Czas zdywersyfikować źródła pokerowych przychodów. Naucz się od Collina Moshmana sztuki stakowania innych graczy i wykorzystaj możliwości zarabiania tą drogą. W dniu dzisiejszym prezentujemy pierwszą część jego obszernego FAQ-a, który wprowadzi cię w temat. Zachęcamy do lektury.

Na wstępie chciałbym wytłumaczyć się z wykorzystania spolszczonego słowa „stakowanie” (z ang. staking). Pewnie nie spotkacie go w żadnym oficjalnym słowniku poprawnej polszczyzny, ale myślę, że nikt się nie obrazi, jeśli po takim wstępie będę wykorzystywał je dla naszych potrzeb, bez umieszczania go w cudzysłów.

1. Na czym polega stakowanie?

Inwestor dostarcza pieniądze na grę, a czasami również oferuje dodatkowe usługi takie jak szkolenia czy webinary strategiczne. W zamian za możliwość korzystania z pieniędzy inwestora gracz dzieli się z nim procentem od swoich wygranych. Collin Moshman pisze, że „kiedy zaczynał, gracz dzielił się z inwestorem pół na pół, jednak konkurencja sprawiła, że obecnie po stronie gracze często pozostaje 60% lub nawet 70% zysku”.

2. Ile mogę zarobić, stakując innych graczy?

Stopa zwrotu z inwestycji uzależniona jest od ilości pieniędzy, którą zainwestowałeś: im mniejsza kwotowo inwestycja, tym większa możliwa stopa zwrotu jest do osiągnięcia. Przed tzw.”Czarnym Piątkiem” pokerowa stajnia, która w rozsądny sposób inwestowała $25.000 w swoich graczy, mogła zarobić nawet $50.000 w rok.

W każdym biznesie, gdzie można osiągać duże stopy zwrotu, działa jednak „niewidzialna ręka rynku”, która sprawia, że z czasem zarabia się mniej. Mniejsze zwroty spowodowane są większą liczbą inwestorów oraz trudniejszymi grami. Ta sama stajnia, która inwestuje $25.000 w 2016 r., może liczyć obecnie na zwrot w okolicach $15.000 rocznie.

(Przytoczone dane są oczywiście szacunkowe. Jedni inwestorzy zarobią znacznie więcej, a inni stracą swoje pieniądze.)

monthly-surplus

3. Czy ROI na poziomie 60% w rok nie jest dobrym wynikiem?

W większości branż zwrot na poziomie 60% w skali roku byłby uważany za wspaniałe osiągnięcie. W przypadku stakowania jest trochę inaczej. Zilustrujmy tę różnicę na przykładzie:

Załóżmy, że inwestujesz $50 w gracza cash, który gra na najniższych możliwych stawkach – $2NL. Dajesz mu cotygodniowe szkolenia, a on odpłaca się zyskiem rocznym w wysokości $500. Przy podziale 50/50 otrzymujesz $250 zwrotu ze swojej inwestycji czyli 500%.

Mimo iż stopa zwrotu jest gigantyczna, sam pewnie czujesz, że nie ma wielkich powodów do radości, bo:

  • oprócz pieniędzy zainwestowałeś swój czas i pracę – co tydzień poświęcałeś kilka godzin na szkolenie swojego gracza, rozmawiałeś z nim przez Skype’a, zajmowałeś się monitorowaniem sytuacji finansowej, stąd też twój zarobek na godzinę wynosi mniej niż $5. Jest to przypadek ekstremalny, który w świetny sposób pokazuje, że stakowanie innych graczy wymaga poświęcenia czasu i własnej pracy.
  • biznes nie jest skalowalny – nie możesz zainwestować więcej i oczekiwać podobnej stopy zwrotu od jednego gracza, a jeśli zdecydujesz się rozszerzyć swoją stajnię, będziesz musiał zainwestować odpowiednio więcej własnego czasu oraz pracy. A jeśli twoja zwiększona inwestycja pozwoli twojemu zawodnikowi wskoczyć do gier NL10, wówczas twoje ROI się zmniejszy. Początkująca stajnia stakingowa napotyka w okresie wczesnego wzrostu na wiele takich problemów.

4. Gdzie znajdę zawodników, których mogę stakować?

Możliwości jest bardzo wiele. Możesz korzystać ze specjalnych stron, możesz wyszukiwać graczy na forach. Wiesz, z poszukiwaniem dobrego „konia” do swojej stajni jest trochę jak z poszukiwaniem zaufanej opiekunki do dziecka. Najlepiej trafić do takiej osoby dzięki poleceniom osób, którym ufasz. Dlatego już na samym początku powinieneś wśród swoich pokerowych znajomych rozpowszechnić wieść, że chcesz zainwestować w jednego lub kilku dobrych zawodników.

