Chcieliście kiedyś zobaczyć jak wygląda wnętrze domu Daniela Negreanu? Teraz możecie! Poniżej znajduje się film, na którym Kid Poker oprowadza po swoim domu w Las Vegas. Dom został na życzenie Daniela odnowiony rok temu przez jego dwie koleżanki, Naomi i Jessicę :) Zgodnie z życzeniem pokerzysty dziewczyny urządziły dom idąc w styl Austina Powersa i Pee Wee Hermana.

Na filmiku Negreanu pokazuje swoją kuchnię, jak sam mówi trochę zakręconą i futurystyczną oraz jadalnię, w której nigdy jeszcze nie jadł obiadu. Niemniej jednak Daniel jest bardzo zadowolony z wystroju i podoba mu się lampa, którą pieszczotliwie nazywa „meduzą”. W dalszej części domu widzimy bar oraz stół do pokera. Korzystając z okazji Daniel pokazuje też gadżet otrzymany od twórców serialu „Gra o Tron” – robione na zamówienie, grające pudełko z zestawem DVD i pergaminem w środku.

Następnie kierujemy kroki do prywatnego pokoju gier video, w którym jedna z maszyn ma w sobie 8000 gier wydanych przed rokiem 2000 (oldschool na maxa). Dodatkową atrakcją automatu jest możliwość otwarcia piwa bez odchodzenia od gry :) Dalej szybki tour po pokoju z pokerowymi trofeami, w którym znajdziemy 6 bransoletek WSOP i liczne nagrody, jak również zdjęcie z prezydentem Barackiem Obamą, który wiedział kim Daniel jest i na zdjęciu wygląda jakby pokazywał – „patrzcie, to ten facet co gra w poksa” :)

Wśród zdjęć jest także fotografia ojca Daniela w wieku 18 lat. Podobieństwo jest spore, więc Daniel z uśmiechem dodaje: „wiem jak będę wyglądał, gdy będę starszy. Będę zabójczo seksowny!”

Zanim Daniel został pokerzystą grał w bilarda, więc stół do gry nikogo nie powinien dziwić. Dodatkowe „akcesorium” to 88-calowy telewizor, który można dowolnie ustawić, tak aby towarzyszył nam podczas oddawania się innym rozrywkom. Nagłośnienie do sprzętu znajduje się nawet na zewnątrz domu, więc można oglądać chlapiąc się na przykład w basenie.

Na koniec ogród zaprojektowany przez siostrę Daniela, kominek oraz małe pole golfowe

 

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.