Koordynator medialny PokerStars EPT, Mad Harper, zasugerował, że dziennikarze na European Poker Tour (EPT) powinni przyporządkować sobie jego imię i nazwisko pod któryś klawisz. Pomysł wydaje się całkiem niezły.
Polak spisał się świetnie na festiwalu, pobił swój własny rekord i został jedynym zawodnikiem w historii, któremu udało się wygrać aż cztery side eventy.
Urbanovich przyjechał na turniej Eureka Poker Tour w Rozvadovie pełen energii i szybko pokonał stół pełen Niemców w turnieju €2,200 buy-in High Roller. To był jednak dopiero początek.
Do wygrania side eventu na PokerStars Caribbean Adventure (PCA) 2015, zajmował on najczęściej miejsca poza podium w turniejach na żywo. To wszystko zmieniło się jednak na Malcie.
Nikt nie wystartował lepiej niż Polak. Zaczęło się od turnieju €25,000 buy-in High Roller. Urbanovich zebrał pieniądze, zaryzykował i pozamiatał wszystkich. W drodze do zwycięstwa pokonał 88 zawodników, wśród których byli najlepsi na świecie pokerzyści i wygrał zapierającą dech w piersiach kwotę 572.300 euro.
Taka wygrana u większości ludzi spowodowałaby spoczęcie na laurach. Rozleniwiłaby ich. W końcu zadanie wykonane, po co dalej interesować się festiwalem, skoro już wygrałem swoje. Najlepsze dla Urbanovicha miało jednak dopiero nadejść, a on nie zamierzał odpuszczać.
W ciągu następnych dziesięciu dni Dzmitry dotarł jeszcze do pięciu finałowych stołów i wygrał trzy z nich. Łącznie młody Polak zarobił 700.000 euro podczas EPT Malta, a jego cztery wygrane to nowy rekord EPT. Global Poker Index (GPI) również doceniło jego formę. W tym momencie Urbanovich znajduje się na szczycie rankingu GPI Player of the Year (POY) 2015.
Nie tylko Urbanovich starał się rozsławić Polskę przed nadchodzącym Global Poker Masters (GPM) 2016. Piotr Franczak, który przyjechał na festiwal po wygranej w turnieju High Roller WPT w Wiedniu, również zaliczył tu dwa stoły finałowe i skończył odpowiednio szósty i trzeci. Co niewiarygodne to Urbanovich wygrał oba eventy, w których Franczak zaszedł tak daleko.
Trzecim z Polaków, któremu poszło bardzo dobrze był Dominik Pańka. Były mistrz Main Eventu PokerStars Caribbean Adventure (PCA) był blisko zdobycia tytułu mistrza EPT na Malcie, ale przegrał w Main Evencie z dwoma Francuzami. Od wygranej dzieliła go dosłownie jedna karta. W dniu swoich urodzin przetrwał 9 all-inów, ale zabrakło szczęścia.
Pańka i Franczak spisali się bardzo dobrze.
Urbanovich spisał się rewelacyjnie.
źródło: calvinayre.com