WSOP 2019: James Anderson wygrywa event Little One for One Drop

W kolejnym raporcie z festiwalu WSOP przedstawiamy Wam zwycięzców trzech eventów, które zakończyły się nad ranem polskiego czasu w Las Vegas.

(Event #75) 1.000$ +111$ Little One for One Drop

Aby wyłonić zwycięzcę eventu Little One for One Drop, potrzeba było dodatkowego dnia, w którym do gry powróciło pięciu pokerzystów.

Na piątym miejscu z turniejem pożegnał się Shalom Elharar, którego TT przegrały z AK Marco Guiberta. As pojawił się już na flopie i dał Guibertowi prowadzenie, które utrzymało się do końca rozdania.

James Anderson był sprawcą kolejnej eliminacji. Amerykanin otworzył na SB z Q9o, a Liran Betito zagrał 3-bet all-in z K7. Amerykanin sprawdził i krupier wyłożył board: JJ279. Ostatnia karta przesądziła o eliminacji Betito.

Następnie przyszła kolej na Marco Guiberta. Argentyńczyk otworzył na BTN z JJ, a na all-inie postawił go będący na BB Fernando Karam, który miał A6. Na boardzie pojawiły się 94532, które dla Karama ułożyły się w strita.

Przed rozpoczęciem heads-upa Brazylijczyk miał 180.000.000, a Amerykanin 69.000.000. Już na początku pojedynku Anderson wyszedł na prowadzenie. Do takiego stanu rzeczy walnie przyczyniło się wygrania ogromnej puli z KK na A3 rywala. Po serii rozdań stacki się wyrównały – Karam zdołał nawet wyjść na prowadzenie.

Chwilę później sytuacja się znowu odwróciła, bo Amerykanin się podwoił w rozdaniu AQ na A6 Brazylijczyka. Od tego rozdania jego przewaga stale rosła aż doszło do ostatniego starcia, w którym Karam został postawiony na all-inie i sprawdził to zagranie z Q4. Anderson miał K5 i prowadzenie. Board 7892A nic w układzie sił nie zmienił i w ten sposób poznaliśmy zwycięzcę turnieju. James Anderson za wygraną zainkasował 690.686$.

Pełną strukturę wypłat przedstawiamy poniżej.

(Event #78) 1.500$ Pot-Limit Omaha Bounty

W ostatnim dniu eventu Pot-Limit Omaha Bounty do stołów powróciło siedmiu graczy. Liderem turnieju był Maximilian Klostermeier, który – jak się później okazało – utrzymał swoją przewagę i zdobył złotą bransoletkę i 177.823$.

Na siódmym miejscu odpadł z gry Scott Sharpe, który otworzył z AQT7, a Bryce Yockey postawił go na all-inie z KK32. Spadł board 568QJ i w ten sposób doszło do pierwszej eliminacji.

Tim Seidensticker, był kolejnym graczem, który musiał wstać od stołu. Amerykanin zagrał all-in z 9642. Bryce Yockey akurat podniósł AAQ4 i sprawdził to zagranie. Asy dowiozły swoją przewagę do ostatniej karty.

W następnym akcie Maximilian Klostermeier (AQ73) odprawił na trybuny Jasona Stockfisha (KJ73). Walet na flopie dał prowadzenie Amerykaninowi, ale dama na turnie w w połączeniu z trójką z flopa dała Duńczykowi dwie pary i ten układ okazał się zwycięski.

Ryan Lenaghan ukończył grę na czwartym miejscu. Po przebiciach przed flopem stacki jego i Bryce Yockey’a znalazły się na środku. Trips ósemek z flopa i full óśemek na siódemkach na turnie przypieczętowały los Lenaghana.

Nosił wilk razy kilka i wszyscy wiemy, jak to się skończyło. Na trzecim miejscu grę ukończył Bryce Yockey, który przyczynił się do trzech eliminacji w finałowym dniu. Do all-inów doszło na turnie, Yockey był na prowadzeniu z setem asów, a Klostermeier miał top parę, draw do koloru i gutshota. Kolor się uzupełnił i Yockey został wyeliminowany.

Heads-up rozpoczął się od serii rozdań, w których nie oglądaliśmy flopa. W końcu przyszło kluczowe rozdanie, w którym Duńczyk zabrał prawie cały stack Irlandczykowi. Klostermeier bił przez wszystkie streety, a już od turna miał kolor na królu. Po trzeciej beczce Callaghan długo się namyślał, ale zdecydował się na call. Zmuckował karty, a w stacku zostało mu 300.000. W tej samej chwili Klostermeier miał 27.950.000! Za chwilę było po wszystkim. W ostatnim rozdaniu Callaghan miał A755, a jego rywal AJT4. Walet na riverze dał Duńczykowi zwycięstwo w turnieju.

(Event #79) 3.000$ No-Limit Hold’em 

W evenie No-Limit Hold’em w finałowym dniu zagrało sześciu pokerzystów. Najbardziej znanym graczem w stawce był dominator gier online Patrick Leonard. Anglik do finału zasiadł z piątym stackiem i ciągle mógł realnie marzyć o wygranej.

David Weinstein ukończył grę na szóstym miejscu po tym, jak jego KQ nadziało się na QQ Davida Dibernardiego.

Dibernadi (KQ), długo się tą eliminacją nie nacieszył, bo niedługo potem odwinął się all-inem do otwarcia Ivana Deyry (A2) i został sprawdzony. Emocji w rozdaniu nie było zbyt wiele, bo już w okienku pojawił się as, który przesądził o losie Amerykanina.

Jak mówiliśmy, Patrick Leonard szedł po bransoletkę, ale jego marsz przerwało jedno pechowe rozdanie. Sytuacja podobna do tej opisanej powyżej. Otwarcie od Ivana Deyry (K9), all-in od Anglika (KJ) i call. Francuz od razu złapał 9 na flopie i szczęśliwie wyeliminował ambasadora PartyPoker z turnieju (98432).

Tego dnia wszystko grało dla Deyry, który chwilę później z 77 wyrzucił z turnieju Guillaume Noleta mającego 66 (5J878).

Na starcie heads-upa Francuz miał kolosalną przewagę nad Amerykaninem. Ta przewaga jeszcze się powiększyła. Aż w końcu Gonzalez „wyeliminował się sam” z turnieju. Deyra tylko  zlimpował KK i gracze obejrzeli flopa: 844, którego przeczekali. Na turnie pojawił się K. Gonzalez postawił zakład, a Deyra tylko sprawdził. Na riverze spadła 3 i Amerykanin opowiedział swoją zmyśloną historię o mocnym układzie do końca. Niestety dla niego zderzył się ze ścianą. Ivan Deyra wygrał swoją pierwszą bransoletkę w karierze i zainkasował 380.090$.

Oto wypłaty finalistów.