Deweloper gier, firma Gamesys weszła na rynek internetowego pokera na prawdziwe pieniądze. W ich warsztacie powstała bowiem właśnie gra Wild Seat Poker, twór ich wewnętrznej platformy znanej szerzej jako Virgin Games.
PokerStars i spółka nie muszą się raczej jeszcze martwić tym faktem, ale Gamesys zrobiło pierwszy krok i testuje gry na prawdziwe pieniądze za pośrednictwem wspomnianej gry Wild Seat Poker.
Gamesys zakupiło Virgin Games w styczniu 2013 roku, jasno zaznaczając, że platforma posłuży im do wejścia na rynek gier na prawdziwe pieniądze i to właśnie tę platformę Gamesys wybrało do udostępniania Wild Seat Poker. Virgin Games powstało w 2003, jako część Virgin Group należącej do Sir Richarda Bransona.
Nowa gra jest hybrydą Texas No-Limit Hold’em (NLHE), Spin & Go i popularnego teleturnieju Deal or No Deal. Hardcorowi grinderzy raczej nie będą sobie zawracać nią głowy, ale gracze rekreacyjni mogą odnaleźć w niej sporo pokerowej zabawy.
Buy-iny dostępne są w wariantach 1£ i 4£. Każda gra jest czteroosobowa i zwycięzca zgarnia wszystko. W tym momencie wchodzi jednak pewien zaskakujący element – każdemu graczowi na początku turnieju zostaje przydzielona tajemnicza nagroda, coś na podobieństwo teleturnieju Deal or No Deal. To kto mógł wygrać najwięcej okazuje się dopiero pod koniec ostatniego rozdania. Co ciekawe gracze mogą wygrać do 10.000 razy tyle ile wynosił ich buy-in.
Oczywiście wyeliminowani gracze zobaczą zaraz po odpadnięciu z gry co mogli wygrać (tak, żeby mogli sobie w przysłowiową brodę pluć). Prawie słyszę Zygmunta Hajzera z tego dziwacznego teleturnieju z kotem („Idź na całość” czy jakoś tak), który mówi “spójrzmy co mogłeś wygrać gdybyś wybrał bramkę numer 3” tuż przed tym jak oczom biednego uczestnika nie ukaże się nagroda warta kilkanaście tysięcy.
W grach pojawiać się także będą „gospodarze”. Jeśli taka osoba wygra turniej to pieniądze będą przekazywane do puli specjalnego cotygodniowego wydania gry. Gra dostępna jest póki co tylko osobom zamieszkującym Wielką Brytanię.
Simon Mizzi (nie mylić z Sorelem), dyrektor marketingowy w Gamesys wierzy, że najmocniejszym punktem tej gry jest jej ‘społeczna interakcja’ – coś czego organizatorzy gier pokerowych unikali na korzyść ‘finansowej zachęty.’
źródło: calvinayre