
1138. Krzysztof Jaromin 95.700
1321. Daniel Demicki 88.900
1542. Jacek Pustuła 81.000
1569. Michał Lubas 80.100
1883. Patryk Pechner 69.500
2166. Rafał Kordyś 61.100
2627. Marcin Chmielewski 47.700
3008. Mikołaj Zawadzki 35.900
3076. Dominik Pańka 33.400
3400. Szymon Wysocki 21.700

Rywalizacji w dniu 1C Main Eventu nie przetrwał Grzegorz Wyraz.

Już wcześniej awans do drugiego dnia zapewnili sobie Monika Żukowicz (54.200) oraz Jacek Ładny (174.900). Wygląda na to, że na mistrzowską bransoletkę wciąż szanse ma jeszcze dwadzieścioro Polaków i wielu graczy o polsko brzmiących nazwiskach, którzy występują jednak pod flagą, najczęściej, USA.

Najlepsza dziesiątka dnia

Klasyfikacji przewodzi James Henson, który uzbierał 316.100. Tuż za nim znajduje się dobrze nam wszystkim znany Mike McDonald – w jego stacku znalazło się 306.300. Na trzecim miejscu zameldował się Joshua Ray, który jako trzeci (i ostatni) gracz przekroczył w dniu dzisiejszym barierę 300.000.

Miejsce Imię i nazwisko Kraj Stack
1 James Henson USA 316.100
2 Mike McDonald Kanada 306.300
3 Joshua Ray USA 304.200
4 Robert Kokoska Czechy 285.000
5 Mamouni Mohamed Francja 284.000
6 Barry Donovan Irlandia 280.100
7 Robert Layne USA 280.000
8 Dylan Meier USA 277.700
9 Yervand Boyadijan Armenia 277.400
10 Jerry Odeen Szwecja 274.900

Oto stacki wybranych graczy, których zobaczymy przy stołach w czasie drugiego dnia. Rozpocznijmy od mistrzów ME WSOP z lat ubiegłych: Joe McKeehen (10.100), John Cynn (68.800), Robert Varkonyi (93.900), Scotty Nguyen (63.800). Do dalszej gry nie awansowali m.in. Jamie Gold oraz Joe Cada.

Joe McKeehen ©Jamie Thomson/WSOP/Pokernews
Joe McKeehen ©Jamie Thomson/WSOP/Pokernews

W drugim dniu zagrają m.in.: Maurice Hawkins (183.600), Chino Rheem (170.900), Josh Arieh (169.500), Leon Tsoukernik (167.200), Matt Affleck (166.800), Sam Greenwood (126.400), Mike Matusow (124.300), Dario Sammartino (121.000), Mustapha Kanit (118.600), Sam Trickett (100.600), John Juanda (69.800), Mikita Badziakuowski (68.500), Jake Cody (62.800), Jason Mercier (61.300), Bertrand Grospellier (59.700), Phil Laak (52.200), Patrik Antonius (44.200),  Tom Marchese (43.900), Jeff Gross (37.300), Fedor Holz (35.900), Vojtech Ruzicka (34.500), Maria Lampropulos (30.000), David „ODB” Baker (28.000).

Dalszy plan gry

6 lipca do stołów powrócą gracze, którzy przetrwali rywalizację w dniu 1A i 1B ME oraz nowi gracze. Dzień później wszyscy kwalifikanci z dnia 1C i również nowi gracze. W czasie dnia drugiego również zaplanowano pięć 120-minutowych poziomów blindów.

Po raz pierwszy gracze ze wszystkich flightów startowych spotkają się w oficjalnym trzecim dniu turnieju, który zaplanowano na 8 lipca.

Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?