Sztuka stakowania

5. Na co zwracać uwagę przy wyborze odpowiedniego gracza?

Idealny kandydat na zawodnika twojej pokerowej stajni powinien:

  • móc pochwalić się aktualnymi, bardzo dobrymi wynikami w grze i na stawkach, na króych zamierzasz udzielić mu wsparcia
  • swoje dobre wyniki zaprezentować na dużej próbce rozdań/turniejów
  • posiadać referencje
  • posiadać dobre nastawienie
  • być osobą, którą da się określić mianem „inteligentna” oraz „profesjonalna”
  • dysponować zabezpieczeniem finansowym na – przynajmniej – kilka miesięcy
  • mieć racjonalne i obiektywne podejście odnośnie gier, w których wygrywa i świadomość tego, skąd bierze się jego przewaga nad innymi graczami
  • stale się szkolić

Ciężko jest w dzisiejszych czasach znaleźć osobę, która spełnia wszystkie powyższe wymagania, dlatego wybierz tego, który spełnia jak najwięcej wymagań z powyższej listy lub tej, którą stworzysz na własne potrzeby. Najczęściej naginaną regułą przy wyborze graczy bywa ta mówiąca o zabezpieczeniu finansowym. Rzadko, który kandydat takim dysponuje.

W poszukiwaniach odpowiednich kandydatów kieruj się rozsądkiem. Szukaj graczy z dobrymi wynikami, pozytywnym nastawieniem i nienaganną etyką pracy.

6. Świetny gracz proponuje mi podział 85-15. Powinienem się zgodzić?

W większości przypadków ekstremalny podział zysków 85/15 nie stanowi wystarczającej rekompensaty za poświęcony czas i ryzyko. Aby rozważyć deal na takich warunkach, musiałbyś mieć do czynienia z osobą bardzo zaufaną, która może się pochwalić świetnymi, bardzo stabilnymi i powtarzalnymi rezultatami osiągniętymi przy dużej próbce. Niełatwo będzie ci znaleźć kogoś takiego.

7. Czy potrzebuję formalnej umowy stakingowej?

Tak, mimo iż jest mało prawdopodobne, że w przypadku naruszeń umowy, udasz się po pomoc do sądu. Spisanie umowy w formie pisemnej jest jednak bardzo ważne, gdyż taki dokument precyzyjnie określa prawa i obowiązki, jakie wynikają dla każdej ze stron współpracy. Gdy pojawi się różnica zdań, chcesz posiadać pisemną umowę, w której wszystkie jej warunki są widoczne „czarno na białym”.

agreement

8. Co powinna zawierać taka umowa?

Oto kilka „must haves” w zapisach umowy stakingowej:

  • bardzo precyzyjne określenie gry, formatu oraz stawek maksymalnych
  • sposób podziału zysku – warto zastanowić się na uwzględnieniu rakeback’u
  • zastrzeżenie, że graczowi nie wolno brać udziału w żadnych innych grach na tym koncie
  • zastrzeżenie, że gracz jest odpowiedzialny za pełną ochronę środków na koncie i w pełni odpowiada np. za włamania i kradzież środków – żeby na przykład nieuczciwa osoba nie mogła ukraść pieniędzy, a potem zwalić winy na włamanie hakerów
  • określenie minimalnej ilości gier/rąk
  • tygodniowe raporty ze zrzutami ekranu – więcej o tym napiszemy w części drugiej tego poradnika
  • makeup – oprócz wyjaśnienia istoty tego terminu, gracz musi być świadomy, że nie może przerwać umowy w momencie, kiedy „odrabia” makeup.

9. Jak działa „makeup”?

Posłużmy się przykładem:

Inwestujesz w gracza MTT. Na podstawie waszej umowy może on brać udział we wszelkich turniejach freezeout do $22 oraz $5.50 +R z bankrollem początkowym w wysokości $1.000. Niestety twojego zawodnika dopada downswing i traci on pierwszy bankroll. Jesteś zadowolony z jego gry i wspierasz go kolejnym tysiącem i jeszcze jednym, gdy sytuacja z utratą wszystkich środków się powtarza. Zainwestowałeś już w tego gracza $3.000 i jeśli np. na jego koncie znajduje się obecnie $500, makeup wynosi $2500. Co to oznacza?

W standardowych umowach gracze muszą spłacić najpierw cały makeup – w tym przypadku $2500 – żeby móc zacząć dzielić się zyskami wedle uzgodnionej proporcji lub zakończyć współpracę. Współpraca, która kończy się w trakcie odrabiania makeupu, dla ciebie oznacza straty, bo raczej nie zobaczysz już zainwestowanych pieniędzy oprócz tych $500, które obecnie znajdują się na koncie gracza.

Jeśli na wcześniejszym etapie umowy gracz przesłał ci, dajmy na to, $3.500, to cały deal zamknie się dla ciebie zyskiem wynoszącym $1.000.

****************

W drugiej części tego FAQ, która ukarze się na początku listopada, Collin Moshman zajmie się następującymi tematami: unikanie oszustw, radzenie sobie z „głębokim” makeupem, radzenie sobie w typowych sytuacjach, które pojawiają się przy inwestowaniu w grę innych pokerzystów. Zapraszamy do lektury.

Zakładając konto na PartyPoker przez PokerGround (z tego linku), możecie brać udział zarówno w grach cash, jak i w turniejach z wielkimi pulami gwarantowanymi, a ponadto spodziewajcie się wyjątkowych korzyści:

  • darmowych $20 USD na start ($10 w gotówce i $10 w dolarach turniejowych)
  • bonusu 100% do $500 przy wpłacie $25+
  • darmowej licencji na PokerTracker 4 lub Hold’em Manager 2 za wyrobione punkty
  • darmowej konsolę PlayStation 4 również za wyrobione punkty
  • unikalnego programu rakeback
  • innych atrakcji, o które pytajcie, pisząc na adres: [email protected].

źródło: 2+2 magazine, październik 2016 r.

Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?