Nielegalne strony hazardowe, za którymi stały organizacje przestępcze najwyższego szczebla, zostały zajęte przez lokalne władze we włoskim Salerno. Według doniesień mediów za 11 stronami stały organizacje przestępcze, które miały powiązania ze „sławną” mafią z Neapolu – Camorrą. 

Akcja Guardia di Finanza doprowadziła do aresztowania 8 osób, w tym osoby, która według władz była prowodyrem nielegalnych, hazardowych operacji – Antonio Contaldo. Kolejnych 46 podejrzanych jest przesłuchiwanych przez lokalne władze.

Policja domniemywa, że nielegalne strony z zakładami sportowymi oraz strony pokerowe oszukiwały swoich klientów (m.in przy użyciu botów). Informatycy zatroszczyli się o to, żeby gracze nie mogli wygrywać dużych pul, a zdobyte środki z prowadzenia hazardowego biznesu były wykorzystywane do wspierania przestępczej działalności gangu.

Za działanie bez licencji oraz oszustwa wobec klientów władze zamknęły łącznie 11 stron, m.in: dgbpoker.com, pkgambling373.com, planetwin365.com pkwildpoker.net oraz betfaktor.com. (Aktualizacja:  część z tych stron nadal działa )

Kiedy sprawa trafiła do mediów, strona planetwin365.com zaprzeczyła, że działała bez licencji i oświadczyła, że ich marka została wykorzystana przez organizację przestępczą (strona nadal działa i to nawet w języku polskim). To samo zeznali włodarze marki Betland, którzy również całkowicie wyparli się zarzutów o nielegalną działalność. OIA Services Ltd, która jest właścicielem tego brandu twierdzi, że strona była niedostępna dla graczy z Włoch od stycznia 2015 r. i że raporty policji są niedokładne.

We Włoszech takie akcje to nie pierwszyzna

Nie po raz pierwszy włoskie władze rozbiły nielegalne hazardowe biznesy, które powiązane były z mafią. W styczniu tego roku policja zakończyła nielegalną działalność prowadzoną przez Luigi Tancredi (włoskiego króla slotów), który zorganizował sieć 12.000 terminali do gry, które były umieszczone w barach i klubach na terenie Włoch. Tancredi nie jest bezpośrednio członkiem mafii, ale mówi się, że ma on bardzo mocne powiązania z włoską Camorrą.

Terminale dawały dostęp klientom do nielegalnych stron z zakładami sportowymi oraz do strony pokerowej DollaroPoker (działała na terenie Rumunii), a cała sieć generowała dziennie ok. 13 milionów dolarów przychodu dla gangu.

Nie jest jeszcze pewne, czy władze łączą oba przypadki, ale media wskazują na na wiele podobieństw w sposobie prowadzenia nielegalnego, hazardowego biznesu.

źródło: cardschat.com

Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?