W UKIPT Main Event pozostało już tylko 26 graczy i dzisiaj dowiemy się kto zgarnie £95.100. Szansę na tytuł i duże pieniądze ma jeszcze dwóch naszych reprezentantów – Tomasz Raniszewski (346.000) i Marek Banaś (182.00). Obydwaj jednak znajdują się na końcu listy przedstawiającej ilość posiadanych żetonów, a zatem będzie im potrzeba nieco szczęścia żeby wejść na stolik finałowy.
Z siódemki Polaków, którzy wczoraj zasiedli do stolików, w „kasie” znalazło się jeszcze dwóch. Piotr Tuczyński, który przed rozpoczęciem dnia drugiego był liderem, odpadł na 93. miejscu i zabrał ze sobą £1.385. Nieco wyższa wypłata w kwocie £1.590 przypadła Dariuszowi Paszkiewczowi za zajęcie 60. miejsca. Bez pieniędzy odeszli od stołów Andrzej Zakrzewski, Bogdan Jaworski oraz Michał Ozimek, który w żołnierskich słowach opisał swoje rozstanie z turniejem:
Chipleaderem jest amator, Brytyjczyk Andrew Mytton (na zdjęciu po lewej), który uzbierał 1.842.000 w stacku. Do turnieju zakwalifikował się z satelity, podobnie jak będący obecnie na 2. miejscu Fernando Marin. Wciąż w czołówce pozostaje lider z dnia 1A Lawrence Bayley, a jego stack wynosi 1.139.000.
Co ciekawe, nadal w grze jest także Brett Angel (na zdjęciu poniżej), weteran cyklu UKIPT, który może się pochwalić 2. miejscem w UKIPT2 Nottingham oraz wygraną z ubiegłorocznym UKIPT Main Event w Londynie. Jak wiadomo historia lubi się powtarzać, lecz Brett będzie się musiał sporo napracować gdyś jego stack wynosi 382.000.
Dla przypomnienia podajemy strukturę wypłat:
1. £95.100
2. £58.000
3. £41.000
4. £31.000
5. £24.600
6. £18.600
7. £13.300
8. £9.138
9. £7.200
11 – 11. £5.900
12- 13. £5.250
14 – 15. £4.740
16 – 17. £4.230
18 – 20. £3.730
21 – 23. £3.230
24 – 27. £2.730