Poker jest obecnie bardzo popularny. Po części dlatego, że swego czasu zwykły człowiek o wymownym nazwisku Moneymaker zwyciężył Turniej Główny WSOP, a po części ze względu na dostępność gier w internecie. Na temat samej gry krążą różne opinie. Ten zbankrutował, tego zostawiła żona, bo się „bawił w karty”. Osobiście znam jednak wiele osób, które z przygody z pokerem są bardzo zadowolone, a domowe sesje doskonale uzupełniły organizowane wśród znajomych imprezy. Jak więc to z tym Hold’emem jest i czy warto go poznać oraz zachęcać przyjaciół do zapoznania się z zasadami gry jeśli sami lubimy w nią grać?

Jak każde hobby gry hazardowe mogą być niebezpieczne. Tak naprawdę jednak nawet czekoladkami można opychać się do tego stopnia, że potem wyciągają nas z domu niczym matkę Gilberta Grape’a. Przez okno specjalnym dźwigiem. Nie w tym jednak rzecz, bo nikt nie mówi, że od razu mamy zarywać szkołę czy pracę i zamieszkać w kasynie. Mówimy tylko o okazjonalnej grze i urozmaiceniu życia czymś co jako jedna z wielu, a moim zdaniem jednocześnie jedna z bardziej rozwijających intelektualnie rozrywek dostępna jest na komputerze. Tak czy inaczej spędzamy w wirtualnej przestrzeni sporo czasu, więc można by sprawić, aby czas ten był opłacalny zarówno finansowo jak i umysłowo pożyteczny.

Do tego wszystkiego dochodzi oczywiście aspekt społeczny. Na stole poznać można wielu fantastycznych ludzi o otwartych umysłach i niecodziennych poglądach, a to jest akurat bardzo istotne w życiu – pozostawać otwartym na ciekawe i nietypowe rzeczy, które oferuje nam świat.

Finansowo też może to być ciekawa alternatywa i dodatkowy dochód. Niejeden człowiek, który ma „normalną” pracę od 7 do 15 wieczorami dorabia dolary, chociażby na gry wideo, hobby czy weekendowe wypady z rodziną.

Nie każdy musi oczywiście zostać wielkim pokerzystą, ale każdy może doskonale bawić się z przyjaciółmi i rodziną i nawet jeśli nie jesteś zwolennikiem hazardu warto spróbować tej ciekawej rozrywki, choćby po to, aby przekonać się, że wciąga niczym szachy, a wymaga co najmniej równie wiele sprytu i umiejętności.

ŹRÓDŁOpokersessions
Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.