Tomasz Głuszko o krok od bransoletki mistrzowskiej na WSOP

Ależ blisko zdobycia bransoletki mistrzowskiej WSOP znalazł się kolejny Polak. Dziś w nocy polskiego czasu przed wygrania najcenniejszego pokerowego trofeum stanął Tomasz Głuszko. Niestety nie do końca się wszystko udało, ale i tak nasz gracz może być dumy ze swojego świetnego występu na FT eventu Mixed Big Bet i z wysokiej wygranej pieniężnej.

ZOBACZ TEŻ: Ruszył Main Event World Series of Poker! Jak poszło Polakom?

Kto śledził wydarzenia w relacji tekstowej, ten zgodzi się z nami, że dziś w nocy serca znowu mocniej nam zabiły. Sprawcą całego zamieszania był Tomasz Głuszko, który walczył w turnieju #73 2.500$ Mixed Big Bet. Przy czym od razu trzeba zaznaczyć, że On nie tylko walczył, On był na najlepszej drodze do tego, żeby w nim po prostu zwyciężyć. Przy pięciu graczach left Polak był chip leaderem. Niestety sprawy nie potoczyły się dalej po jego myśli.

Co to za odmiana Mixed Big Bet?

To rodzaj pokerowego turnieju z różnorodnymi eventami. Gry, o których mowa, są z góry narzucone. Narzucona jest ich kolejność etc. Format zmienia się co sześć rozdań.

W evencie, w którym grał wczoraj Tomasz Głuszko, katalog gier wyglądał następująco: Big O; No-Limit Hold’em, No-Limit 2-7 Lowball Draw, Pot-Limit Omaha Hi-Lo 8 or Better, No-Limit 5-Card Draw High, Pot-Limit Omaha, Pot-Limit 2-7 Lowball Triple Draw.

Gracze otrzymywali 35.000 na start, a blindy zmieniały się co godzinę. Do turnieju wkupiło się 377 graczy. 24 rozpoczynało grę w finałowym dniu trzecim. Wszyscy już dawno byli w kasie, gdyż iTM rozpoczynał się od 57. miejsca i nagrody w wysokości 4.021$. Zwycięzca mógł liczyć na 190.240$.

Tomasz Głuszko na stole finałowym WSOP

Trzeba powiedzieć, że nasz gracz nie miał łatwego zadania. Wraz z nim przy stole finałowym zasiadło kilku bardzo utytułowanych graczy, m.im. Anthony Zinno, Eric Lindgren czy Benny Glaser.

Rozdanie, które przesądziło o eliminacji Polaka, rozegrane zostało w odmianie 2-7 Lowball Triple Draw. W ostatniej wymianie Głuszko zmienił jedną kartę, a Belluscio zrezygnował z wymiany kart. Na czekanie naszego gracza rywal z Argentyny postawił bet za wielkość puli – było to nieco ponad 1 mln. Polak chwilę się zastanawiał i zdecydował się na sprawdzenie. Belluscio pokazał 76532, a Głuszko zmuckował karty. W stacku zostało mu 600.000.

Chwilę później, gdy gra toczyła się w odmianie Big O, Głuszko zagrał all-in do otwarcia Benny’ego Glasera. Wyglądało to na double-up, bo mający T33Q2 Polak, na flopie A39 trafił tripsa trójek. Argentyńczyk też wylosował nieźle, bo A76Q3 dawały mu dwie pary. Niestety Glaser, posiadacz 5 bransoletek WSOP, na riverze do jechał do backdoor koloru z flopa. Game over dla naszego gracza.

W nagrodę za swój świetny występ Tomasz Głuszko wygrał 54.118$.

Zwycięzcą turnieju został Julio Belluscio. Argentyńczyk zainkasował 190.240$.