William Kassouf bardzo dba o to, aby było o nim głośno. Tym razem incydent z jego udziałem miał miejsce w szalonej grze cashowej zorganizowanej na przedmieściach Los Angeles.
Kassouf, znany z powolnego podejmowania decyzji, co mieliśmy okazją zobaczyć na transmisji z Main Eventu World Series of Poker, zasiadł tym razem do gry cash no-limit hold’em game w kasynie Bicycle. Stawki wynosiły 5/5$, a relację obejrzeć można było w ramach streamu “Live At The Bike” na żywo.
W rozdaniu, o którym wszyscy mówią (poniżej) Kassouf trafił karetę. Jego przeciwnik miał najmocniejszego, możliwego na danym boardzie fula, ale William i tak podejmował swoją decyzję o sprawdzeniu tak wolno, jakby miał bardzo trudną decyzję. Pula warta była około 1500$, a na riverze oponent Kassoufa postawił go all in.
Na swoją obronę Will odparł, że przecież wszystkim od razu powiedział, że ma karetę, tylko nikt mu nie uwierzył. Po pokazaniu kart gracze przy stole nie kryli swojego oburzenia.
Ręka ta to kolejny krok w wysoce kontrowersyjnej karierze Kassoufa. W czasie main eventu wieloletni zawodowiec Cliff Josephy nazwał go „klaunem”, a inny gracz okrzyknął „złośliwcem”. Niejeden zawodnik nie krył też zadowolenia, gdy Kassouf zaliczył cooler i został wyeliminowany na miejscu 17. Na obronę Willa dodać należy jednak, że w tej samej grze cashowej inny zawodnik, Wayne Chiang „podziękował” mu podobnym zachowaniem, co zobaczyć można poniżej.
Pomimo średniego pod względem etykiety zachowania, Kassouf radzi sobie na stole całkiem nieźle. Jedni mówią, że tworzy doskonałe pokerowe show w telewizji, inni go po prostu nienawidzą.