Garden City Group (GCG), firma wyznaczona na administratora tytułowych stron pokerowych przez Departament Sprawiedliwości ogłosiła w tym tygodniu, że termin składania podań o zwroty z Absolute Poker i UltimateBet upłynął. Petycje złożone na czas są własnie przeglądane, a w następnej kolejności GCG zajmie się tymi bardziej kontrowersyjnymi wnioskami.

Na specjalnej stronie dla użytkowników domagających się finansowego zwrotu, absolutepokerclaims.com, GCG zamieściło następujący komunikat:

Terminem składania podań był czwartek 7 września, 2017 roku. GCG sprawdza właśnie podania złożone przez użytkowników, którzy potwierdzili swoje balansy kont na Absolute Poker/Ultimate Bet. Kolejne w kolejce są osoby, które twierdzą, że miały na kontach inne kwoty niż wymienione przez administratora oraz Ci, którzy złożyli petycję powtórnie (i nie potwierdzili bilansu na portalu internetowym). GCG będzie w międzyczasie przyjmować kolejne petycje, ale zostaną one rozpatrzone w późniejszym terminie przez Departament Sprawiedliwości. O ewentualnych zmianach i postępie prac informować będziemy na poniższej (absolutepokerclaims.com) stronie.

Szansa na to, że użytkownicy wypłacą swoje pieniądze zniknęła z Absolute Poker i UltimateBet po Czarnym Piątku, a większość graczy spisała wtedy posiadane na poker roomach środki na straty. Wygląda jednak na to, że po rozliczeniu strony Full Tilt Departament Sprawiedliwości znalazł jeszcze wystarczająco, aby spłacić wierzycieli stron AP i UB.

Proces refundacji pokrzywdzonych graczy rozpoczął się w kwietniu tego roku, kiedy gracze otrzymali maile informujące ich o stanie kont wraz z numerami seryjnymi, które wprowadzić należało w internetowym wniosku. Ci, którzy nie korzystali już z podanych maili mogli dokonać tego samego za pomocą loginów i haseł z pokerowych klientów.

W sierpniu pierwsze osoby zostały poinformowane o przyznanym zwrocie. Aby go otrzymać należało podać na stronie GCG informacje o koncie bankowym, na który dokonana ma być płatność. Ten krok rozegrano inaczej niż w przypadku FTP, gdzie pokrzywdzeni od razu, w jednym wniosku podawali wszystkie dane. Nie wiadomo skąd ta zmiana, ale może chodzić o politykę prywatności. Po co podawać bowiem numer konta, skoro nie każdy załapie się na refundację swoich pieniędzy?

Póki co nikt nie otrzymał jednak jeszcze nic. GCG zaznacza jednak, że okres oczekiwania to od 4 do 6 tygodni po podaniu danych bankowych. Jeśli ktoś dodatkowo z tym zwlekał, to na przelew przyjdzie mu poczekać nawet dłużej.

baner Powerfest

ŹRÓDŁOpokernewsdaily
Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.