Phil Hellmuth i Daniel Negreanu wdali się w dyskusję na Twitterze na temat tego, kto ich zdaniem jest najlepszym graczem turniejowym w odmianie No-Limit Hold’em. W czasie rozmowy jeden z nich stwierdził, że Fedor Holz i inni znani gracze popełniają zbyt wiele błędów.
Daniel Negreanu nie zdobył w tym roku żadnego trofeum na Poker Masters, ale był tego bliski, co oznaczać musi, że Kid Poker nadal umie grać i na pewno poziomem dorównuje lub może nawet przewyższa swoich rywali.
To jak jest naprawdę raczej nie jest istotne, bo Daniel jest przy okazji bardzo skromnym zawodnikiem. Trochę inaczej sprawa ma się u pokerzysty znanego jako Phil Hellmuth Jr.
Alfa i omega pokera, rzeczony Phil, postanowił dorzucić swoje trzy grosze do dyskusji na Twitterze, po tym jak Negreanu powiedział w wywiadzie dla Poker Central, że Hellmuth ma wybujałą fantazję, jeśli naprawdę wierzy, że jest najlepszym turniejowym zawodnikiem No-Limit Hold’em na świecie.
“Phil żyje jakby trochę w swoim własnym wyimaginowanym świecie.” – powiedział w swoim czasie Negreanu.
Dwójka graczy trochę posprzeczała się, aż w końcu Negreanu podsumował pisząc, że Hellmuth swoim brakiem szacunku dla młodszego pokolenia utrudnia rozwój pokera.
“Widzę u nich po prostu zbyt wiele błędów, abym uważał ich za lepszych od siebie graczy.” – odparł Hellmuth.
Obaj pokerzyści rozmawiali też o tym, że w chwili obecnej Niemcy swoim występem na Poker Masters udowadniają, że są w formie. Negreanu rozumie jednak, że przyczyną jest ich podejście do gry i ogrom włożonej pracy. Hellmuth nadal wierzy, że może ich pokonać siłą woli.
W pewnym momencie dyskusja zeszła na temat pewnego zakładu. Zdaniem Hellmutha Negreanu nie umiałby bowiem złożyć listy graczy, którzy w roku 2024 nadal będą odnosić sukcesy na pokerowej scenie, na co Daniel Negreanu odparł, że do tego czasu większość z nich wygra pewnie „dżiliardy” dolarów i zajmie się czymś bardziej pożytecznym.
Po 6 minutach Phil doczekał się jednak listy z takimi nazwiskami jak Kurganov, Schemion, Mercier, Jacobson, Rast, Tollerene, Mateos, czy też Holz.
Prop bety nie są jednak w stylu Hellmutha, więc cała sprawa pewnie na tym się zakończy. Czy to się ludziom podoba czy nie, zbytnia pewność siebie Phila dała mu w życiu naprawdę sporo wygranych i sprawiła, że poker jest tak popularny jak nigdy.
Interesujące jest w dyskusji też to, że Daniel widzi siebie na chwilę obecną co najwyżej w top 100, a jego celem na kolejny rok jest dotarcie do top 20. Przy wkładzie pracy typowym dla Daniela powinno mu się to udać. Dla niego będzie to jednakże wyzwanie, a dla Hellmutha co najwyżej sposób na autopromocję.
