W ubiegłym tygodniu, FBI oskarżyło 34 osoby w związku z grami high-stakes, które prowadzone były podobno przez rosyjskich gangsterów. Wśród oskarżonych znaleźli się między innymi Abe Mosseri, Bill Edler, Justin “Boosted J” Smith, Peter Feldman i John Hanson, którzy swojej niewinności będą musieli bronić przed sądem 9 czerwca 2013 roku.
Spora część pokerowej społeczności stanęła w obronie graczy, którzy otrzymali zakaz opuszczania kraju do wyjaśnienia sprawy. Jednym z najbardziej znanych i aktywnych pokerzystów w tym gronie jest członek Full Tilt Poker The Professionals Tom Dwan, który napisał na TwoPlusTwo:
„Federalni myślą, że znaleźli coś, czego tak naprawdę nie ma. Przynajmniej osiem z tych osób znam bardzo dobrze i wiem, że wszyscy są bardzo dobrymi ludźmi, którzy postępują etycznie i którzy zrobili tylko jedną rzecz „źle” – złamali złe prawo, które w takim kształcie nie obowiązuje nigdzie indziej. Stwierdzenie, że ci ludzie prali brudne pieniądze przez „nielegalną działalność” jest po prostu chore i przyprawia mnie o ból głowy.”
Pod tym wpisem znalazło się wiele komentarzy, które są słowami poparcia dla jego postu, ale jednak nie wszyscy uważają, że jest tak jak mówi. Użytkownik „Dos”, zdecydowanie nie zgadza się z oceną sytuacji przedstawionej przez Dwana:
„Bardzo naiwny? Poważnie, ty po sytuacji FTP powinieneś wiedzieć lepiej jak to jest. Nawet jeżeli te 8 osób jest twoimi najlepszymi przyjaciółmi (co jest bardzo mało prawdopodobne w tym przypadku), to jest naiwne myślenie, że oni są dobrzy i nie zrobiliby czegoś takiego. Nie jesteś świadkiem wszystkiego, co dzieje się w ich życiu, a jedynie tego na co ci pozwalają. Zwłaszcza gdy chodzi o rzeczy nieetyczne lub niezgodne z prawem. Wystarczy pomyśleć o wszystkim, co wydarzyło się w Twoim życiu i czy uważasz, że nadal warto publikować takie opinie? Czy ty naprawdę wierzysz, że żaden z nich nie ma swoich sekretów?”
Bardzo trudno ocenić, jak naprawdę przedstawia się sytuacja – zwłaszcza z tak dużą ilością sprzecznych poglądów. Z najnowszych doniesień wynika, ze sąd federalny spróbuje dowieść prawdy w przeciągu półtora miesiąca. Z tej sprawy dowiedzieliśmy się jednak, że warto być przyjacielem Toma Dwana, który głośno broni osób, które zna. Nawet po poście użytkownika „Dos”, Dwan nie przestał ich bronić, kontynuując swój wywód na Twitterze:
„Przygotowuje się do wyjazdu z Londynu do Nowego Jorku i uważam, że to moja najsmutniejsza podróż do domu… Prześladowanie pokera przez nasz rząd, sięga absurdalnego poziomu.”
Po chwili dodał tez:
„Wciąż próbuje dowiedzieć się, czy Departament Sprawiedliwości chce komuś ułatwić karierę przez walkę z hazardem. Osobiście znam wiele prywatnych nielegalnych gier, ale DoJ nigdy ich nie zbadał. Dziwne, prawda?„