Na początku pojawiły się głosy krytyki, choć te były raczej w mniejszości. Potem okazało się, że pomysł nowego typu turnieju, który zaproponował dyrektor turniejowy Matt Savage został przyjęty bardzo ciepło, a frekwencja dopisała do tego stopnia, że przekroczono pulę gwarantowaną.

W miniony piątek kasyno Commerce w Los Angeles gościło Mistrzostwa California State Poker Championship W ramach tego wydarzenia na harmonogramie pojawił się turniej numer 2. Pula gwarantowana  100.000$ i tylko 315$ wpisowego (w tym opłaty) oraz 30.000 żetonów na start. Takie stacki zazwyczaj rozdawane są tylko w większych eventach na World Poker Tour oraz World Series of Poker, więc była to doskonała okazja na duża wygraną za niski buy in.

Jeśli nie wiecie co wyjątkowego było w tym turnieju to już spieszę z wyjaśnieniami. Turniej zwany “eksperymentem społecznym” dążył do tego, co w pokerze było normą jakieś 10-15 lat temu. Gracze przy stole nie mogli używać żadnych elektronicznych urządzeń, niedopuszczone były okulary przeciwsłoneczne i kaptury oraz słuchawki. Oczywiście podczas przerw można było włączyć telefon, ale tylko poza strefą gry.

Nawet struktura rozpisana na harmonogramie pokazywała jak w ciekawy sposób można wyodrębnić urządzenia mobilnego z dzisiejszego świata pokera. I tak, pierwsza przerwa pozwalała graczom na “skorzystanie z urządzeń elektronicznych”, podczas drugiej pokerzyśc i“mogli sprawdzić Facebooka” a w czasie trzeciej radzono im, aby “oszczędzali baterie”. Tuż przed startem eventu Savage ironicznie napisał na Facebooku, że to będzie „interesujący turniej”.

Oczywiście znaleźli się tacy, którym nie podobało się odebranie im możliwości korzystania z gadżetów podczas gry, ale większość zgodziła się, że Matt Savage zaproponował im coś wyjątkowego. “Póki co nikogo nie ukaraliśmy” – napisał dyrektor turniejowy na Facebooku publikując zdjęcie kasyna Commerce wypełnionego graczami (sam Savage ma na zdjęciu słuchawki i okulary przeciwsłoneczne, tak dla żartu).

Jakim powodzeniem cieszył się turniej? Jak dokładnie prezentują się statystyki po “The Social Experiment”? Koniec końców przeszły najśmielsze oczekiwania. “511 wejść, 153.300$ w puli nagród (przy gwarantowanych 100 tysiącach) i 64 osoby na miejscach płatnych” – napisał Savage na Facebooku kiedy zakończyła się już rejestracja.

Kiedy dane już spłynęły, Savage otworzył się trochę w temacie powodów organizacji “The Social Experiment.” “Komórki są wszechobecnym problemem w grach pokerowych i każdy dyrektor turniejowy o tym wie” – czytamy na Facebooku. “Ten event był tylko testem, ale pokazuje on wyraźnie, że mamy problem nie tylko w pokerze, ale ogólnie w społeczeństwie (dotyczy on także mnie) jeśli chodzi o korzystanie z telefonów i mediów społecznościowych.”

Wiele osób zauważyło, że atmosfera w turnieju była przyjazna i jowialna, co skłoniło Savage’a do wspomnienia o tym, że może odbędzie się kolejny „eksperyment” w innej miejscowości. Zapytany o to, czy jego zdaniem inni dyrektorzy będą kopiować ten pomysł Matt odparł, że pewnie pojawią się tu i ówdzie klony, ale jest to raczej ciekawostka niż permanentne rozwiązanie

ŹRÓDŁOPoker News Daily
Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.