Jednym z powodów, dla którego lubimy oglądać pokera na żywo, jest zachowanie zawodników przy stole – ich reakcje i wypowiedzi. Czasami zdarza się, że sporo dzieje się także wokół pokerowego stołu. W sieci krąży całe mnóstwo materiałów wideo, które utrwaliły te wyjątkowe chwile.
Postanowiliśmy je podzielić na wymyślone przez nas kategorie i w każdej prezentować trzy najlepsze filmy wraz z uzasadnieniem dlaczego właśnie ten. Każdemu przyda się odrobina pozytywnych emocji i uśmiechu w niedzielne popołudnie, gdy czeka na nas jeszcze najważniejsza sesja w tygodniu.
W poprzednią niedzielę bohaterem naszego cyklu był Phil Hellumth (link znajdziecie tutaj), dziś kategoria bardziej ogólna – dramaturgia bad beat’a. Nie chodzi nam tu o sam bad beat, ale o całą otoczkę konkretnego rozdania, akty i dialogi uczestników oraz ich reakcje. Kurtyna!
Miejsce 1 – „Bad beat face” , której nigdy nie zapomnisz
Twarzy tego faceta po prostu nie da się zapomnieć. Wygląda tak, jakby w jednym momencie zawalił mu się dom, żona zdradziła go z Kongijczykiem, dzieci wyzwały od frajera, a wspólnik oznajmił, że ich firma ma kilka milionów długów. Co ciekawe, cały jego trash talk był skuteczny, gdyż przeciwnik dorzucił żetony, ale w pewnym momencie przegiął powtarzając kilka razy jaka karta spowoduje jego eliminację, a przecież pokerowi bogowie tego nie lubią. Uwaga! Serce może pęknąć!
[jwplayer mediaid=”38693″]Miejsce 2 – Nie róbcie mi tego z 10 9!
Jean-Robert Bellande, gdyby nie był pokerzystą, mógłby z powodzeniem próbować swoich sił jako aktor, najlepiej komediowy. Z przyjemnością ogląda się jego reakcje i słucha improwizowanych tekstów. Jednak dla nas, prawdziwą gwiazdą rozdania jest Rosjanin Akopyan i jego przerażające „bye bye.” Skąd Ci Moskale to zawsze wiedzą?
[jwplayer mediaid=”38694″]Miejsce 3 – Starcie tytanów
Pojedynek Phila Hellumth’a i Chris’a Ferguson’a to jak starcie Godzilli z King Kongiem – musi wydarzyć się coś niesamowitego. I wydarzyło. Ferguson sprzedał brzydki bad beat przeciwnikowi, a ten zareagował, delikatnie mówiąc, w nietypowy sposób. Poza tym, czy Chris nie wygląda trochę jak Jezus? Może tak karta na river to wcale nie przypadek…
[jwplayer mediaid=”38695″] [ad id=”36108″]
