Przed kilkoma godzinami, zakończył się trzeci dzień turnieju WPT World Championship, który rozgrywany jest w legendarnym Bellagio w Las Vegas. W kolejnym dniu rozgrywek, do stołów zasiadło już tylko 67 zawodników, a kiedy dyrektor turniejowy ogłosił zakończenie dnia, na polu bitwy pozostało najlepszych 24 graczy, którzy dzisiaj przystąpią do walki o stół finałowy. Niestety w czwartym dniu turnieju, udziału nie weźmie już Marcin Wydrowski, który odpadł w dniu wczorajszym.
Trzeci dzień turnieju rozpoczął się od double-upa w wykonaniu Daniela Negreanu. Członek Team PokerStars Pro zagrał all-in z parą dziewiątek i został sprawdzony przez Amira Babkhaniego. Na boardzie , „Kid Poker” złapał seta i jego stack wzrósł do poziomu 370,000. Niestety, później gra nie układa się mu najlepiej i chociaż awansował do dnia czwartego, to jego stack w wysokości 329,000 należy do jednego z najmniejszych.
Zupełnie inaczej poradził sobie oponent Daniela, Amir Babakhani, na którego porażka w tym rozdaniu podziałała najwyraźniej motywująco. Zaledwie kilkanaście minut później, Amir wyeliminował z gry Paula Klanna. Paul będąc na shorcie, zdecydował się przesunąć na środek pozostałe żetony z i został sprawdzony przez Amira z . Na boardzie spadły kolejno i Klann został wyeliminowany, a stack Amira wzrósł do poziomu 465,000.
Następnie, Amir zaangażował się w sporego pota z Philem Hellmuthem. Na flopie , Amir Babakhani odstukał check z małej ciemnej, po czym sprawdził bet Hellmutha za 28,000. Jako czwarta na stole pojawiła się kolejna i tutaj raz jeszcze Babakhani zdecydował się na check, ale kiedy Hellmuth wrzucił do puli 65,000, Babakhani zagrał all-in za 500,000. Hellmuth chwilę się zastanawiał, ale ostatecznie spasował.
Jeszcze przed zakończeniem trzeciego dnia turnieju, Babakhani wyeliminował z turnieju Larry Ormsona. Larry miał w stacku jedynie 38,000 i zdecydował się na all-in preflop z , które potrzebowało pomocy na boardzie, gdyż Amir miał na ręku . Na stole spadła jednak dziesiątka dająca parę Amirowi i to on wygrał rozdanie, a także jest chip liderem przed dniem czwartym ze stackiem w wysokości 1,220,000.
W trzecim dniu turnieju, nie najlepiej poradził sobie również Jake Cody, który dzień wcześniej uzyskał tytuł gracza „Player of the Day”. W jednym z większych rozdań, Jake stracił sporą część żetonów na rzecz Brandona Stevena. Brandon wykonał raise do 15,000 z under the gun, na co Jake Cody odpowiedział 3-betem do 36,000 z UTG+1. Steven nie zamierzał jednak zrzucać kart i wykonał 4-bet do 61,000, a Cody tym razem jedynie sprawdził.
Na flopie spadły i tutaj obaj odstukali check, po czym na turnie spadła . W tym momencie, Steven zdecydował się na bet za 47,000 i otrzymał call od członka Team PokerStars Pro, co zaowocowało pojawieniem się na riverze. W ostatniej rundzie licytacji, Steven uderzył za 77,000, a Cody zastanawiał się przez około dwie minuty i raz jeszcze sprawdził zagranie oponenta. Steven pokazał , a Cody zmuckował karty.
Więcej szczęścia mieli tacy zawodnicy jak Andy Frankenberger, Matt Hyman, Steven Silverman, Dan Shak oraz Rocco Palumbo, którzy przystąpią do dnia czwartego z całego sporymi stackami. W grze pozostaje także Jason Mercier, który dysponuje stackiem w wysokości 583,000 przy średniej wynoszącej 608,333.