Mijają dwa lata od pamiętnego występu Williama Kassoufa w Main Evencie WSOP. Jak Brytyjczyk wspomina tamten turniej? Jak zmienił się przez ten czas? W jakich turniejach zagra na WSOP 2018?
Są pokerzyści, którzy odnoszą duże sukcesy w pokerze, ale w mediach o nich cicho (inna sprawa, czy każdy pokerzysta chce rozgłosu). Są też tacy, którym wystarczy kilka minut w relacji telewizyjnej, żeby zapaść widzom i kibicom w pamięć już na zawsze.
W tej drugiej grupie w 2016 roku znalazł się William Kassouf. Z powodu swojego zachowania i kontrowersji, które wywołał stał się jedną z gwiazd relacji telewizyjnej WSOP. W turniejach live wygrał w sumie 1.368.436$. Jego największe sukcesy to 17. miejsce w Main Evencie WSOP 2016 (338.288$) oraz zwycięstwo w 10.300€ High Rollerze EPT Praga 2016 (532.500€).
Kilkanaście dni temu Kassouf pojawił się na festiwalu PartyPoker Millions Barcelona. W przerwach pomiędzy kolejnymi turniejami udzielił wywiadu włoskiemu portalowi AssoPoker.
Kassouf zaczyna wywiad od stwierdzenia: ,,Po tym całym telewizyjnym kolorycie na stołach telewizyjnych, być może już czas spróbować zdobyć coś konkretnego. Jakiś deep run lub wygrać kolejne trofeum. Ostatni raz wygrałem high rollera za 10.000€ w Pradze. Chciałbym wygrać kolejny!”.
Czas na powagę
Na pytanie, czy era rozrywkowego Williama Kassoufa to już przeszłość odpowiada: ,,Mój sposób gry w ogóle się nie zmienił. Jednak ten medialny urok z przeszłości to nieaktualna sprawa. Nie możesz wiecznie na tym jechać, muszą mówić za ciebie wyniki. Obecnie jestem sponsorowany przez Grosvernor Poker we wszystkich turniejach w Wielkiej Brytanii, więc wiele gram w ,,domu”. Podróżuję tylko wtedy gdy mnie na to stać lub są takie turnieje jak ten w Barcelonie. [Tutaj] w turniejach przegrałem wszystkie flipy, ale na szczęście dobrze poszło mi w grach cashowych”.
Pomimo próby przynajmniej częściowej zmiany wizerunku szalonego gracza, Will nie uniknie rozpoznawalności. Jak mówi w wywiadzie, ,,nadal wiele osób podchodzi do mnie, prosi o zdjęcie, gratuluje mi. Wszędzie gdzie idę słychać ,,Nine high like a boss!”. I dodaje: ,,To, co zrobiłem na WSOP zostawiło swój ślad. Miło jest stykać się z tym po kilku latach. Wiele osób mówiło mi, że to było dobre, ponieważ poker potrzebuje takich postaci. W przeciwnym przypadku, będzie to martwa gra”.
Swoją rozpoznawalność i karierę Kassouf zawdzięcza grze na WSOP. Czy w tym roku ponownie zobaczymy go w Las Vegas? ,,Z pewnością. Pojawię na początku czerwca i od razu zagram w turnieju Millionaire Maker. Później jeszcze zobaczę. Mogę zagrać w innych turniejach lub zrobić przerwę, aby odwiedzić Kalifornię, ale będę na drodze do Main Eventu” – mówi.
Nie chcę tracić pieniędzy
Na pytanie, czy jest szansa, że zagra w The Big One for One Drop z wpisowym 1.000.000$ odpowiada: ,,Mała szansa, to nie moje terytorium. Nie ma sensu inwestować tak dużej części mojego kapitału, aby grać przeciwko tak trudnym rywalom. Fakt, że wygrałem trochę pieniędzy w ciągu ostatnich lat nie oznacza, że koniecznie muszę próbować mierzyć się z najsilniejszymi graczami”. Jak dodaje, jego udział w takim turnieju z pewnością byłby dobry dla widowiska i dlatego ,,nie zaprzeczam, że spróbuję zagrać satelity. Kto wie, może będę w stanie zakwalifikować się do turnieju i zobaczymy coś dobrego”.
Na koniec padło pytanie, czy Kassouf rozważał uruchomienie np. własnego kanału w serwisie YouTube. ,,To byłoby zabawne, miałoby silne oddziaływanie. Jeśli mam być szczery, to była sprawa do zrobienia tuż po WSOP 2016. W tamtym czasie powstało odpowiednie zainteresowanie, ale teraz nie miałoby to sensu. Wolę skupić się na pokerze, a nie czekać na WSOP. Jeśli będę w stanie zdobyć jakieś dobre wyniki, to możemy o tym ponownie porozmawiać” – powiedział.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Johnny Chan: Musisz być przegranym zanim zostaniesz zwycięzcą
_____