apoty_mpccMamy wiadomość dla wszystkich profesjonalistów – Panowie koniec wakacji. Po siedmiotygodniowej harówce podczas World Series of Poker, większość graczy znalazła trochę czasu, aby odpocząć i przygotować się do nowego sezonu. Jako, że duże turnieje w tym okresie odbywają się bardzo rzadko, gracze zazwyczaj udają się w tym okresie na wakacje i próbują przygotować sobie plan na najbliższe miesiące.

Cóż, ten okres właśnie mija. Większość profesjonalistów musiała zakończyć wakacje już w tym tygodniu, aby zagrać w specjalnym turnieju z pulą gwarantowaną w wysokości $10,000,000, a także w inauguracyjnym evencie Alpha8. Teraz spora część zawodowców przeniesie do Barcelony, aby zagrać w turnieju European PokerTour, a inni wybiorą się na zachodnie wybrzeże, aby wziąć udział w WPT Legends of Poker, który zostanie rozegrany w Bicycle Casino.

Co wydarzy się w nowym sezonie? Magazyn Bluff przygotował sześć prognoz, które przedstawiamy wam poniżej:

1. Open-Face Chinese już nie tak popularny

To powinno zadowolić sporą grupę graczy high-stakes cash games. Przez ostatni rok, Open-Face Chinese był odmianą, która wyróżniała się na wszystkich pokerowych eventach, przez co najbardziej ucierpiały inne gry mixed-games. Kulminacja szału związanego z nową odmianą nastąpiła podczas WSOP 2013, gdzie doszło do kuriozalnej sytuacji, w której normalne gry no-limit i PL Omaha zostały zdominowane, a w dużej mierze całkowicie zastąpione przez gry w OFC. Ten trend ma się jednak ku końcowi.

Na Twitterze toczyła się wojna przez kilka dni po zakończeniu WSOP i myślę, że teraz zobaczymy spowolnienie tego trendu. Nowe odmiany przychodzą i odchodzą z pokerowego świata, a wkrótce może się okazać, że OFC będzie „tylko kolejną grą.”

2. Jason Mercier znów będzie zwycięzcą

Mercier, który wygrał ranking Bluff Player of the Year w 2009 roku, odnotował pięć miejsc płatnych podczas WSOP 2013, ale mimo tego jego bilans był ujemny tego lata. Wcześniej w tym roku, wygrał trochę podczas EPT w Monte Carlo, po tym jak odnotował 7-cyfrowy wynik za drugie miejsce w EPT Monte Carlo Super High-Roller.

Mimo to, nie jest już to ten sam Mercier co kiedyś, który dominował praktycznie każdy turniej w którym brał udział. W lutym, Jason spisał swoje cele na 2013 rok i głównym punktem jest osiągnięcie profitu w wysokości $1,000,000. Jego wyniki w Monte Carlo z pewnością przybliżyły go do tego celu, ale jest jeszcze trochę do zrobienia. Dzięki dwóm dużym eventów w jego rodzinnym stanie Floryda, a także nowemu sezonowi EPT powinien wrócić na szczyt.

3. Turnieje z mniejszym buy-inem nadal będą się rozwijać

Od Black Friday, pokerowa społeczność patrzyła z niepokojem na WSOP i WPT, ponieważ oba te cykle odnotowały notorycznie spadki. Rzeczywiście nie jest to komfortowa sytuacja dla graczy z pokaźnym bankrollem, ale społeczność pokerowa zapomniała, że w tym samym czasie rozwinęły się inne serie turniejów z mniejszym wpisowym.

Heartland Poker Tour, World Series of Poker Circuit i DeepStacks Poker Tour, co sezon ogłaszają plany rozbudowy swoich harmonogramów, wskazują nowe miejsca, a każdy kolejny przystanek to rekordowa ilość uczestników. Ludzie wciąż uwielbiają grać na żywo i szukają alternatywy dla gry online, gdzie poziom jest znacznie wyższy. Zamiast gry w cotygodniowych majorsach na PokerStars i Full Tilt Poker, gracze wolą grać satelity i walczyć o tytuł na żywo.

Trudno sobie wyobrazić, że w najbliższym czasie ta tendencja ulegnie zmianie, jako że poker online jest teraz w krytycznym punkcie. Mniejsze przystanki bardzo często są wstępem do prawdziwej pokerowej kariery, więc wielu graczy grinduje je regularnie.

4. Poznamy nową gwiazdę

Wydaje się, że od czasu Viktora Bloma i Daniela Catesa, pokerowy świat czekał na innego młodego gwiazdora, który z niczego, zrobi coś wielkiego. Do tej pory nie ma kogoś takiego, ale wkrótce powinno się to zmienić. Nowa gwiazda nie będzie z USA.

Przejrzyj wszystkie wątki o Blomie, Dwanie i Junglemanie. Wszyscy rozpoczęli swoje kariery w internecie, w wieku 18-18 lat. Pomyśl o tym. Każdy, kto miał 18 lub 19 lat w Black Friday, teraz ma blisko 21 lat. Prawdopodobieństwo, że amerykański gracz odkrył grę po Black Friday i nadal grinduje jest raczej małe. Nawet ci 18 czy 19-latkowie, którzy odkryli grę przez Black Friday, prawdopodobnie nie zdecydowali się na podróż do Kanady czy Meksyku, lecz wrócili do szkoły i skupili się na edukacji.

Tak nie stało się w Europie. Trzech z czterech liderów rankingu Bluff pochodzi z Europy. W pewnym momencie nowego sezonu, ktoś nowy zacznie siać strach przy stołach high-stakes, lub wygrywać wszystkie eventy online, które pozwoliły rozpocząć kariery tak wielu obecnym prosom.

5. Jeszcze większe eventy European Poker Tour

European Poker Tour nadal jest numerem 1, w dużej mierze dzięki temu, że gra online jest dozwolona w większości krajów tego kontynentu. Tak czy inaczej, wydaje się, że European Poker Tour jest gotowy, aby zrobić kolejny duży krok w stronę rozwoju.

Full Tilt Poker, powoli odzyskuje szacunek wśród graczy i jest nadal bardzo widoczną marką w Europie, a jako że teraz jest częścią PokerStars, z pewnością również tam będą odbywać się satelity do wszystkich eventów EPT. Wystarczy spojrzeć wstecz na festiwal pokera w Galway, który okazał się wielkim hitem zarówno dla profesjonalistów, jak i graczy rekreacyjnych.

6. Makau nadal będzie najlepszym miejscem do gry high-stakes

W ciągu ostatnich trzech lat, Makau (specjalny region administracyjny w Chinach) był miejscem, w którym rozgrywane były najbardziej epickie pojedynki w grach cash. To właśnie w Makaku przy jednym spotykali się Tom Dwa, Gus Hansen, Andrew Robl, a także John Juanda i David Benefiled. Gracze nie podróżowaliby przez pół świata, aby grać między sobą – tam są ogromne pieniądze, dzięki biznesmenom.

Społeczność pokerowa pompuje również balonik popularności dzięki wielkiej tajemnicy, jaką owiane są gry cash w Makau. Lokalni biznesmeni kilkukrotnie występowali w dużych eventach, ale przeważnie wolą zostać w domu i grać z profesjonalistami na high-stakes. Dlaczego? Czują się komfortowo na stawkach, na których gracą, a to zmniejsza edge profesjonalistom, którzy mogą czuć się nerwowo grając tak wysoko.