marcin_WydrowskiW dniu wczorajszym, rozegrano drugi dzień turnieju World Poker Tour Praga, który był kolejnym etapem w walce o jeden z najbardziej prestiżowych tytułów pokerowych na świecie. Na początku dnia, do stołów zasiadło 157 graczy, ale kiedy dyrektor turniejowy ogłosił jego zakończenie, okazało się, że na polu bitwy pozostaje już tylko 63 z nich. Najlepiej spisał się tegoroczny uczestnik November Nine Marc Etienne McLaughlin, który zajmuje miejsce chip lidera ze stackiem w wysokości 410,800. Dla nas najważniejszy jest jednak fakt, że w grze nadal udział bierze 5 Polaków, a więc zapowiadają nam się wielkie emocje.

Marc objął prowadzenie pod koniec dnia, kiedy to zaangażował się w rozdanie z Alexandrem Lahkovem. W 3-betowanym pocie, McLaughlin złapał seta szóstek na flopie i kiedy na turnie pojawił się , Lahkov zdecydował się na zagranie all-in z , po czym przekonał się, że jest drawing dead.  Kiedy Lahkov zobaczył karty oponenta, pchnął swoje żetony z taką siłą, że niektóre z nich znalazły się w strefie short stacka. Wezwany został floorman, sprawa została wyjaśniona, a Lahkov przepraszając za swoje zachowanie opuścił turniej.

Drugie miejsce zajmuje aktualnie reprezentantka PartyPoker Pro Kara Scott, która ma w stacku 375,100. Drugi dzień turnieju okazał się dla uroczej pokerzystki bardzo udany i mamy nadzieję, że będziemy mogli śledzić jej poczynania podczas stołu finałowego. Kara zbudowała tak wielki stack, dzięki wygranemu rozdaniu z Micha Hoedemakerem. Kara złapała na boardzie kolor, który poradził sobie z setem oponenta.

Wczoraj świetnie spisał się również broniący tytułu z Pragi, Marcin Wydrowski. Nasz rodak zyskał sporą część żetonów, kiedy zaangażował się w rozdanie z Giacomo Fundaro.  Zdobywca drugiego miejsca podczas zakończonego niedawno WPT Caribbean, zdecydował się zagrać all-in z i został sprawdzony przez Marcina z . W tym momencie lepiej wyglądała ręka Giacomo, ale na boardzie spadła dziewiątka i to nasz rodak zgarnął sporą pulę, kończąc ostatecznie dzień ze stackiem w wysokości 211,100. Kiedy jeden z dziennikarzy zapytał Marcina o to, czy ma zamiar obronić tytuł, Polak powiedział „come and see me in three days.”

Oprócz Marcina, w trzecim dniu turnieju wystąpią także – Mateusz Moolhuizen (126,700), Piotr Pietrzak (124,300), Michał Półchłopek (90,500) i Kacper Pyzara (49,300).  Tak jak wspomniał Marcin, do zakończenia turnieju pozostały jeszcze 3 dni, ale mamy szczerą nadzieję, że w tym ostatnim dniu zobaczymy przynajmniej jednego Polaka.

W turnieju łącznie udział wzięło 306 pokerzystów, którzy utworzyli pulę nagród w wysokości €881,555, z czego €206,230 zarezerwowane jest dla zwycięzcy. Czy ta kwota powędruje do Polaka? Mamy taką nadzieje! Póki co, życzymy powodzenia wszystkim naszym reprezentantom w dniu 3, który rozpocznie się już o 14:00.